(5) Moja Rodzina TAM, ja TU...czas koszmarnych rocznic..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 27, 2019 17:47 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU...czas koszmarnych rocznic.

Ufff, Marzenko :ok: A kasia.winna to normalnie skandal z taką służbą zdrowia :(

aga66

 
Posty: 6809
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Śro lis 27, 2019 18:48 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU...czas koszmarnych rocznic.

kasia.winna pisze:Miarzeniu, kciuki za Was obie.
Ja dziś pojechałam na operację, żeby się dowiedzieć, że limit wyczerpany i może w przyszłym roku. Nie pofatygowali się nawet, żeby zadzwonić.

Właśnie miałam pytać jak Twój zabieg, ale w pociągu telefon mi się rozladowal.
Oprócz skandalu związanego z kolejka mi i refundacja mi itp to po prostu zwykle obrzydliwe chamstwo ze cie nie poinformowali..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lis 27, 2019 18:52 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU...czas koszmarnych rocznic.

Dzięki za kciuki i wsparcie dzisiaj i proszę o trzymanie aż odwolam. Musze mieć pewność że jest ok po zabiegu a Milenka musi zacząć jeść.
Byłam 40min w domu. Z Nutka i Notka, bez Milenki czułam się mocno nieswojo. Dziewczyny też były zdezorientowany i mało zjadły. Ciągle się rozkładany po mieszkaniu.
Jadę do dentysty a potem po Milenkę. A jutro będę myśleć jak to rozwiązać finansowo.
I rozlicze zabieg Milenki.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lis 27, 2019 19:11 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU...czas koszmarnych rocznic.

trzymamy ciągle :ok: :ok: :ok:

Anna2016

 
Posty: 11587
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Śro lis 27, 2019 22:14 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU...czas koszmarnych rocznic.

:ok: :ok: :ok:
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Śro lis 27, 2019 22:44 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU...czas koszmarnych rocznic.

Jestesmy w domu. Całą drtogę się darła i wierciła bo... siedziała w totalnie zasikanych dwóch kocykach..No cóż. widocznie cena za zabieg 992zł nie obejmuje podkładów dwóch.
Ale też była wściekłą z głodu. Własnie opędzlowała jedzonko. Ogrom leków silnych pból i antybiotyk.
idę odpocząć.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lis 27, 2019 22:59 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU...czas koszmarnych rocznic.

TO super , ale cena w porównaniu u nas zabójcza :strach: :roll:
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Śro lis 27, 2019 23:04 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU...czas koszmarnych rocznic.

majencja pisze:TO super , ale cena w porównaniu u nas zabójcza :strach: :roll:

Ano.
Usunięto wszystkie zęby, było kilka rtg bo dr a mieć pewność że nic nie zostało. Dostałam bunondol na 4 dni, dwie amp a wiem ze jedna kosztuje 10zł itd itp.
W każdym razie Milena wściekłe zrobiła trzy rundy po misjach i się uspokoiła.
Notka i Nutka są wystraszone. A ja zasiadlam nie intra w łóżku którego rano nie zdążyłam pościeli i oddycham.
Potem wstanę robić pilne faktury..potem..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw lis 28, 2019 0:36 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU...czas koszmarnych rocznic.

Milenko, niech już będzie dobrze :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70047
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 28, 2019 5:06 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU...czas koszmarnych rocznic.

Mam nadzieję że leki działały i noc Wam minęła spokojnie. Wszystkie ząbki? :strach: To Milenkę musiało bardzo boleć. Teraz już będzie lepiej :1luvu:

SabaS

 
Posty: 4607
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Czw lis 28, 2019 7:26 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU...czas koszmarnych rocznic.

Zdrowiej Milenko :1luvu:

Anna2016

 
Posty: 11587
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Czw lis 28, 2019 8:57 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU...czas koszmarnych rocznic.

Polozyłam się na chwile i wstała o...5:40. Stary numer.
Milenka ma usunięte wszystkie ząbki. Dr mówiła, ze były korzenie, niektóre też już pokruszone, więc musiała robić bardziej rozległy dostęp itp itd. Zrobiła kilka zdjęć rtg aby mieć pewnosc, zę wszystko jest dobrze usunięte.
Milenka z racji podwyższonej kreatyniny i wieku nie dostala metacamu jako przeciwbólowego tylko bunondol Plus onsior. Osłona przeciwbolowa jest bardzo silna. Do tego antybiotyk. Właśnie kręci się koło mojego krzesła z podniesionym ogonem. :D Wczoraj była wściekle głodna i wściekła z powodu siedzenia w sikach. Dostała trpochę, słyszałam jak stuka pustymi miskami probując je wylizać. Przed chwilą podałam bunondol. O chryste, łatwo nie będzie. Po prostu łapką odpychała moją rękę i mocno zaciskała pyszczek. Jeszcze za jakieś dwiew godziny kroplowka i dwa zastrzyki. Zjadła.
Jest piekne słońce.
Dziękuję WAM za obecność i pomoc - wsparcie finansowe, mentalne, psychiczne, za kciuki dla Milenki.
Dobrego, pieknego dnia dla Was! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw lis 28, 2019 9:04 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU...czas koszmarnych rocznic.

Spokojnego dnia Marzeniu :)

SabaS

 
Posty: 4607
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Czw lis 28, 2019 10:11 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU...czas koszmarnych rocznic.

Uff, dobrze ze już po wszystkim. Teraz tylko pyś musi się wygoić :ok:
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3175
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw lis 28, 2019 11:18 Re: (5) Moja Rodzina TAM, ja TU...czas koszmarnych rocznic.

Doczytuję powoli zaległości. Potrzymam kciukasy mocne by wszystko się ułożyło. :ok:
Postaraj się odpocząć. Musisz!

w tamtym roku,w listopadzie, tysiaka za zęby Rudolfa płaciłam- usunięto wszystkie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56048
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 128 gości