K-ów, czyli jak 30 kotów jechało kuligiem, potrzebna karma!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 11, 2012 22:41 Re: K-ów, czyli jak 30 kotów jechało kuligiem, potrzebna karma!

Tweety pisze:jak przyniesiesz jutro z 1000 zł ? ;))


się robi się 8)

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Sob lut 11, 2012 22:42 Re: K-ów, czyli jak 30 kotów jechało kuligiem, potrzebna karma!

super wieści :D

mnie rozłożyło totalnie, ale jestem duchem z Wami :ok:
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 11, 2012 22:48 Re: K-ów, czyli jak 30 kotów jechało kuligiem, potrzebna karma!

Dziewczyny super wynik!!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
GRATULUJĘ!!!!
gdzie kot w rękawiczkach czeka na mysz...

Obrazek Obrazek

Jafusia

 
Posty: 805
Od: Pon sie 11, 2008 13:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 11, 2012 22:49 Re: K-ów, czyli jak 30 kotów jechało kuligiem, potrzebna karma!

Kocuria pisze:
Tweety pisze:jak przyniesiesz jutro z 1000 zł ? ;))


się robi się 8)


i to jest słuszna koncepcja :) jak się samemu podniosło wysoko poprzeczkę to teraz nie ma uproś.

Mikela, witam w klubie :)

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 12, 2012 17:48 Re: K-ów, czyli jak 30 kotów jechało kuligiem, potrzebna karma!

Dobre wieści cieszą :) :ok:


A mnie rozkłada kota co gorsze... :| Będziemy się bronić i mam nadzieję, że do Dnia Kota wyjdziemy na prostą :roll:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 12, 2012 18:05 Re: K-ów, czyli jak 30 kotów jechało kuligiem, potrzebna karma!

Niestety tylko dla osób posiadających facebook'a

https://www.facebook.com/?ref=tn_tnmn#! ... 3532151100

Moja Rysiaczka :D :1luvu: :1luvu: :1luvu: :mrgreen: :ryk:
gdzie kot w rękawiczkach czeka na mysz...

Obrazek Obrazek

Jafusia

 
Posty: 805
Od: Pon sie 11, 2008 13:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 12, 2012 18:12 Re: K-ów, czyli jak 30 kotów jechało kuligiem, potrzebna karma!

Zamiast Buni (która trochę spanikowała) chyba pójdzie Strong. Albo Misia. Wyjaśni się dzisiaj wieczorem.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie lut 12, 2012 18:18 Re: K-ów, czyli jak 30 kotów jechało kuligiem, potrzebna karma!

miszelina pisze:Zamiast Buni (która trochę spanikowała) chyba pójdzie Strong. Albo Misia. Wyjaśni się dzisiaj wieczorem.


Ale gdzie, do domu?

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 12, 2012 18:27 Re: K-ów, czyli jak 30 kotów jechało kuligiem, potrzebna karma!

mahob pisze:
miszelina pisze:Zamiast Buni (która trochę spanikowała) chyba pójdzie Strong. Albo Misia. Wyjaśni się dzisiaj wieczorem.


Ale gdzie, do domu?

Tak. Pan, którego narzeczona wzięła Kapsla, też chce kociaka dla siebie. Zakładając, że wkrótce razem zamieszkają, Strong byłby lepszy.
Kapselek w nowym domu podobno trochę lękliwy.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie lut 12, 2012 19:05 Re: K-ów, czyli jak 30 kotów jechało kuligiem, potrzebna karma!

To faktycznie Strong mógłby iść :)
:ok: :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 12, 2012 19:31 Re: K-ów, czyli jak 30 kotów jechało kuligiem, potrzebna karma!

bilans dzisiejszej almy: 267zł, 36kg karmy, świetna atmosfera, dziękuję aniom dwóm :kotek:
i udało mi się zepsuć sobie nogę na schodach u tweety :roll:

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Nie lut 12, 2012 20:23 Re: K-ów, czyli jak 30 kotów jechało kuligiem, potrzebna karma!

Kocuria pisze:bilans dzisiejszej almy: 267zł, 36kg karmy, świetna atmosfera, dziękuję aniom dwóm :kotek:
i udało mi się zepsuć sobie nogę na schodach u tweety :roll:


21 lat tamtędy chodzę i mnie się nie udało :wink:

świetny weekend, dziewczyny! bardzo dziękuję!
no i ponoć brakło suchej kociej karmy w Almie :)

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 12, 2012 21:10 Re: K-ów, czyli jak 30 kotów jechało kuligiem, potrzebna karma!

w kociarni jest zielono-foletowo od worków z kitekat i whiskas :) Świetna robota :1luvu:
Towarzystwo z kwarantanny wygłaskane, nakarmione, Sowa dostała leki i była taka słodka nad miską z suchym - tak siedziała jakby chciała zapytać - To moje, tylko moje ?
W catroomie Katka podjęła obowiązki asystencko-kontrolerskie ale szybko jej się znudziło, Strong się zafiksował na bycie miziastym kotem, że bez problemu dał się złapać na ręce, Bunia i Ibu ładnie zjadły i dały sie pogłaskać, Mamercik też jadł ale nie chciał podejść za bardzo, raczej smutny jest, siedział z Bunią z jednej budce i był bardzo grzeczny.

annakreft

 
Posty: 579
Od: Pon wrz 05, 2011 10:20

Post » Nie lut 12, 2012 21:52 Re: K-ów, czyli jak 30 kotów jechało kuligiem, potrzebna karma!

annakreft pisze:w kociarni jest zielono-foletowo od worków z kitekat i whiskas :) Świetna robota :1luvu:
Towarzystwo z kwarantanny wygłaskane, nakarmione, Sowa dostała leki i była taka słodka nad miską z suchym - tak siedziała jakby chciała zapytać - To moje, tylko moje ?
W catroomie Katka podjęła obowiązki asystencko-kontrolerskie ale szybko jej się znudziło, Strong się zafiksował na bycie miziastym kotem, że bez problemu dał się złapać na ręce, Bunia i Ibu ładnie zjadły i dały sie pogłaskać, Mamercik też jadł ale nie chciał podejść za bardzo, raczej smutny jest, siedział z Bunią z jednej budce i był bardzo grzeczny.


i dlatego we środę idzie do domu :)

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 12, 2012 22:16 Re: K-ów, czyli jak 30 kotów jechało kuligiem, potrzebna karma!

miszelina pisze:
mahob pisze:
miszelina pisze:Zamiast Buni (która trochę spanikowała) chyba pójdzie Strong. Albo Misia. Wyjaśni się dzisiaj wieczorem.


Ale gdzie, do domu?

Tak. Pan, którego narzeczona wzięła Kapsla, też chce kociaka dla siebie. Zakładając, że wkrótce razem zamieszkają, Strong byłby lepszy.
Kapselek w nowym domu podobno trochę lękliwy.


Ale fajnie, że chłopaki mają szansę zamieszkać razem :D

za wszystkich chorujących, tych z futrem i tych bez :ok:
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Luiza411 i 33 gości