Czarne Diabły Tasmańskie VII - wynędzniała Opieńka :(

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw sie 07, 2014 5:04 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Sabinka w DS!!!

:ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56099
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Czw sie 07, 2014 6:48 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Sabinka w DS!!!

Gratulacje :ok:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 07, 2014 11:51 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Sabinka w DS!!!

Byle więcej takich adopcji :ok:

ZuzCat

 
Posty: 1325
Od: Pon sie 23, 2010 11:15

Post » Czw sie 07, 2014 11:53 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Sabinka w DS!!!

Sabinko :ok: :ok: :ok:
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6965
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Czw sie 07, 2014 17:40 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Sabinka w DS!!!

Dzięki :D , jeszcze trzymamy :ok:
A teraz apel - kochani podczytywacze :1luvu: kibice :1luvu: i wszyscy wahający się :1luvu: . Sabinka została rok temu odłowiona w ramach akcji sterylizacji kotów w pewnej lokalizacji. Takich lokalizacji do Fundacji JOKOT jest zgłaszanych po kilka/kilkanaście dziennie. Często zdarza się, że odławiane są koty oswojone, lub wręcz domowe. Koty wolnożyjące potrzebują opieki na czas rekonwalescencji po sterylizacji ale koty domowe potrzebuję schronienia i opieki tymczasowej często na wiele miesięcy - Sabinka czekała na dom blisko rok, wypełniony intensywną praca nad jej socjalizacją.
Taki radosny wpis "Sabinka w DS!" to w istocie zakończenie gigantycznej operacji logistycznej i organizacyjnej. Do jej przeprowadzenia potrzeba pieniędzy i ... ludzi. Ich czasu i pracy. Dziś chciałbym gorąco zachęcić wszystkich do rozważenia, czy mogą się w jakiś sposób włączyć do tych działań, choćby cząstkowo.
Fundacja JOKOT poszukuje wolontariuszy - próśb o pomoc i potrzebujących opieki kotów przybywa szybciej niż ludzi do pomocy. Liczą się każde ręce, każda czynność, każda godzina, jaką ktoś może zaoferować. Można pomóc w codziennej opiece nad kotami w kociarni fundacyjnej, w łapankach, można spróbować swoich sił jako Dom Tymczasowy (nawet Tymczasowy Dom Tymczasowy) można pomóc zdalnie robiąc ogłoszenia lub obsługując portale społecznościowe, można pomóc w działaniach marketingowych lub podarować rękodzieło na odsprzedaż. Każda taka pomoc przyczyni się do kolejnego wpisu "kot w swoim domu!".
Jeśli ktoś zdecyduje się spróbować prowadzenia TDT lub DT dla kotów dorosłych, prawdopodobnie będzie współpracował ze mną :wink: przynajmniej na początku :wink:
Gorąco zachęcam do włączenia się do działań wolontariackich - niezapomniane wrażenia i satysfakcja gwarantowana :lol:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Sob sie 09, 2014 19:01 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Sabinka w DS!!!

W kwestii formalnej to mamy urlop :wink:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Sob sie 16, 2014 22:12 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Sabinka w DS!!!

Bardzo.. bardzo dawno mnie tu nie było. Dotarło do mnie właśnie, ile się działo, ale Twoje sprawne przeprowadzenie adopcji Sabinki było pięknym ukoronowaniem pewnego etapu. Jestem bardzo szczęśliwa, to kotka, która była potwornie wycofana, ale pokazała, ile szczęścia dawało jej obdarowywanie jej uczuciem i głaszczącą ręką. Gdybym miała inne warunki, najprawdopodobniej sama bym ją adoptowała, bo kompletnie straciłam dla niej głowę. Spośród tych kilku tymczasów, którymi miałam zaszczyt się zajmować, ona była u mnie najdłużej - od 12 stycznia - i bardzo wiele mnie nauczyła.

Ze swojej strony chciałabym dołączyć się do apelu. Tymczasowanie kotów nie musi oznaczać podporządkowania mieszkania i całego życia tylko temu celowi. Mój dom był bardzo specyficzny - miałam maksymalnie dwa koty na raz - nie jest to drogie, nie jest też bardzo angażujące czasowo, a ilość ta jest bardzo optymalna jeśli chodzi o poświęcany czas i socjalizację nieśmiałych kotów. Ba, nawet udostępnienie miejsca dla jednego kota może całkowicie zmienić jego przyszłe życie - dać mu szansę na oswojenie się, a przez to i nowy, kochający, prawdziwy dom. W takim miejscu, w odosobnieniu od stada, kot ma możliwość bardziej się otworzyć i "zaprezentować", łatwiej mu okazać uczucie, łatwiej mu poczuć się bezpiecznie.
Również mnie bardzo wiele to nauczyło. Zrozumiałam pewne kocie zachowania lepiej (również dzięki nieocenionej pomocy i wsparciu dziewczyn z Jokota :1luvu: ), nauczyłam się cierpliwości i hamowania negatywnych emocji. (koty też to czują). Ale przede wszystkim satysfakcja wynikająca z faktu, że pod moją opieką, dzięki mojej pracy (bardzo przyjemnej) zwierzę tak bardzo się otworzyło, jest czymś, czego nie da się opisać słowami. Nie ważne, czy możesz poświęcić kotom dwa miesiące, pięć lat, czy całe życie. Ważne, że możesz pomóc chociaż odrobinę w tym morzu potrzeb. Każda pomoc jest na wagę złota.

Jeśli czyta to ktoś, kto zastanawia się nad zostaniem domem tymczasowym dla kotów, naprawdę gorąco zachęcam. Pomijając fakt, że poznaje się wiele niezwykle wartościowych osób, nie ma lepszej nagrody niż świadomość, że dzięki Tobie i innym dobrym ludziom kot z ulicy znalazł kochający, odpowiedzialny dom. :201461 Ja będę za tym bardzo tęsknić. :cry: :kotek:
Obrazek

królik dags

Avatar użytkownika
 
Posty: 351
Od: Czw gru 05, 2013 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 18, 2014 18:47 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Sabinka w DS!!!

Daga :1luvu: , dziękuję Ci za te miłe słowa poparcia i obszerną, osobistą wypowiedź :) . Bardzo się cieszę, że poruszyłaś tak ważną kwestię, jak korzyści osobiste opiekuna płynące z tymczasowania. To oczywiście korzyści niematerialne :wink: - możliwość poznania kotów i ... siebie :) . To wspaniałe narzędzie pracy nad sobą :ok:
Oczywiście jest też ogromna satysfakcja z obserwacji postępów kota, zmian jego zachowania, poprawy kondycji fizycznej.
Daga, to co zrobiłaś dla Sabinki to coś niebywałego, to właśnie Ty :1luvu: umożliwiłaś jej odnalezienie się w pełni w warunkach domowych i przekonanie do kontaktu z człowiekiem. Cieszę się, że przyniosło Ci to satysfakcję i zostawiło pozytywne wspomnienia :D
Właśnie takich domów, dla jednego lub kilku kotów, z czasem, przestrzenią i cierpliwością potrzeba najbardziej. Koty w domach wielozakoconych mają zaspokojone potrzeby fizyczne ale trudno o dokładniejsze poznanie ich nawyków i psychiki. Natomiast jestem zdania i dokładam starań, aby do nowego, początkującego DT trafił kot zdrowy, po wszystkich niezbędnych procedurach medycznych, nie obciążający na wejściu problemami nowego opiekuna :wink:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw sie 28, 2014 19:19 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - życie codzienne DT

No i jesteśmy z powrotem. Trochę się działo. Amanda, zwrotka z początku wakacji znalazła dom. Dziękuję Iwonie66 :201494 za przetrzymanie paskudnej jedynaczki i Anice :201494 za wizytę PA i nagranie całej sprawy :1luvu: .
Duża jest paskudna i zamiast leżeć posłusznie pod kotami przez ostatnie 3 dni szalała z farbą. Ale dzięki temu niektóre płaszczyzny wyglądają nieco lepiej (niektóre niekoniecznie się udały :lol: ale widać starania :lol: ). Teraz jeszcze trochę lenistwa i ... ogłoszenia :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt sie 29, 2014 11:36 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - życie codzienne DT

To za Amandę na nowej drodze życia :ok: :ok: :ok:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 29, 2014 11:48 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - życie codzienne DT

też potrzymam :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56099
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Pt sie 29, 2014 17:14 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - życie codzienne DT

Grunt to dobra organizacja pracy - Alix maluje, a koty się same wyadoptowują :mrgreen:

Dzisiaj do nowego domku wprowadził się Darwin, będzie mieszkał z panią na Mokotowie. Zanim wyszłam, zdążył obejrzeć całe mieszkanie i sprawdzić, czy nie ma żadnej kociej konkurencji :twisted: , a nawet uciąć sobie drzemeczkę na parapecie za firanką :smokin:

Romi85, wielkie dzięki za ten domek - jak szyty na miarę dla kotka! :ok:

Mania2

Avatar użytkownika
 
Posty: 931
Od: Śro lut 11, 2009 21:35

Post » Pt sie 29, 2014 17:37 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - życie codzienne DT

Cfaniak :smokin:
Romi85 :1luvu: Mania2 :1luvu: dzięki :201494 , pofarciło się chłopakowi!

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt sie 29, 2014 17:46 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Darwin w DS!

No to i dla Darwina :ok: :ok: :ok:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 29, 2014 17:50 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VII - Darwin w DS!

bardzo się cieszę :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56099
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, kota_brytyjka, Majestic-12 [Bot], szczurbobik i 101 gości