» Śro lis 12, 2008 14:50
A ja naiwnie sądziłam, że karma jest przydzielana co miesiąc. No to będzie problem bo jak zostaniemy tylko przy suchej to i ta się szybko skończy.
Byłam w Koneserze i rozmawiałam z panią z administracji. Bez problemu i od ręki dostałyśmy pomieszczenie magazynowe na nasze zapasy. Mówiłam, że trzeba tylko iść i porozmawiać, oni tam są naprawdę bardzo życzliwie nastawieni do kotów. Wszystkie rzeczy już przeniosłam z wyjątkiem klatek bo gdyby gmina chciała je zabrać to nie będą dostępne. Pomieszczenie jest tymczasowe ponieważ drzwi są wypaczone i trzeba strongmena żeby je otworzyć lub zamknąć na kłódkę. Umówiłam się więc na piątek po klucze do sąsiedniego magazynu. Jest tam nawet w środku światło. Będzie gdzie posklejać nowe budki. Dwa elementy już tam zaniosłam
Dowiedziałam się też, że niedługo zaczynają remont głównego budynku i trzeba będzie koty przenieść w inne miejsce bo tu będą nawet zrywać dach więc bezpiecznie nie będzie. Wstępnie ustaliłyśmy, że przestawimy budki obok śmietnika. Tam przy wypożyczalni rowerów jest podwyższona, zadaszona wiata więc nawet będzie lepiej w razie opadów.
Gosiar, dzisiaj jest ta fajna zmiana. Ten pan, który dokarmia koty był ze mną w magazynie więc ci pokaże gdzie to jest.
Jeść kotom nie dawałam bo jeszcze miały suche. Dziadka nie było, Tekla wygląda dobrze, pozostałe (6), które były też już chyba wyzdrowiały.
