(3) Mika.. Tato..(*).. (*)...Mamuniu, to juz czas

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 28, 2019 19:17 Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...Mamuniu, dlaczego to juz cz

taizu, ja to wiem. I uwierz, uwierzcie mi wszyscy, że staram się zrozumieć, mentalnie, psychicznie, emocjonalnie tę sytuację, to zdarzenie... Mam ogrom różnych rozmów, doświadczeń własnych refleksji o których nie nadazam czy nie mam możliwości napisać, bo się dzieje, albo tak jak teraz trudno pisać z telefonu.
W skrócie z faktów: w.sobotę byłam w Konstancinie. Wrażenie i opinie z rozmów ok. W niedzielę pojechalysmy z siostrą do Barczewa. Trauma - umieralnia i przytulek. Podczas powrotu samochodem nie wytrxymalysny i obie plakalysmy, a siostra prowadziła.
Jest duża szansa że Mama pojedzie do Konstancina.
Ciągle proszę o kciuki i modlitwę za Mamę. O cud ake taki który ma sens czyli dla Niej będzie dobry.
O sile dla mnie bo fizycznie i psychicznie jestem w kawałkach. A przecież jestem potrzebna Mamie zdrowa i uśmiechnięta.
I zaraz to żeby pojechała do Konstancina.
Resztę jak wrócę do warszawy

Jedno jest pewne. Nie wiem kiedy, ale na pewno będę zamawiala Mszę dziekzynna za wszystkich ludzi, niezależnie od wiary, którzy nam pomagają. Bo to jest naprawdę niesamowite.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon sty 28, 2019 19:55 Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...Mamuniu, dlaczego to juz cz

Marzenia, dużo siły dla Ciebie.
I cały czas kciuki za najlepsze z możliwych rozwiązań dla Twojej Mamy.

megan72

 
Posty: 3509
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Pon sty 28, 2019 20:04 Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...Mamuniu, dlaczego to juz cz

Ciepłe myśli i życzenia dużo sił
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Czw sty 31, 2019 21:04 Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...Mamuniu, dlaczego to juz cz

Marzenia11 pisze:Nam lekarze już od tygodnia a może i więcej odebrali nadzieję. Na pewno się nie wybudzi, tak mówią.
Nie mogę przestać płakać od wczoraj, trochę spalam i przez sen płakałam też.

NIe skupiajcie się może tak na tym, że ma być coś na pewno i że to ostateczne. Rozumiem to, że lekarze informują o czymś kategorycznie, są do tego przekonani, choć do końca pewności mieć nie muszą. Przy czym nei chcą też dawać fałszywych nadziej, bo potem rodzina pacjenta ma z kolei żal do takiego ich podejścia. Rodzinie pacjenta nikt nie może zabronić wierzyć, nawet w cuda, które mają 1% szans na powodzenie. To nasze wewnętrzne przekonanie napędza nas do działania, daje siłę do codziennego zmagania się z fizycznymi, jak i psychologicznymi przeciwnościami. Musicie się wspierać, obie z siostrą, by wstać rano, by zająć się niezbędnymi sprawami, by nie zapominać przy tym wszystkim o własnym zdrowiu.
Mam nadzieję,że uda się plan z miejscówką dla mamy w Konstancinie :ok:

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 11536
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw sty 31, 2019 21:12 Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...Mamuniu, dlaczego to juz cz

Tak, Mama jest od dzisiaj w Konstancinie. Właśnie wracam. Jutro do pracy wiec popołudniu napiszę więcej. Padam z nóg. Całą dobę nie spalam.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw sty 31, 2019 21:49 Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...Mamuniu, dlaczego to juz cz

To dobra wiadomość, że udało się załatwić wybrany ośrodek
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Czw sty 31, 2019 22:59 Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...Mamuniu, dlaczego to juz cz

Marzenia11 pisze:Tak, Mama jest od dzisiaj w Konstancinie. Właśnie wracam. Jutro do pracy wiec popołudniu napiszę więcej. Padam z nóg. Całą dobę nie spalam.

To chyba dobrze :ok:
I Tobie, i Mamie, i Całej Rodzinie życzę, żebyście przeszli przez to jakoś. Są sytaucje, których nie jesteśmy w stanie przewidzieć, ani się na nie przygotować. Takie sytuacje rozwalają nam całe życie i już nic nigdy nie jest takie samo :(
Ale zawsze jakoś to jest....

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw sty 31, 2019 23:16 Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...Mamuniu, dlaczego to juz cz

Trzymajcie się!
Spokojnej nocy.
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt lut 01, 2019 8:01 Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...Mamuniu, dlaczego to juz cz

Marzenia, to chyba bardzo dobra wiadomość. Wam będzie łatwiej odwiedzać Mamę, a ona sama będzie pod dobrą opieką.

megan72

 
Posty: 3509
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Pt lut 01, 2019 8:04 Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...Mamuniu, dlaczego to juz cz

Nie smuć się Marzenko. Wiem, jakie to trudne. Ale daj sobie czas na odpoczynek bo musisz mieć siłę.
Mama jest pod dobrą opieką.
Przytulam
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56050
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Pt lut 01, 2019 17:30 Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...Mamuniu, dlaczego to juz cz

spokoju i odpoczynku życzymy, dobrze, że to ten lepszy ośrodek.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pt lut 01, 2019 18:28 Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...Mamuniu, dlaczego to juz cz

Siedzę w pracy.
Są ludzie, którz znając moją sytuację poświęcają mi sqwoje przerwy na rozmowę ze mną, a ścislej: rozmowę moją do nich. Żeby wszystko wypowiedzieć, nawet wypłakać. Potem wisze na telefonie z siostrą, która od kilku godzin jest u Mamy, ale załatwia też formalności, rozmawia z lekarzem, robi zakupy, ja sama szukam w necie różnych rzeczy...

Prosimy ciągle i nieustannie o kciuki i modlitwy, ciepłe myśli.
To nie chodzi o kurczowe histeryczne trzymanie Mamy przy sobie - ale gdyby się zdarzył cud i otworzyła oczy na kilka dni/tygodni, żeby się pożegnać... Oooooo.......
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt lut 01, 2019 18:49 Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...Mamuniu, dlaczego to juz cz

Nieustannie myślę o Was. Oby było :ok:

aga66

 
Posty: 6811
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Pt lut 01, 2019 19:25 Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...Mamuniu, dlaczego to juz cz

Przytulam i niosę w modlitwie
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt lut 01, 2019 20:19 Re: (3) Mika.. Tato..(*).. (*)...Mamuniu, dlaczego to juz cz

Bardzo, bardzo dziękuję..

Pamiętacie? Pisałam o koteczce Szaronce, prosiłam o kciuki... Ma 3 tygodnie życia... zaawansowany z przerzutami rak płaskonabłonkowy w pyszczku...
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35648
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], szalucpol1970 i 81 gości