Siostrzyczka i Fuczek - już u siebie!!! :))))

czy plecaki już spakowane
:ok:

za nowe , wspaniałe kocie życie

tak, jeszcze trzeba tylko ulubioną myszkę Siostrzyczki znaleźć i spakować

One plecaczki prawie popakowane, ja muszę jeszcze całą dokumentację odebrać :ryk:

za przyszłość rodzeństwa!!! - strasznie już urośli nawiasem mówiąc

Bonusik będzie pewnie tęsknił...

(a w dodatku nie tylko Bonusik założę się.... :wink:

)

Bono bardzo się przy nich rozruszał. Uwielbia ganiać z nimi, sam je do zabawy zaczepia. A maluchy uwielbiają razem z nim w jednym hamaku spać

Też Wam lekko nie jest

Przeżywacie rozstanie podwójnie ciężko :evil:

mnie szczególnie ostatnimi czasy - kiedy siedzę przed kompem Fuczek wciska się między mnie i krzesło i idzie spać. Dobrze, że Pchełka też tak robi, to nie bedzie mi aż tak tego brakować. No i Siostrzyczka, która uwielbia skakać po plecach - te małe, delikatne łapki

Taki los ludzi tymczasujących - trzeba ratować kolejne i tez starać się znaleźć im kochające domy

O matko moja , miętko mi sie koło serca zrobiło :oops:

Cała ta seria zdjęć jest rozczulająca i piekna :love:

Może kochany wujek Natkę też pokocha?

Plecaczek spakowany chlip, maluchy szaleją chlip, niedługo ich ostatni porządny posiłek chlip, jutro rano tylko kilka chrupek chlip, i koło 6 ruszamy chlip, chlip, chlip.

Rano, to dajcie im tylko pić!

Sama jestem wzruszona ich wyjazdem :oops:

Pić mają cały czas, ale te dwa chrupki im nie zaszkodzą.
Ewa ty masz inny powód do chlipania

Jak mi powód na oczy nie włazi bo śpi to troche zapominam, i przeprowadzilam poważną rozmowę z najmądrzejszą osobą i wytłumaczylam jej różne ważne sprawy i czuję ciut się lepiej :oops:

A czy ta osoba wogóle przyjęła to do wiadomości

Mogę uczestniczyc w historycznej chwili przekazania glutów nowemu domku?

Satyr77 pisze:A czy ta osoba wogóle przyjęła to do wiadomości

Jak na dzień dzisiejszy, to tak

Siostrzyczka i Fuczek - już u siebie!!! :))))

Kto przegląda forum