Aniu, Jarku
Bardzo nam przykro, wiemy jak to boli, jak jest ciężko

Daliście tej burej śliczności wszystko co mogliście, była kochana, zadbana, rozpieszczana, szczęśliwa. Podjęliście dobrą decyzję, choć strasznie trudną i bolesną. Ale to był Wasz dowód miłości, ten ostatni. A może przedostatni, bo dowodem miłości jest też pamięć i wiem, że Kicię będziecie pamiętać zawsze. I tęsknić.
Kiciu kochana ['] skacz po chmurkach, pacnij łapką Patkowy ogonek, niech biega z Tobą. I uśmiechajcie się do nas, zawsze ilekroć tęcza na niebie się pojawi.