PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

[Revontulet]

Właśnie się zastanawiałam czy to ta osoba .
No to czekamy do soboty

[kuba.kaczor13]

Bardzo dziękuję Mamie Martyny , oraz Jej samej , Szalonemu Kotu .

Pamiętają o Paluszkach i przekazały info o zgromadzonych dobrach . Łup zabezpieczony , w niedzielę dotrze do Paluchowych Kotów

[Szalony Kot]

To głownie Mama, nie ja i kto by pomyślał, ze na koty jest tak bardzo uczulona naprawdę wzięło ją i o niemal każdej rzeczy myśli, czy sie nie przyda Paluszkom...

[Revontulet]

To głownie Mama, nie ja i kto by pomyślał, ze na koty jest tak bardzo uczulona naprawdę wzięło ją i o niemal każdej rzeczy myśli, czy sie nie przyda Paluszkom...

Puszka dla Paluszka
STYCZEŃ 2015

Revontulet 10pln
jamkasica 10pln 20 zł
MalgosiaZ 10pln 10 zł
MissJoas 10pln 10 zł
gaota 40pln
I&S 30pln+10pln=40pln 30 zł
JoannElle 50pln
patkazal 50pln
Marta_od_Kropeczki 15pln
bubula 20pln
EdytaB_a 10pln
ef25 30pln 30 zł
basia111 10pln
Hikiko 10pln 10 zł
key_west 10pln 30 zł
maykaw 10 zł
akne 35 zł
Joako
magoska_ 30 zł
Magdalena O. 40 zł
Urszula S. Sz. 300 zł
Fajerka
barber 50 zł
Joanna M. 20 zł
Trevor
Królik Dags
kuba.kaczor13 30 zł
sonata 50 zł
MAU
Monika_Wolska
Magda Ł. 10 zł
BOMBKA 10 zł
Opiekun Emilki 10 zł
Natalia O. 60 zł



Razem: 795 zł

[MAU]

Dziś była jedna adopcja.Do domu pojechał zabrany za szpitala whiskasowy Chłopczyk 930/14 z dwupaku.Obaj dziś mieli przejść do A1,ale jeden już pojechał do własnego domku,a drugi 928/14 zaglucił.Żaden kot nie doszedł do A1.Są więc nadal 3 koty.W zielonym Zula 667/14,nie poczyniłyśmy żadnych postępów.Tylko głaskanie patyczkiem i długie rozmowy tzn.moje monologi-słucha uważnie co się do Niej mówi i wyraźnie się wtedy rozluźnia.W czerwonym biało-czarny Picasso 891/14 wesoły,przekochany miziak .Zupełnie niezrozumiałe jest dlaczego taki fajny kot w weekend nie pojechał do swojego domu. I w miętowym czarna z białym Greta 912/14,reagująca kiedy mówi się do Niej śliczna-dalej przestraszona,sycząca i chowająca się przed człowiekiem.Dała się co prawda głaskać,kiedy siedziała przy kaloryferze,ale bałam się Ją wyciągać stamtąd na siłę.Dziś w nocy zmarł kolejny piesek z Siedmiopaku-zostały więc już tylko 2.Miękkich rzeczy jest bardzo dużo - Monika pobrała kilka worów z magazynu i przytargała dużo z kosza ,z darów.Gazety też są.W piątek będzie u Kotów Danusia /sonata,a ja w poniedziałek.

[boniedydy]

Super, że byłaś u kotów Dziękujemy za relację.

W czerwonym biało-czarny Picasso 891/14 wesoły,przekochany miziak .Zupełnie niezrozumiałe jest dlaczego taki fajny kot w weekend nie pojechał do swojego domu.

Przyszły po prostu o jedne człowieki za mało. Tak czasem jest. A raczej - o 3 człowieki, bo domek musi też przyjść po Gretę i Zulę. A także po wszystkie choruski.
Zresztą dziś też człowieki mogły wziąć Picassa, a wzięły Antka. Tak czasem bywa...

[akne]

Przepraszam za długie niebywanie w schronisku, mam nawał pracy zawodowej, codziennie po 8-10 h pracuję, aż do końca stycznia co najmniej.
W czasie poza robotą dopieszczam Postapaluszka Lusię i ogarniam aukcje charytatywne na rzecz Mrauowych podopiecznych.

Lusia (860/14), kotka po wypadku, robi ogromne postępy - nawet zaczęła już biegać, zdrowieje w oczach - w domu, chociażby tymczasowym, wiele kotów odżywa i dostaje szansę na życie (...)
Wczoraj usunięto jej zespolenie żuchwy po złamaniu.
Lusia - zdjęcia i informacje o przebiegu leczenia:
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.749104605171563.1073741866.359074914174536&type=1

Aukcje na rzecz Mrauowych podopiecznych:
http://charytatywni.allegro.pl/listing?sellerId=28995844

[Revontulet]

Super, że Antek 930/14 pojechał do domu . Niech mu się wiedzie



Kumplem Antka był 928/14 Alfonso - spali przytuleni do siebie. Trzymam kciuki, żeby i Alfonso wkrótce znalazł dom


MAU, dzięki temu, że byłaś, do domu poszedł kot ze szpitala .

[Goyka]

A co z Bajarka? Widziałam ogłoszenie na facebooku serce pęka przydałby sie chociaż dt

[boniedydy]

Oj przydałby się, i to jeszcze jak, dlatego właśnie dziewczyny ją ogłosiły... Mam nadzieję, że znajdzie się jakiś dom dla niej szybko.

[Revontulet]

Z Bajarką niestety jest bardzo źle .

[Monika_Wolska]

Z Bajarką niestety jest bardzo źle .

Czy ktoś jutro wybiera się na A1?

[kuba.kaczor13]

ja będę w niedzielę

[sonata]

W pokojach - czerwonym jest 891 Picasso, miziasty duży kocurek, ciągle spragniony pieszczot, wystarczyło otworzyć drzwi i chciał wychodzić, moją nogę potraktował jako sposób do wspinania się,,
miętowy - Gretka, którą udało mi się wygłaskać po pleckach, jako że siedziała za kaloryferem - głowa i przednie łapki a reszta wystawała więc tą resztę wygłaskałam, ku oburzeniu Grety zresztą; zielony - Zula, koteczka która momentami wydaje się zmęczona pilnowaniem aby nikt nie przekroczył jej granicy, lubi słuchać i wtedy jest wyluzowana, położyłam niedaleko niej tunel i gdy wydawało się jej że nie patrzę zajrzała do niego; potrzebuje domu który da jej czas aby była z kimś a nie obok kogoś, bo teraz jest obok.
Była jedna osoba w sprawie adopcji kociaka do 2 miesięcy, który miałby już ukształtowany charakter i wiadomo byłoby czego się po nim spodziewać.
Na ścianach zawisły dzisiaj tablice duże i małe pomiędzy pokojami, więc wszystkie ogłoszenia poprzewieszałam.

[Revontulet]

Z Asią jutro jesteśmy w szpitalu.
Jeśli choć połowa zapowiedzianych na jutro adopcji się spełni, to będziemy mieli dobry dzień

Sonata dowiedziała się, że jutro mają być przeniesione do A1 dwa koty - 993/14 Orfeusz i 994/14 Eurydyka.
Są to koty z jednego domu, po osobie zmarłej. Oboje bardzo wystraszeni.
Bury olbrzymek Orfeusz początkowo syczy, ale jest pieszczochem uwielbiającym głaskanie. Z kolei Eurydyka bardzo boi się dotyku. Pozwala pogłaskać się ręką po czole. Ale trzeba zacząć od patyczkowych pieszczot.



Wczoraj do domu pojechała 895/14