jej zalezy,zeby kicia znalzął dom w dwa-trzy dni.
poradziłam jak izolowac od psa, czekam tez na fotki.
W najgorszym wypadku, jakby ten jej pies chciał kotke zjeśc, zawsze jest schronisko.
Chociaz super byłoby jakby mogła tam u tej pani poczekac na dom
Sabinko-ciesze sie ,ze burcia powoli sie otwiera
a Liwia u Was tez juz postepy, musi byc przerazona, pewnie była jedynaczka i jeszcze pewnie mieszkała z samotna osobą
Ciekawe o co cie ochrzaniła


Cynamon ma ciutek lepsze dni, po czym nastepuje znów pogorszenie.
Teraz znów pogorszenie

Wczoraj sraka gigant...ale w nocy ukradł z szafki ciastko

A czasem ma tak,ze nic nie chce jesc, nic go nie interesuje.
Naprawde nie wiem co temu kotu jest, jeszcze ani raz nie zrobił normalnej koopy


Wetka sugeruje rtg z kontrastem, a jak nic nie wyjdzie pobranie wycinka jelita do badania(to powazny zabieg)
nie wiem co robic
