Chciałam podziękować Jerzykowej za bazarek, Alienor za zakupy, wpłynęły pieniążki 35zl .Właśnie zakupiliśmy 100l żwirku za prawie 200zł więc dołożymy do tego te pieniązki ,teraz nam na troszkę starczy na wymianę w kuwetach.
Koty dobrze czasem tylko młodzieńców ogarnia szaleństwo.Ja trochę milczałam bo jednak ciągle się coś czepia,wczoraj była wizyta domowa lekarza nie do końca jestem jednak z niej zadowolona niestety.Oskrzela już ok,krtań powoli się doleczają.Moje złe samopoczucie,czyli ogromny brak sił wiąże się jednak z sercem otrzymałam kolejny lek nasercowy i kłania mi się kardiolog jak będę miała siły podjechać do jakiegoś prywatnego gabinetu.Mam takie ciśnienie ,ze aparat elektroniczny nie chce zmierzyć .Na zwykłym Danusia wysłuchała tylko górne 80 bez dolnego za to tętno szaleje.Brzucha mi pani doktor nawet nie zbadała ,kazała stosować i dietę i te leki które biorę dotychczas na wątrobę.Zleciła bardzo mało badań,wątrobowe dorobię sobie sama no bo co mam zrobić?Dzisiaj dodatkowo miałam od 2 w nocy 39 stopni gorączki przy tym straszny bol kości po południu odpuściło ,tylko jaka dzisiaj będzie nocka.Wszystkim powikłaniom mówię nie a te głupie się czepiają.Mam nadzieje ,że w końcu pójdą precz.Załatwiam sobie zapisanie do opieki paliatywnej mam nadzieję ,ze to ułatwi kontakt z lekarzem ,badaniami itp.Wcześniej jakoś nie pomyślałam lecz oni mają większe doświadczenie z takimi chorymi i powikłaniami ,może wtedy będzie łatwiej coś uzyskać.Teraz idę dalej polegiwać.Pozdrowienia dla wszystkich nas odwiedzających.
