

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
katarzyna1207 pisze:Wymiotuje już nawet po glucie z siemienia ... od rana nic nie je ... to co rano skubnął zwymiotował ... I poddaje się ...
vailet pisze:katarzyna1207 pisze:Wymiotuje już nawet po glucie z siemienia ... od rana nic nie je ... to co rano skubnął zwymiotował ... I poddaje się ...
Jezuuu Kasianie wiem co napisać
Ten wet...żeby był na już może by coś wymyślił.22 to tak długo.Boże on nie ma już siły.Ja wczoraj myślałam co będzie jeśli bym musiała Bejbi...Jak długo Ziabuś walczy z tym świństwem?Nie mogę Ci pisać że masz coś zrobić lub nie robić,bo myślę że Ty wiesz to lepiej
Gibutkowa pisze:Może ktoś mógłby Ci pomóc?
katarzyna1207 pisze:vailet pisze:katarzyna1207 pisze:Wymiotuje już nawet po glucie z siemienia ... od rana nic nie je ... to co rano skubnął zwymiotował ... I poddaje się ...
Jezuuu Kasianie wiem co napisać
Ten wet...żeby był na już może by coś wymyślił.22 to tak długo.Boże on nie ma już siły.Ja wczoraj myślałam co będzie jeśli bym musiała Bejbi...Jak długo Ziabuś walczy z tym świństwem?Nie mogę Ci pisać że masz coś zrobić lub nie robić,bo myślę że Ty wiesz to lepiej
Ziabolek choruje od samego początku pobytu u mnie, czyli ponad rok ...przerwa była styczeń - luty tego roku, ale teraz jestem pewna, że już coś się działo w środku, tylko objawów jeszcze nie było ...
Dostał atropinę, troszkę lepiej się poczuł, nawet próbował coś zjeść, ale nie mógł... Jezuuu, nie wiem co to jest, ale wyglądało tak, jakby mu coś w pyszczku poraziło, zgrzytał zębami, próbował brać chrupki ode mnie z ręki i miał problem, a nawet jak już wziął, to mu w trakcie gryzienia wypadały z pysia ...Zjadł może z chrupek ... Wydaje mi się, że gdzieś na forum czytałam o czyimś kocie z takim samym objawem... albo już w piętkę gonię ...
Vailet, to jeszcze nie TEN moment, ale tracę nadzieję, i strasznie się boję, że to już blisko ... Ziabuś tak bardzo płakał i wyrywał się przy tym zastrzyku, na końcu wyrwał mi się i uciekł... A ja muszę mu dzisiaj zrobić swoją pierwszą w życiu podskórną kroplówkę, i nie mam pojęcia jak go utrzymam ...
Gibutkowa pisze:Ja nie kojarzę tego kotka, tzn. teraz jak Vailet napisała Zulusek to kojarze imię ale nie pamiętam filmiku![]()
A może jaki sąsiad by pomógł? Albo jakiś znajomy kociarz?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 77 gości