WRO KOCIE PODZIEMIE cz IV.

jessi74 pisze::D ogólnie jest spokojny i wyluzowany będę miała ubranka dla piesków na bazarek- wtedy sobie poszalejemy z przebieraniem

Jak w rozmiarze XXXXL to ja bede musiala cos dla Macka wziac :ok:

na tablicy.pl można poza psiakami karmić koty
to do dzieła
http://tablica.pl/oferta/nakarm-psa-i-k ... 4oL3F.html

Bazarek dla Benia : viewtopic.php?f=20&t=158998 :1luvu:

Ja wczoraj byłam z Chili u weterynarza. Miała pobraną krew - bardzo zestresowało ją to pobieranie, gdyby nie ciocie turkawka i AsiaAmelka, to nie wiem czy by się w ogóle udało. Bardzo nieładnie zachodzą jej trzecie powieki na oczy, pomimo 14-dniowej kuracji unidoxem na KK. Są płaskie, a nie spuchnięte jak podczas KK, mają niemal biały kolor i czarną "obwódkę". Mała ma bardzo twardy brzuch. Pani wet. podejrzewa mocne zarobaczenie lub zakłaczenie. Była odrobaczona aniprazolem, ale żadne robaki w kale się nie pojawiły. Teraz dostała Bezo-Pet na potencjalne odkłaczenie, bo kupy są bardzo twarde. Kolejna wizyta u weta kosztowała stówę. Oczywiście ex-pańcia Chili ani razu się nie zapytała jak się miewa kot. Nie wysłała mi zdjęć Chili gdy była zdrowa do ogłoszeń, nie przekazała wydruku z karty od prowadzącego weterynarza. Mam ochotę napisać/powiedzieć jej delikatnie co myślę, ale zastanawiam się czy utrata mojej energii ma sens. Na mojego smsa, że nie mam co z Chili zrobić na święta odpowiedź była "ja jej nie mogę wziąć" i na tym koniec. Jestem wściekła i rozżalona. Szkoda mi małej ale też nie ogarniam sytuacji kiedy mam 3 koty i z każdym osobna historia. Kuba od Pani Jadwigi miał przez 4 dni biegunkę, ale na szczęście już się unormowało. [edit: znów biegunka ;(] 3 koty mają ogłoszenia, 2 z nich są wyróżnione i nie było żadnego telefonu. Jestem trochę podłamana... Chłopaków miałam zaszczepić, ale pieniądze odłożone na szczepienie poszły na leczenie Chili.
Czekam na dokładny wynik badań krwi ale wstępnie powiedziano mi, że jakiś parametr wątrobowy jest powyżej normy. Nie wiem tylko o co dokładniej chodzi, bo wynik podała mi inna wet. niż prowadząca, także cały czas czekam na telefon i konkretniejsze informacje.

Tu troszkę widać te trzecie powieki, choć "na żywo" jeszcze trochę bardziej nachodzą na oko:
Obrazek

A mała Mimbla od turkawki złamała sobie paluszek

Nie przejmuje się tym chyba za bardzo odkąd na łapce ma git opatrunek w kolorze różowym

są już wyniki Chili?

chętnie przyjmę naklejki z Lidla - na koci cel ( bazarek z książką kucharską )

jessi74 pisze:są już wyniki Chili?

Są ale ich nie znam

wet. zapomniała do mnie zadzwonić, więc dziś będę do niej wydzwaniać jak zacznie pracę...

Uważajcie podczas adopcji na poniższe 2 numery
tel 695....89
tel 508....66

To dwóch mężczyzn, koniecznie chcą jak najmniejsze koty, nie potrafią wytłumaczyć dokąd kot trafi, dzwonią zaraz jeden po drugim, biorą w tym razem udział :evil:

.

Byłam z Songoku i Chichi na kontroli. Dobre wiadomości są takie, że jest na tyle dobrze, że nie dostały więcej żadnego antybiotyku, ani innego poważnego leku. Złe wiadomości są takie, że u Chichi utrzymują się świsty (astmatyczne). Na razie obserwujemy ją i za 2 tygodnie (po świętach) zaszczepimy. Jeśli po nabraniu odporności po szczepieniu świsty dalej będą, to wet podejmie decyzję czy podać steryd. Na razie jej stan się powoooooluuuuuutku poprawia, więc dajemy jej ten miesiąc do półtora czasu na obserwacje. Songo był w czasie badania trochę nie w formie, ale u niego akurat powodem jest zmiana zębów, więc to trzeba przeczekać. Ma ostatnio lekką biegunkę - możliwe, że winne są właśnie zęby i to że nie gryzie dobrze pokarmu, albo to wpływ ilości antybiotyków jakie już przyjął. Dlatego zakupiłam dla niego pastę probiotyczną (podobno jest bardzo skuteczna, choć droga) Intestivet Gel. Kolejna kontrola maluchów za tydzień, półtora.

Do kwoty z wydatkami (820zł) dodaję 15,99 za Mucosolvan, który przyjmowała Chichi (do ostatniego piątku, tylko wcześniej mi się paragon zapodział) i 37zł za pastę dla Songoku, na odbudowę flory ukł. pokarmowego. W sumie leczenie pochłonęło ponad 870zł.
Obrazek

Aktualizuję rozliczenie darczyńców :1luvu:

- na moim bazarku kupiła Turkawka za 80zł
- bazarki jessi 15+17+10= 42zł
- bazarki czarno-czarnych 17+12+8=37zł
- wpłata pako oraz bazarki pako (wpłaty maria_kania, AgaS1987, sroka7) 50+20+125+36= 231zł
- bazarek Sis i wpłata Tiamyx2, agiag i Maupa 35+38+20=93zł
- dwie wpłaty pani Alicji Sz. 30+23=53zł
- wpłata pani Asi K. z FB 150zł
- wpłata pani Kasi, wcześniejszego DT kociaczków 100zł
W sumie wpłaty wyniosły 786zł :!: :1luvu:

Bardzo dziękuję :!:

Jednocześnie stwierdzam, że z resztą wydatków dam radę sama. Bardzo Wam dziękuję za pomoc w leczeniu maluszków. Myślę, że teraz bardziej potrzebującymi jest DT Figaro, gdzie leczona jest panleukopenia.

Michalina, trzymam kciuki za dobre wyniki Chilli :ok:

Dzwoniła przed chwilą wet z wynikami Chili. Jeden z parametrów wątrobowych jest dwukrotnie przekroczony, co upewnia ją w tezie, że Chili jest zarobaczona lub zakłaczona. Robi bardzo suche kupy. Ja jej nie obserwuję jak się załatwia, ale koleżanka mówi mi, że na kupę chodzi do kuwety kilka razy, wyłącznie w nocy, długo tam siedzi i dużo kopie. Dziś dostała drugi dzień Bezo-pet. Ma go dostawać przez tydzień codziennie, a później co kilka dni. Czy podawałyście go kiedyś waszym kotom? Jest skuteczny? Mamy też włączyć leki na wątrobę. Podjadę po nie do gabinetu albo mam kupić jakieś w aptece. Chili mało je i woli suchą karmę, mokrej prawie nie rusza albo robi to dopiero po kilku godzinach od nałożenia do miski, a nie dostaje jakiegoś syfu tylko animondę albo cosmę. Jak podjadę po leki, to zapytam też czy nie dawać jej RC gastro... Czy są jakieś leki na wątrobę lub dieta, którą polecacie? Ja jeszcze nie miałam nigdy kota z problemami z wątrobą. Po świętach zrobimy powtórne badanie krwi i zobaczymy czy jest poprawa. Martwi mnie to wszystko szczerze mówiąc

Moja Gusia bierze na wątrobę weterynaryjną Hepatiale forte,1/2 tabletki ( ale ona ma 7 lat i ponad 6 kg wagi) + witaminy ( ale nie mogę nazwy odczytać). I nasza ma cukrzycę, wiec karmę dla diabetyków. Ponoć też praktykowane jest tak jak dla ludzi - zmielony ostropest lub olej z ostropestu.
A karma gastro to czasem nie zatwardza? Mnie jej podawanie przy biegunkach się kojarzy.

Thorkatt pisze:A karma gastro to czasem nie zatwardza? Mnie jej podawanie przy biegunkach się kojarzy.

No właśnie nie wiem

niby działa po prostu na układ pokarmowy, a nie koniecznie biegunki...

biegunka, infekcyjne schorzenia jelit, zaburzenia trawienia, zaburzenia wchłaniania, zapalenie okrężnicy, rekonwalescencja, nadmierny wzrost bakterii

Byłam u wet. odebrać wyniki Chili. Podwyższony jest ALAT i wynosi 168. Nie wiem co to oznacza, ale może Wy wiecie. Dostała Biohepanex forte na 40 dni po pół kapsułki dziennie, w połowie stycznia robimy nowe badanie krwi i zobaczymy czy wątroba ma się lepiej. Przydałaby się też karma RC Gastro Intestinal, ale nie mam niestety na nią kasy

Dobrze, że mam te puszki dla alergików, o których pisałam jakiś czas temu, bo one są wskazane przy jej problemach. Na suchego Royala jak się uzbiera to kupię, a jak nie to trudno, będzie musiała dostawać zwykłą pastę. Cały czas podajemy Bezo-pet. Zobaczymy co z tego będzie...

Dostałyśmy taką wiadomość od Przygarnij Kota:

Witam, napisala do mnie pewna Pani ze chcialaby zostac DT. Pani ma dwojke dzieci, nie ma jej w domu 6h dziennie. Chcecie nr tel?
chyba nie ma innych zwierzat
ona chce na juz jakiemus zwierzakowi pomoc inaczej zglosi sie np do Ebry
takze jak nie macie co Jej dac to przekazuje Jej numer dalej
babeczka wolalaby w miare malego kociaka (ale na roczna tez sie nie skrzywila, wiec pewnie dorosly tez przejdzie), wydaje sie byc w porzadku, ale raczej bez doswiadczenia z kotami

Jak ktoś ma jakiegoś kotka do oddania do DT to dajcie znać, poproszę wtedy o numer.

michalinadzordz pisze:Byłam u wet. odebrać wyniki Chili. Podwyższony jest ALAT i wynosi 168. Nie wiem co to oznacza, ale może Wy wiecie. Dostała Biohepanex forte na 40 dni po pół kapsułki dziennie, w połowie stycznia robimy nowe badanie krwi i zobaczymy czy wątroba ma się lepiej. Przydałaby się też karma RC Gastro Intestinal, ale nie mam niestety na nią kasy Dobrze, że mam te puszki dla alergików, o których pisałam jakiś czas temu, bo one są wskazane przy jej problemach. Na suchego Royala jak się uzbiera to kupię, a jak nie to trudno, będzie musiała dostawać zwykłą pastę. Cały czas podajemy Bezo-pet. Zobaczymy co z tego będzie...

michalinadzordz ja u Ani mam do odebrania z zamówienia takie puszki Kattowit Gastro, to może weź kilka na próbę i zobacz czy kicia będzie chciała jeść- to też jest dieta intenstinal

WRO KOCIE PODZIEMIE cz IV.

Kto przegląda forum