TYMCZASY U JOPOP II - prośba o zamknięcie wątku...

[czarna_agis]

Mam po Tuliśce animondę dla kociaków - mała woli mięcho surowe jednak. będzie tego 8 tacek. Jak dostarczyć? Pracuję koło Odyńca w środy i czwartki jestem w centrum - przyszły weekend też w centrum rano i po południu późno.

czy Odyńca nie jest blisko Madalińskiego i Racławickiej? jeśli tak, to może da się to przekazac przez czarną agis lub kathrin - z obiema widuję się często...

To też już załatwione

[jopop]

siriwan - DZIĘKI!!!

teraz może mnie nie zbanują

agis, magoska - dziękuję!

[genowefa]

Położyłam Frajerce zrolowany ręcznik żeby jej było wygodniej spać - tzn. zeby mogła trzymać głowę wysoko nawet we śnie... Przypominają mi się moje pierwsze astmatyczne noce

Siku było obok klatki. Zdolniacha

Za to kupa w kuwecie. DAWNO nie widziałam tylu robali...

mam jej podawać swoje własne leki w rozbrajającej dawce: 1/75 kapsułki. Odczuwam lekką niepewność jak to rozdzielić...

No widzisz? Gdzie ona by miała lepszy tymczas

[jopop]

wskutek zaawansowanych obliczeń matematycznych ustaliłam jednak dawkę 1/50 kapsułki. Moja niezastąpiona Mama wysypała zawartość na stół, policzyła granulki i wyznaczyła dawkę jednorazową 4 granulki

[barba50]

wskutek zaawansowanych obliczeń matematycznych ustaliłam jednak dawkę 1/50 kapsułki. Moja niezastąpiona Mama wysypała zawartość na stół, policzyła granulki i wyznaczyła dawkę jednorazową 4 granulki

Chyba lubię Twoją Mamę

[jopop]

też ją lubię




przed chwilą na pierwsze stronie kotów było 15 wątków ze swieczką w tytule... horror...

[anulka111]

ano horror, ale ta dawka to mistrzostwo swiata

[jopop]

nie, nie mam jej za złe że mnie po raz kolejny ugryzła w kciuk. nie ona pierwsza i nie ostatnia.

Ale czy koniecznie MUSIAŁA naszczać mi na świeżo wyprane eleganckie spodnie w których chciałam jechać do Częstochowy na grób Babci? do tego w niedzielę o 5 rano???

[Bonia7]

.

[anulka111]

hmmmm tac mozna zapalic swieczke pod krzyzem , a nie zostawiac koteczki, by tesknily

[jopop]

Tja. Stęskniła się...

WYchodząc z domu nie domknęłam klatki... Frajerka zwiedziła pokój komputerowy dokładnie, a ja mam oczywiście teraz masę sprzątania.

I złapana znów mnie oszczała... dobrze, że nie zdążyłam spodni znów zmienić...

[jopop]

Frajerka oddycha rozpaczliwie. W płucach ma całą orkiestrę.

Po konsultacjach telefonicznych dodałam jeszcze jeden antybiotyk.

Ogólnie to kciuki są nam na pewno potrzebne.

I animonda

[magoska_]

jutro już. zaraz piszę znów o spotkanie.

[Aleba]

Kciuki są
Z animondą gorzej, niestety...

[magoska_]

dorzucę jeszcze pastylki dla kociąt z siarą, tauryną i inszymi witaminami. Tuliśka się podzieli.