7 mordek potrzebujeDS.Serek i Samanta w domu:)Warszawa

Marzena
moje koty maja zrobione ogłoszenia i nie chciałabym aby zostały usuwane przez administratora. Wszystkie moje koty , ktore idą do adopcji maja ogłoszenia. Rozmawiałyśmy o tym. Teraz mam inf , ze pojawiło się takie samo ogloszenie jak moje i może ktoreś z nich zostac usunięte.
Sama zrobiłam swoim ogłoszenia i myślę że nie są złe , maja dużą oghlądalność a za chwilę będę miała problem.

asia2 pisze:Marzena
moje koty maja zrobione ogłoszenia i nie chciałabym aby zostały usuwane przez administratora. Wszystkie moje koty , ktore idą do adopcji maja ogłoszenia. Rozmawiałyśmy o tym. Teraz mam inf , ze pojawiło się takie samo ogloszenie jak moje i może ktoreś z nich zostac usunięte.
Sama zrobiłam swoim ogłoszenia i myślę że nie są złe , maja dużą oghlądalność a za chwilę będę miała problem.

ale ja nie robiłam ogłoszeń Twoim kotom po tym jak o tym rozmawiałyśmy.
Sprawdzę, bo jakies stare moze gdzies jeszcze wisi, ale niczego nowego nie robiłam.
A na jakim portalu?

Dziś w nocy Ramonka i Roszek dostali gorączki. Biegunka u Ramonki jest nieopanowana ciągle . Wirus zaszalał u nich i nie dal się uspokoic stymulatorami. reszta póki co ok.

Moja najukochańsza sunia Mrówka , staruszka olbrzymka dziś zemdlala bo tak się jej bidne nóżki zaplątały że się nie mogla ruszyć na swoim posłaniu i z wysiłku i niedokrwienia zemdlała. Na szczęscie byłam przy niej i szybko zareagowałam i ułozyłam ja odpowiednio .Jednak jeszcze dluższą chwilę miala oczopląs i sztywnienie karku. Myślałam ,że już koniec. Teraz jest dobrze, dobrze jak na jej lata.

Kubuś- schroniskowy psiak ma dzis odpogodowe szaleństwo. Szczeka na wszystko , łącznie ze sobą odbitym w lustrze. Koty są niespokojne.

trzymajcie się :ok:

Jak Gwiazdka i Mrowka?

Odesłałam do Ciebie panią szukającą kota , ma leciwego labradora z niezwykłymi instynktami opiekuńczymi względem kotów. Wkeliłam linki do ogłoszeń maluchów, bo tam są aktualne zdjęcia, i opisałam buraski i dwubarwne rodzeństwo. :ok:

Marzenko, z Gwiazdeczką wszystko w jak najlepszym porządku

Po katarze nie ma śladu, tylko łepetynkę nadal przekrzywia, ale jest już lepiej. Malutka rośnie, dziś obejrzałam jej ząbki i okazuje się, że ma już stałe dolne kły! Jest przesłodka, przychodzi na mruczanki, rozdaje buziaki i gania z rezydentami, a nawet próbuje się do nich przytulać. Najbardziej lubi naszego krówka Tośka, chyba z wzajemnością. Patrzę na nią i myślę o naszym ukochanym czarnym Cyrylku, tęsknię za nim bardzo...

**Adopcje: 9 >>**

wreszcie i ja zajrzałam. Oj, dzieje się u ciebie, dzieje...
Jak Babunia się czuje?
Kciuki potrzymam za chorowitki. :ok:

maja_brygida22 pisze:Marzenko, z Gwiazdeczką wszystko w jak najlepszym porządku Po katarze nie ma śladu, tylko łepetynkę nadal przekrzywia, ale jest już lepiej. Malutka rośnie, dziś obejrzałam jej ząbki i okazuje się, że ma już stałe dolne kły! Jest przesłodka, przychodzi na mruczanki, rozdaje buziaki i gania z rezydentami, a nawet próbuje się do nich przytulać. Najbardziej lubi naszego krówka Tośka, chyba z wzajemnością. Patrzę na nią i myślę o naszym ukochanym czarnym Cyrylku, tęsknię za nim bardzo...

dzięki !

a jak brzunio? lepiej?

ASK@ pisze:wreszcie i ja zajrzałam. Oj, dzieje się u ciebie, dzieje...
Jak Babunia się czuje?
Kciuki potrzymam za chorowitki.

strasznie miło, że zapytałaś o seniorkę:)))
Józefina wczoraj cały dzień nie jadła. bałam się juz , że jakieś choróbsko ją dopadło. dziś już duzo lepiej i cos tam w siebie wsadziła.
Sierść ma bardzo nieładna i mimo leku od Marzenki i moich usilnych starań aby ja wyczesać i wyglaskać zmian nie ma super widocznych.
Józefina siedziala od momentu przyniesienia jej z piwnicy w jedym pokoju i wygladalo na to , ze to jest jej azyl i wiecej nie potrzeba tej starowince do szczęścia. Okazalo się jednak, że piechur to jest ostry i sobie obszar powiększa znacznie aż moi rezydenci głupieja:). Wyjdzie i pochodzi, pochodzi i zaraz wraca choc czasem podeśpi gdzieś troszeczkę w spokoju zanim wroci do swojego azylu.

Staram się na bieżąco w każdej sprawie dot. Gwiazdki informować Marzenę , tak więc Kasiu zdjęcia sa potrzebne!!!!!

ASK@ pisze:wreszcie i ja zajrzałam. Oj, dzieje się u ciebie, dzieje...
Jak Babunia się czuje?
Kciuki potrzymam za chorowitki.

zapomnialam , że mam druga babunię , sunię z którą tyle problemu było ostatnio. teraz jest lepiej i jakoś ciągnie ale to taka bida już .

Gwiazdka ma stan zapalny i zespół przedsionkowy ale nie ma płynu w uchu:))

Trzeba z nią jechać do wet na podanie odp. antybiotyku. Ja mogę dopiero w środę.

asia2 pisze:Gwiazdka ma stan zapalny i zespół przedsionkowy ale nie ma płynu w uchu:))

Trzeba z nią jechać do wet na podanie odp. antybiotyku. Ja mogę dopiero w środę.

i załatwione :ok:

Mała przecudna!!!! :1luvu:

Słodziak nad słodziaki , ale urgyźć pitrafi. I wyrywać się mimo obciętych pazurków wbijać się, aby być jak najdalej od tej niedobrej wet.
Wg wet głowka mniej przekrzywiona, ale jest zaczerwienienie w uchu i wybrzuszenie i jedną z hiotez jest polip. :roll:

Dostała steryd i ma włączoną antybiotykoterapię, czyli 4 dawki leku co 2 tygodnie.
Za tydzień (sroda, czwartek) - kontrola ucha, jak zareagowała zmiana na steryd.
Za dwa tygodnie druga dawka antybiotyku (potem jeszcze dwie kolejne).
Za 4 tygodnie kontrolne rtg.
Taki jest plan.
Napiszcie kobitki jak mozecie pojechać, to się będziemy umawiać, aby nie było potem żadnych obsunięć, bo nie może ich być.

Cudeńko , naprawdę, szkoda że miałam słabą baterię w telefonie, bo bym jej fotki jakieś strzeliła. Wzbudziła zachwyt wszystkich w lecznicy.
A no i dostała odrobaczacz.

:ok: