MiauKot(66+2):Center, Miaukotek i Kacper w domach! :D-98.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 16, 2010 10:09 Re: MiauKot (67+2) Mały Żeż - chyba jest ok :)

Myszka.xww pochwal no sie gdzie to sie urlopowałaś? Podziel sie wrażeniami z koleżanką, która urlopu w tym roku nie miała :(
U mnie tradycyjnie to sie urlopują i wylegują footra, duża niestety nie ma tyle luzu :twisted:

Elwis i Pipin i Lincoln i Pepa :kotek:

Obrazek Obrazek Obrazek

Elwis, który grzeje sie przytulony do Maxa

Obrazek

Folk, który zachowuje sie jakby nic sie nie stało. Dzielny kot :1luvu:
Przytulony do Jazza

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

tak przytuleni spali kiedyś i tak spią teraz 8O Po takim długim czasie rozstania, po tylu przeżyciach...sama jestem bardzo zaskoczona tymi reakcjami 8O

O ANgelo dalej nie ma żadnych informacji :(

Telefonów z pytaniami o koty nie ma, za to są z informacjami gdzie są kociaki :(
Kotów pod opieką mamy bardzo dużo i związane z tym wydatki są ogromne :(
Z kociaków wychodzą teraz wszystkie świństwa, bo zabiedzone były strasznie, wiec tutaj też koszty rosną, bo leki, dieta, dezynfekcja, ogromne ilości żwirku.
Do tego wszystkiego jakby doba za krótka i jeszcze do pracy chodzić trzeba :twisted:
Obrazek Obrazek

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Czw wrz 16, 2010 10:15 Re: MiauKot (67+2) Mały Żeż - chyba jest ok :)

następnym razem zabiorę Cię ze sobą :twisted:

Zdjęcia cudne są :1luvu:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Czw wrz 16, 2010 11:57 Re: MiauKot (67+2) Mały Żeż - chyba jest ok :)

Wiem, że jestem monotematyczna, ale Pomyłka i czarny gad maja srakę :evil: Nawet do badania nie było co zebrać :evil:
Gwizdek kaszle i rano pawia puścił na cały pokój :evil: Czy ja mogę go jeszcze raz odrobaczyć pratelem po 4 dniach od ostatniego odrobaczania ? Robali co prawda nie stwierdziłam już, ale ten kaszel na taki od robaków mi się kojarzy :roll:
Mały kaszalot zjadł rano wołowinkę :wink: Z początku nie wiedział co to, ale jak zobaczył, że Gwizdek i Rafi jedzą to zaczął pyszczkiem mielić i dał radę :wink: Mam nadzieję, że mu nie zaszkodzi :roll:
Ada robisz śliczne zdjęcia :D Może byś wpadła do Kocięstwa i porobiła sesje naszym footrom :mrgreen:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Czw wrz 16, 2010 12:05 Re: MiauKot (67+2) Mały Żeż - chyba jest ok :)

a jakby się dało zdjęcia solo porobić, to już by w ogóle było rozkosznie :mrgreen:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Czw wrz 16, 2010 12:13 Re: MiauKot (67+2) Mały Żeż - chyba jest ok :)

Może Ada ma lepszą pamięć, bo ja jak wracam do domu to już nie pamiętam które to czarne na zdjęciu :twisted:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot


Post » Czw wrz 16, 2010 21:33 Re: MiauKot (68+2) Mały Żeż - chyba jest ok :)

Mała Żeż biega i bryka z kotami. Nie daje sobie w kasze dmuchać :wink: Moja mama twierdzi, że urosła, a to tylko taki mały pączuś :twisted:

Nie mam już dziś siły zdjęcia robić, ale się poprawie :twisted:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Pt wrz 17, 2010 8:39 Re: MiauKot (68+2) Mały Żeż - chyba jest ok :)

o Żeż ty orzeszku :kotek: stracha nam napedziłaś :oops:

Barbara Horz pisze:Może Ada ma lepszą pamięć, bo ja jak wracam do domu to już nie pamiętam które to czarne na zdjęciu :twisted:


nie skumałam o co chodzi :roll: :oops:

Tak wczoraj sobie myślałam co w tym moim boksiu jest, że tak kochają go wszystkie koty :roll: Chyba rozwiązałam zagadke 8) On działa jak termoforek :mrgreen:

Kolejny fan boksia.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Komu psiolubne koteczki ?? :kotek:
Obrazek Obrazek

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Pt wrz 17, 2010 9:04 Re: MiauKot (68+2) Mały Żeż - chyba jest ok :)

Adria pisze:o Żeż ty orzeszku :kotek: stracha nam napedziłaś :oops:

Barbara Horz pisze:Może Ada ma lepszą pamięć, bo ja jak wracam do domu to już nie pamiętam które to czarne na zdjęciu :twisted:


nie skumałam o co chodzi :roll: :oops:


Chodzi o to, że jak Ty zrobisz zdjęcia to może zapamiętasz jakie koty obfociłaś :wink:



Komu psiolubne koteczki ?? :kotek:


No nie wiem, czy Twoje koty polubiły by mojego Filipa :roll:

Nie nadaję się do karmienia kotów na podwórkach. Już to stwierdzam któryś tam raz :evil: Zginęły mi wczoraj trzy koty i spać przez nie nie mogę :(

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Pt wrz 17, 2010 9:49 Re: MiauKot (68+2) Mały Żeż - chyba jest ok :)

Kociaki dogadują się super, a moja kotka przestała fuczeć na maleństwo :wink:

Obrazek Gwizdek - wszędzie go pełno :roll:
Obrazek Bardzo spokojny i miziaty Rafi
Obrazek no i nasze maleństwo, które mimo iż już na pokojach, dalej traktuje klatkę jako swój domek :wink:
Obrazek za Żeż gościnnie Gwizdek wyjada jedzonko. Nie ze swojej miski zawsze lepiej smakuje :wink:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Pt wrz 17, 2010 15:08 Re: MiauKot (68+2) Mały Żeż - chyba jest ok :)

Nie mam już siły :( Obeszłam dziś wszystkie podwórka w pobliżu tego gdzie karmiłam koty, dzwoniłam do do schronu /Ada tam nawet była/ , koty znikły jak kamień w wodę :evil: Ja rozumie jedna kotka, ale trzy na raz :(

Do tego po kolejnym badaniu qpala okazało się, że Pomyłka i jej maluszki mają lamblie :evil: To już wiemy skąd ta sraka. Żeż była po jednej dawce fenbendazolu jak miała robiony test i może dlatego wtedy nie wyszło. Oczywiście kuracja fenbendazolem to kolejne koszty, a maluchom nie będę pchała metronidazolu.
Wszystko się pieprzy, bo Pomyłka i Zamiennik powinny zostać już wypuszczone, ale jak wypuścić chorą kotkę :evil:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Sob wrz 18, 2010 12:59 Re: MiauKot (68+2) Mały Żeż - chyba jest ok :)

To już 93 strona wątku, ależ to wszystko ucieka :roll:

W wątku Avatara zamieściłam szczegółowe rozliczenie wydatków i wpłat na kocurka.
Jakby problemów było mało to jeszcze Elwisek ma pogorszenie stanu oczek :( Na cito musimy zorganizować konsultacje okulistyczną tylko nie wiem jeszcze gdzie i jak to zorganizować :(
Obrazek Obrazek

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Sob wrz 18, 2010 16:44 Re: MiauKot (68+2) Mały Żeż - chyba jest ok :)

Adria pisze:
Obrazek
- Max ma bardzo zgrabną nóżkę :mrgreen: , a wyraz pyszczka Piotrusia - bezcenny :lol:

Mała Żeż wygląda o nieba lepiej :ok: Mam nadzieję ,że tłuczenie lamblii będzie skuteczne i Zamiennik z Pomyłką będą mogły wrócić na swoje podwórko :ok:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Sob wrz 18, 2010 16:58 Re: MiauKot(68+2)futerka chorują:(konsultacja okulisty potrzebna

Dziś pojawiła się na podwórku Łatka /kotka co mi zginęła/ . Kociaków jednak dalej nie ma. Jednak pojawienie się Łatki dało mi nadzieję, że koty po prostu się stamtąd wyniosły. Spotkałam też Adriana, który również je dokarmiał. Też szukał kotów. Bardzo możliwe, że kociaki przegonił Łapek, który ostatnio walczył z jednym z nich. Adrian opowiadał mi, że w ub. roku Łapkowy tak właśnie przegonił dwóch braci Łatki :evil:
A teraz nasza Rudolfinka :wink:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek i Karolek :wink:

Kociaki Cwaniary nie chciały współpracować i wszystkie zdjęcia wyszły mi poruszone. To właściwie nie wyszły :evil:

Adria pisze:W wątku Avatara zamieściłam szczegółowe rozliczenie wydatków i wpłat na kocurka.
Jakby problemów było mało to jeszcze Elwisek ma pogorszenie stanu oczek :( Na cito musimy zorganizować konsultacje okulistyczną tylko nie wiem jeszcze gdzie i jak to zorganizować :(


Biedne kotecki :( Nie wiem jak same damy radę z tym wszystkim. Moje srajkotki i Ady kotecki specjalnej troski wyłączają nas z innych rzeczy, którymi powinnyśmy się zająć :(

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Sob wrz 18, 2010 17:03 Re: MiauKot (68+2) Mały Żeż - chyba jest ok :)

EwKo pisze:Mała Żeż wygląda o nieba lepiej :ok: Mam nadzieję ,że tłuczenie lamblii będzie skuteczne i Zamiennik z Pomyłką będą mogły wrócić na swoje podwórko :ok:


Mała ma znowu gorsze qpale, ale tym razem zwalam to na karmę, bo możliwe, że ma to po suchym applawsie, którego zaczęła podjadać kotom :evil:
Natomiast Zamiennik i Pomyłka już powinny wrócić na podwórko, bo pogoda dobra. Wkurzam się okropnie, bo wszystko się przeciąga i niweczy moje plany. Koty nie powinny tak długo siedzieć u nas :evil:

...a w ogóle fajnie, że jesteś bo jakoś długo Cię Ewciu na wątku nie było :mrgreen:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: immortal, kasiek1510 i 61 gości