CHORA KOTKA UCIEKłA ok. Klifa. Nadal szukamy Fuksi!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 14, 2007 11:30

podrzuce chociaż...

:(

rodzinko Fuksi... troszkę szczęścia by sie dla was przydało...

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pt wrz 14, 2007 19:38

Pestek wraca do mnie na DT w niedziele - jakis brzydki robal przetrwal odrobaczanie ;) Wszelie testy wykonane juz przy okazji daly wyniki ujemne :)
Rach ciach Pesteczek za tydzien bedzie zdrowy i szuka domku :)

pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

Post » Sob wrz 15, 2007 0:26

no ale gdzie jest Fuksia?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 15, 2007 18:18

bazarek na pokrycie rachunku dzieci Fuksi http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2481153#2481153

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 18, 2007 23:20

Fuksiu pokaż się wreszcie
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 18, 2007 23:22

nie wiecie czy plakaty jeszcze wiszą? bo tutaj straszna cisza zapadła :(

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 19, 2007 6:20

Tweety pisze:nie wiecie czy plakaty jeszcze wiszą? bo tutaj straszna cisza zapadła :(

wiem, że Aia chyba była wczoraj przy Klifie, ale nie miała czasu rozglądnąć się... nie wiem czy na plakaty patrzyła...

ja być może będę tam w weekend... to zobaczę... (z Kociareczką chyba, więc może znajdziemy czas na rozwieszanie plakatów)

jakiś ponad tydzień temu jeszcze były, choć nie wszędzie (gdzie zostały powieszone)



ktoś wie w której okolicy mogłaby Fuksia być?

bo my wieszałyśmy w okolicach Anielewicza, Niskiej... za Klifem...
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 19, 2007 11:29

zgadza sie byłam wczoraj
niestety jak wychodziłam z uczelni to była burza (tzn wtedy jeszcze siedziałam w środku jak wychodziłam to TYLKO :roll: padało)
a ja jak zwykle :roll: baz ochrony na deszcz
więc nie chodziłam i sie nie rozglądałam
(tylko jak szłam "na uczelnie" to zajrzałam w stronę kociej chatki - widziałam Tri i cos - nie pamiętam koloru :oops: )

plakatów nie widziałam
ale moja uczelnia po drugiej stronie niż Klif i tereny gdzie anika z Kociareczką wywieszały plakaty



jeśli anika będziecie w weekend
to może warto podskoczyć na drugą stronę ulicy i tam rozwiesić pare plakatów... (po stronie pętli autobusowej - tam czekałyśmy na 111 kiedy wracałyśmy do domu po łapance na Anielewicza)
tam jest podstawówka/gimnazjum(?) i moja uczelnia
zaczyna sie bądź już zaczął rok szkolny może dzieciaki zwrócą uwagę...


ja za niecałe dwa tygodnie zaczynam studiowanie
więc prawie co dziennie będę
czujność zachowam

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro wrz 19, 2007 12:15

Boże, żeby ona się znalazła!

Zapraszam do licytacji długopisów AFN-owskich (link w podpisie) na leczenie kociaków Fuksi

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 19, 2007 16:30

biedne maleństwo - Fuksiu trzymaj się, kciuki cały czas zaciśnięte
Bea i Futrzaki - Czaruś i Perełka

MOŻE GDZIEŚ ISTNIEJE LEPSZY ŚWIAT.... DLA TYCH KTÓRYCH KOCHAMY

Obrazek

beatka

 
Posty: 1244
Od: Wto sie 17, 2004 12:45
Lokalizacja: Warszawa-Wola dawniej Ochota :)

Post » Pt wrz 21, 2007 11:23

Ja też Koteczko trzymam za Ciebie kciuki :!: :!: :!: :!: :!:

Kinga-Kotki

 
Posty: 1835
Od: Pon lip 03, 2006 15:52
Lokalizacja: Oleśnica

Post » Nie wrz 23, 2007 14:26

Widzę, że ciągle szukacie Fuksi.

A ja mam jej kocyki, te na których przyjechała do Wawy.
No i nie pamiętam od kogo je dostałam, a chciałabym zwrócić.

Proszę, niech odezwie się właściciel, pewnie przydadzą się jeszcze, a ja nie chciałabym ich przywłaszczyć sobie.

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Nie wrz 23, 2007 19:17

Często tu zaglądam i zawsze to samo :(
Żadnych wieści o Fuksi :(
Myślę, że są bardzo małe szanse na to żeby się odnalazła.
Na obcym terenie, zestresowana "łapanką" i podróżą,
chora, wyczerpana opieką nad potomstwem...
Jakie to straszne, że uciekła.
Jak to się stało, że nie została "przemieszczana"
w jakimś zamkniętym, bezpiecznym miejscu?

Nie chce odbierać innym nadziei -
zwłaszcza osobom, które bardzo angażują się w poszukiwania,
ale jak myślicie czy jest jakaś szansa?
Czy ktoś z Was słyszał żeby jakiś koteczek odnalazł się po tak długim czasie?

nicol

 
Posty: 43
Od: Czw sie 09, 2007 23:37
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie wrz 23, 2007 19:49

Tak, zdarzają się takie przypadki. Szczególnie dotyczy to kotów domowych.

Ale przypadek Fuksi jest nieco inny.

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto wrz 25, 2007 20:21

mijają 3 miesiące od zaginięcia Fuksi :(
dopiszcie proszę w tytule, że Fuksia zaginęła w Warszawie
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 842 gości