kommy pisze:kocha, kocha, ale to taka "oporna" męska miłość - tzn głównie to jak myśli, że nie patrzękiedyś na pewno uda mi się przekonać i z takiego założenia wychodzę, ale kiedy to kiedyś nastąpi to najstarsi górale nie wiedzą...
Kommy nic się nie przejmuj


Marzeniu przepraszam, że wczoraj nie odbierałam ale my trochę pochorowani... już zdrowiejemy, zadzwonię w wolnej chwili dziś
