dharma pisze:Zgłaszam kota, który potrzebuje DT lub DS. Ważne by to nie było miejsce gdzie jest już bardzo dużo kotów (typu przytulisko duże czy schronisko) - tak by Kicia nie była atakowana przez swoje kalectwo. W miejscu gdzie przebywa jest sporo kotów, ale jej nie atakują.
Kicia jest bardzo milusia, podchodzi, łasi się, jak się ją zawoła to kieruje się w stronę głosu i tylko szuka gdzie się człowiek zaczyna żeby się połasić. Wie gdzie co jest w mieszkaniu, więc bardzo sprawnie podchodzi np. do miski z jedzeniem, trafia bezbłędnie.
Zdjęcie: http://picasaweb.google.com/oladurda/Ko ... 4541065522
Miasto: Warszawa
Kontakt: fretkowo@gmail.com tel. 510 38 26 27 - proszę się odezwać a skieruję do osoby, która oddaje kota.
Te oczy nie wyglądają za dobrze na żywo, więc sprawa jest dość pilna. Podobno ona nie ma oczu, ale nie jestem na 100% pewna, bo one wyglądają jak takie zalepione..
wstawiam zdjęcie koteczki, przepraszam, umknęła mi wypowiedź, Temidę trzeba będzie wstawić na 1 stronę, Bazyliszku, prosze, dodaj ja na pilne, dziękuje.
Temida
tak przydało by sie kocię do okulisty wziac, aby sprawdzic widzenie, czy ma oczka, etc. ale do tego potrzebny jest dt
Ale choć troszkę chcę Wam przybliżyć jej oczka 
. . . . . 
, jak to dobrze, że ją zabrałaś...
Potrzeba czasu i cierpliwości. Może uda się odzyskać wzrok choćby w stopniu minimalnym 
