Pakt Czarownych Czarownic XXXIV

[isabell36]

właśnie przed chwilą weszłam na zaprzyjaźniony wątek i się dowiedziałam

Umarła Basia - horacy7[*]. Była cudowną osobą, pomogła wielu zwierzętom, ale choroba ją pokonała. Nie spotkałam jej osobiście nigdy, ale czuję że umarł ktoś mi bardzo drogi. To co się stało jest tak niesprawiedliwe, tak nie w porządku.

Basiu [*]

[Monika_Krk]

[*]
.

[Villentretenmerth]

Basi już nie pomożemy. Zróbmy wszystko co się da dla Jej podopiecznych.

[villemo5]

Masz rację Bracie Villen...

[ewa_mrau]

właśnie przed chwilą weszłam na zaprzyjaźniony wątek i się dowiedziałam

Umarła Basia - horacy7[*]. Była cudowną osobą, pomogła wielu zwierzętom, ale choroba ją pokonała. Nie spotkałam jej osobiście nigdy, ale czuję że umarł ktoś mi bardzo drogi. To co się stało jest tak niesprawiedliwe, tak nie w porządku.

Basiu [*]

... o Boże!

Basi już nie pomożemy. Zróbmy wszystko co się da dla Jej podopiecznych.

Masz rację Bracie Villen...

tak

[nelka83]

Kochani, gdyby ktoś chciał dorzucić się do wieńca dla Basi to poproszę o pw.
W odpowiedzi prześlę nr konta, na który wpłacamy pieniążki na wieniec, który Nowa_Sztno pomoże nam kupić - dziękujemy za pomoc.
Więcej info na wątku: viewtopic.php?f=1&t=152779&start=600

[ewa_mrau]

tam poprosiłam

[Mulesia]

Mam nadzieję, że uda mi się w weekend wystawić obiecany bazarek dla kotów Basi.
Na razie krążę między dwoma szpitalami weterynaryjnymi.
W jednym leży Gosia w stanie ciężkim ( wczoraj byłam przekonana, że nie przeżyje nocy ) , a w drugim Czaruś ( jeszcze nie wiemy, czy będzie to drobiazg, czy bardzo poważna sprawa ).

Dodam tylko, że tydzień temu dopiero zakończyłam leczenie Kini. Zeskoczyła chyba na gwóźdź, rozwaliła sobie całą poduchę i pękł jej jeden paliczek.

Wszystko opiszę, jak już dojdę do siebie i znajdę chwilę czasu. Na razie jestem w lekkim szoku. Do tego w poniedziałek jadę jako opiekun na dwudniową wycieczkę klasową mojego syna.

Teraz pomoc kotom Basi ( i ludziom, którzy się nimi zaopiekowali ) jest tym bardziej potrzebna.

[Mulesia]

Ogarnęłam się wreszcie i chciałabym jutro wystawić bazarek książkowy dla kotów Śp. Basi.
Czy ktoś może mi podesłać na PW numer konta, na które zbieramy ( jeśli to nasze konto do składek, to nie trzeba, bo oczywiście mam - tylko dajcie znać, że to nasze).

[isabell36]

Ogarnęłam się wreszcie i chciałabym jutro wystawić bazarek książkowy dla kotów Śp. Basi.
Czy ktoś może mi podesłać na PW numer konta, na które zbieramy ( jeśli to nasze konto do składek, to nie trzeba, bo oczywiście mam - tylko dajcie znać, że to nasze).

ja myślę, że konto powinna podać villemo5, która prowadzi zbiorczy bazarek ...

[villemo5]

Ja w weekend jestem na forum tylko przez telefon... nie mam opcji podania konta teraz. Mulesiu a nie możesz na swoje zbierać za bazarek i na koniec na czarownicowe przelac?

[Mulesia]

Ja w weekend jestem na forum tylko przez telefon... nie mam opcji podania konta teraz. Mulesiu a nie możesz na swoje zbierać za bazarek i na koniec na czarownicowe przelac?

Wystawię bazarek dzisiaj. W poniedziałek i wtorek mnie nie ma, więc proszę o podbijanie.
Do tego czasu zdążysz przesłać mi numer konta.

[Monika_Krk]

Ja w weekend jestem na forum tylko przez telefon... nie mam opcji podania konta teraz. Mulesiu a nie możesz na swoje zbierać za bazarek i na koniec na czarownicowe przelac?

Wystawię bazarek dzisiaj. W poniedziałek i wtorek mnie nie ma, więc proszę o podbijanie.
(...).

Ja będę podbijać w miarę możliwości.
Dlatego też, że najpierw zapał duży jest, a potem ludzie zapominają.
Taka nasza natura...
Będę podbijać ! Mulesia -

[Mulesia]

Link do bazarku:
viewtopic.php?f=20&t=153234

[ewa_mrau]

Link do bazarku:
viewtopic.php?f=20&t=153234

... a ja właśnie dodałam sobie do obserwowanych, hih!
---------------------------------
no i miajuł'am coś dać...
no i mi zeszło...
mam nadzieję, że mi wybaczycie!
ale walka na poligonie Przedszkolno-NOT'owskim była ważniejsza
"lejzi łikend"->7 footer do wycięcia (+w zeszły czwartek 8->ciężarna tuż przed porodem)
jak odtaję i zaczną mi pracować więcej niż dwie komórki (zjeść+koopa), wyślę parę fantów na następny!
... mry!