może być piątek u Kostrzewskiego
Basia- nie obrażaj sie na kogokolwiek. wszyscy ogólnie chcemy dobrze i nie chcemy nikomu odbierać "pałeczki", ale też musimy sobie jasno powiedzieć, że lepiej rozdzielić jakoś sensownie obowiązki- także te, które Ty masz/miałaś do tej pory- bo po prostu nie dasz rady ogarnąć wszystkiego czasowo i do tego na odległość
mój pomysl na prowadzenie wątku jest taki- zakładasz nowy wątek ( i tak powinno się tak stać bo nie powinno być ponad 1000 postów w 1dnym o ile mnie pamięć nie myli) i piszesz "Twoje" posty wprowadzające, ale piszesz do mnie że jesteś w trakcie zakładania nowego wątku i ja wrzucam na 1szej stronie swój jeden post "medyczny" czyli podawanie leków i będe potem mogla na bieżąco go edytować - wilk syty i owca cała, si?
odnośnie maluchów to wstępnie z Dagmarą dziś postanowiłyśmy że ich rozdzieli do boksów po 2 żeby sie zorientowac czy wszystkie mają biegunkę
i dziś może Klara pojedzie do domu jeśli zrobi dobre wrażenie na Pani chętnej do adopcji
