Banda Trojga. i Wasyl oczekujący.

Kefir, zjedz coś.
I zdrowiej :ok:

Kefirku czymamy mocno
za cało czfórke czymamy i Dużych Waszych
Czarowny Słomka Murzyn i Hugo z Dużo Sfojo :1luvu:

( tak to brzmi po krakosku)

no sikamy sobie, Duża obsikana i pół domu.
Ale czasem i do kuwety pójdzie.
Skubie malutko jedzenia bardzo mało - ale skubie.
I mruczał. I podrapał swoją ulubioną wycieraczkę.
Prawie nam zniknął, taki malutki i biedny jest

Dobrze ze skubie! Nieustająco zaciskamy kciuki :ok:

Skub jak najwiecej Kefir ,korzystaj , na pewno Duża dogadza

Duża zawsze się stara, a teraz pewnie juz nieba przychyliła. :ok:

PYTANIE:

jakie pieluchy dla Kefira?

Waży ok 3,3 kg, jest chudy, kościec ma kota około 4,5 kg.

Próbowałam Rossmana i Pampers rozmiar 1

Są za krótkie - nie sięgają za "udo", zsuwają się.
Kefir ma do tego krzywe łapy po złamaniach, nie stawia ich symetrycznie i tym bardziej jedna strona zjeżdża.
Nie było tego problemu z Mają, ale u Kefira jest beznadziejnie.
Wydaje mi się, ze lepiej by było gdyby pielucha była dłuższa, sięgała do "pasa".

Co radzicie?

Szelki?
Nie wiem czy są takie pieluchy, żeby były nie za szerokie, a dłuższe.

czarno-czarni pisze:[...]Rana się dobrze goi ale Kefir jest ogromnie słaby i nie je [...]

a co to za rana?
umknęło mi...
i kciuki też 3mam
---
:smokin:

... mry!

myślami jesteśmy z wami i trzymamy :ok:

kompletnie nie mam doświadczenia z pampersami, nic nie potrafię doradzić :oops:

@ewa_mrau:

czarno-czarni pisze:milczymy, bo nad nami czarne chmury, nad Kefirem konkretnie.
Nagły stan zagrażający życiu, mimo kontroli i obserwacji nagle wrócił problem z pęcherzem i to w stopniu straszliwym, do tego posypały się inne jego sprawy zdrowotne, łańcuszek taki
Proszę o ciepłe myśli, dziś się wiele zdecyduje.

czarno-czarni pisze:PYTANIE:

jakie pieluchy dla Kefira?

Waży ok 3,3 kg, jest chudy, kościec ma kota około 4,5 kg.

Próbowałam Rossmana i Pampers rozmiar 1

Są za krótkie - nie sięgają za "udo", zsuwają się.
Kefir ma do tego krzywe łapy po złamaniach, nie stawia ich symetrycznie i tym bardziej jedna strona zjeżdża.
Nie było tego problemu z Mają, ale u Kefira jest beznadziejnie.
Wydaje mi się, ze lepiej by było gdyby pielucha była dłuższa, sięgała do "pasa".

Co radzicie?

koleżanka kiedyś brała większe pieluchy i w pasie ściągała ... taśmą klejąca. Żeby się trzymały i nie spadały .
(Osobiście nie mam doświadczenia, piszę co wiem z drugiej ręki)