Czy nadejdzie lepsze jutro ? :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 13, 2009 11:13 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro ? Kasia w klatce.

Gibutkowa pisze:U nas w piwnicy mają raj. Moja Pani Sąsiadka karmicielka to Anioł :1luvu:
Zaadaptowała im całą pralnie do której tylko ona ma klucze. Maja tam wyciętą dziurę w drzwiach żeby mogły swobodnie wychodzić. W środku maja ciepełko, posłanka zrobione, kuwetki ze żwirkiem sprzątane codziennie. Minimum 2 razy dziennie karmienie mokrym żarełkiem, suche i woda pod dostatkiem. Żeby tak było wszędzie... :roll:

Oj żeby tak było... :cry:
Wielki wieżowiec, a jeszcze więcej ludzkiej znieczulicy.

U nas w bloku też podobno były koty, ale sąsiadowi przeszkadzały i je wytruł, tak mi mówiła sąsiadka, bo ja tu wtedy nie mieszkałam. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40417
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie gru 13, 2009 11:54 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro ? Kasia w klatce.

Gibutkowa twoja sasiadka to faktycznie :aniolek: Wielki szacun dla niej :)

kasia86 to niestety wciaz jeszcze niemal norma. Ale potem narzekaja na myszy! Bo ziemniaki poobgryzane, bo to, bo tamto, ale kot be, dla kota miejsca tam nie ma! Wala jakies chemiczne trutki rozkladac na myszy i szczury. Potem ktorys szczur po takiej trutce padnie, a nikt jego zwlok nie sprzata, wiec sie rozklada i smrod nie do zniesienia roznosi sie po calej klatce. Brak slow na ludzka nieczulosc i glupote!

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie gru 13, 2009 12:17 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro ? Kasia w klatce.

Ja nie mam siły do takich ludzi... :evil:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Nie gru 13, 2009 13:18 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro ? Kasia w klatce.

Gibutkowa pisze:
kropkaXL pisze:To nie jest tak,że los Kasi nas nie interesuje,ale skoro nikt tu nie jest w stanie dac jej domu,to mozna tylko liczyć na odzew z ogłoszeń!
I tu ogromna prośba do wszystkich ,którzy potrafia robić ogłoszenia-kochane-znajdźcie chwilke czasu -pomóżcie Kasieńce znaleźć dom!!!!
Ja niestety-blondynka komputerowa :oops: :oops: :oops:

Ja zrobię ogłoszenia na większości portali - poza Allegro. Ale jak ktoś ma możliwość na Allegro to wystarczy że skopiuje ogłoszenie które napiszę i wklei.

Kaisia cały czas ma allegro, własnie jej odnowiłam, tylko napisałam tam, że wróciła do piwnicy. Jak będę znowu odnawiać, to opiszę wszystko jak teraz jest i też bym chciała jak najwięcej wiadomości o Kasi do ogłoszenia, albo gotowy tekst, bo ja tak ładnie nie piszę jak niektóre cioteczki :oops:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69450
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 13, 2009 16:10 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro ? Kasia w klatce.

Bardzo dziękuję Jolu. :1luvu:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40417
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon gru 14, 2009 19:24 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro ? Kasia w klatce.

Kasieńka się mnie tak nie bala ostatnio, ale nie podchodziłam do niej i nie głaskałam jej.
Po prostu omijalam ją , żeby się do mnie przyzwyczaiła i... nie warczała na mnie :D

kasia(1)

 
Posty: 1142
Od: Czw cze 04, 2009 8:00
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto gru 15, 2009 12:05 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro ? Kasia w klatce.

Kasia nadal się boi, chociaż już się tak bardzo nie kuli. Lubi głaskanie i czesanie, bo nawet sama łepuchnę nadstawia.
Najgorzej jest jak mam sprzątać w klatce i strzepnąć z jej spanka. Wyjęcie jej z pudełeczka to wręcz panika. :(
Robię to bardzo delikatnie i nie tak hop-siup na siłę, tylko spokojnie, ale po próbie wzięcia na ręce to już szok sapanie.
Dlaczego ta bidulka się tak boi?
Co ją w życiu spotkało, że boi sie zaufać? :cry:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40417
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto gru 15, 2009 12:39 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro ? Kasia w klatce.

Kasiu a może by jej spróbować krople Bacha albo coś... ja się na tym nie znam ale może Kropka by coś poleciła..
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 15, 2009 18:07 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro ? Kasia w klatce.

Edytko-ja kompletnie nie znam sie na kroplach Bacha :( ,Beatke po prostu głaskałam,gadałam do niej cichym głosem,ale Ania robi to samo!-potrzeba więcej czasu-Beatka nie od razu pozwalała sie głaskać,syczała,kuliła sie w rogu klatki,dopiero potem zaczeła mruczeć i pozwalac sie miziać.Można powiedzieć,że robiłam to troche na siłę,ona syczała,a ja ją delikatnie głaskałam pod bródką,po łebku.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto gru 15, 2009 18:54 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro ? Kasia w klatce.

kropkaXL pisze:Beatke po prostu głaskałam,gadałam do niej cichym głosem,ale Ania robi to samo!-potrzeba więcej czasu-Beatka nie od razu pozwalała sie głaskać,syczała,kuliła sie w rogu klatki,dopiero potem zaczeła mruczeć i pozwalac sie miziać.Można powiedzieć,że robiłam to troche na siłę,ona syczała,a ja ją delikatnie głaskałam pod bródką,po łebku.

Dokładnie mam tak samo i też na siłę ją miziam. Tyle że ona bardzo lubi wyczesywanie szczotką drucianą dla kotów, tylko jej sierść wcale nie wychodzi. :roll:
Pamiętam jak przywiozłam Molisię- Moonlight, ze schroniska, to 7 takich szczotek z niej wyczesałam. Z moich kotów też futro wyczesuję, ale żeby praktycznie nic nie było na szczotce to dla mnie jest dziwne. Ma takie twarde i sztywne to futro, tylko pod bródką jest aksamitne. :wink:

Coś mi się widzi, że Kaśka zagości u nas na dłużej. :twisted:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40417
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto gru 15, 2009 18:55 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro ? Kasia w klatce.

kropkaXL pisze:Edytko-ja kompletnie nie znam sie na kroplach Bacha :( ,Beatke po prostu głaskałam,gadałam do niej cichym głosem,ale Ania robi to samo!-potrzeba więcej czasu-Beatka nie od razu pozwalała sie głaskać,syczała,kuliła sie w rogu klatki,dopiero potem zaczeła mruczeć i pozwalac sie miziać.Można powiedzieć,że robiłam to troche na siłę,ona syczała,a ja ją delikatnie głaskałam pod bródką,po łebku.

Dokładnie taką samą metodę zastosowałam u mojej Pumy. Jak przyszła do nas to był straszny wypłoch, a teraz jest pierwsza do miziania, sama się mizianek domaga i najchętniej miziałaby się kilkanaście razy dziennie :D

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Wto gru 15, 2009 19:06 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro ? Kasia w klatce.

kasia86 pisze:
kropkaXL pisze:Beatke po prostu głaskałam,gadałam do niej cichym głosem,ale Ania robi to samo!-potrzeba więcej czasu-Beatka nie od razu pozwalała sie głaskać,syczała,kuliła sie w rogu klatki,dopiero potem zaczeła mruczeć i pozwalac sie miziać.Można powiedzieć,że robiłam to troche na siłę,ona syczała,a ja ją delikatnie głaskałam pod bródką,po łebku.

Dokładnie mam tak samo i też na siłę ją miziam. Tyle że ona bardzo lubi wyczesywanie szczotką drucianą dla kotów, tylko jej sierść wcale nie wychodzi. :roll:
Pamiętam jak przywiozłam Molisię- Moonlight, ze schroniska, to 7 takich szczotek z niej wyczesałam. Z moich kotów też futro wyczesuję, ale żeby praktycznie nic nie było na szczotce to dla mnie jest dziwne. Ma takie twarde i sztywne to futro, tylko pod bródką jest aksamitne. :wink:

Coś mi się widzi, że Kaśka zagości u nas na dłużej. :twisted:


U mojej Sibelki też futra nie da się wyczesać. Kiedyś tak ale odkąd wyrosła i zaczęła jeść karmę dla dorosłych to ani grama futerka nie wypada. No i ona dostaje sporo olejów różnych bo one są w paście odkłaczjącej (a pastę często je, bo jak się nażre worków i sznurków to muszę odkłaczać ciągle) - a wiadomo że oleje dobrze na sierść wpływają :mrgreen:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 15, 2009 19:25 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro ? Kasia w klatce.

nanetka pisze:Dokładnie taką samą metodę zastosowałam u mojej Pumy. Jak przyszła do nas to był straszny wypłoch, a teraz jest pierwsza do miziania, sama się mizianek domaga i najchętniej miziałaby się kilkanaście razy dziennie :D

Jak się ma dwa koty, to można je kilka razy dziennie głaskać. :mrgreen:

Jak ja zaczynam któregoś kota głaskać, to oczywiście zaraz przychodzi całe stado zazdrosne o mizianki i czesanki. :lol:

Teraz już mam wolne, bo pracuję na 1/2 etatu i będę miała więcej czasu dla trzęsidupki w klatce. :wink:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40417
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto gru 15, 2009 19:30 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro ? Kasia w klatce.

Ja mam tylko 4 koty,a tez w kolejce nie chca sie ustawiać i pchaja sie !
Aniu-ona bedzie miziakiem,juz Ty sie o to postarasz!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto gru 15, 2009 19:34 Re: Czy nadejdzie lepsze jutro ? Kasia w klatce.

kropkaXL pisze:Aniu-ona bedzie miziakiem,juz Ty sie o to postarasz!

Tego nie byłabym taka pewna, bo może okazać się taka jak Niunia.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40417
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 80 gości