Neigh, wierzę na słowo, nie musisz mi młodej na dowód okazywać

Jestem pod wrażeniem siły genów Twojej rodziny, bo gen warunkujący blond włosy zazwyczaj przegrywa "w starciu" z genem ciemnego koloru, a u Ciebie idzie tak ładnie już od kilku pokoleń

Na moje, to musisz być bardzo silna biologicznie
Ja zaś prezentuję typ znany w atlasie gatunków jako
polska mysz pospolita 
więc o ile u Ciebie farbowanie włosów to bardziej "eeee, znudził mi się", tak u mnie... hmm, no jakoś wyglądać trzeba
A propos nieboszczyków po ekshumacji, koleżanka opowiedziała
historię z życia.
Jedzie sobie kiedyś z rodzinką za miasto, wiosna, kwiatki na poboczach, słonko cudnie przyświecało, aż tu nagle - smrrróóód nieziemski. Ona i jej matka z miejsca zzieleniały, odruch wymiotny.
-Nieboszczyk - stwierdził ojciec, kierowca. Pociagnął fachowo nosem. - Zleżały. Dwa tygodnie w wodzie.
Ojciec był policjantem z wydziału zabójstw, na oględziny zwłok jeździł regularnie. Tak przywykł, że żaden
zapach go nie ruszał. I po wspomnianym
zapachu był w stanie dosyć precyzyjnie ocenić stopień rozkładu.