» Sob kwi 09, 2011 13:59
Re: O dwóch takich, co skradły serce... Torina & Felicja.
Mnie opadło, ponieważ naprawdę szukałam fachowej pomocy dla Toriny. Pytałam kilku wetów, wertowałam net i wnioski były:
- atopia lub alergia pokarmowa lub alergia na coś (nie na karmę) lub przyczyny psychiczne rozdrapywania się.
Zalecane postępowanie:
weryfikacja czy jest to alergia pokarmowa - bezwzględne zalecenie ścisłej diety hypo i to najlepiej bez kurczaka - stad padł wybór na hills'a d/d (bo dziczyzna, a w pozostałych jednak jest kurczak). W PW raz zasygnalizowałaś iż Torina jej nie lubi. Prosiłam, abyś przetrzymała i nadal jej tę karmę dawała.
Nie trzymałaś diety Toriny ani na hills'ie d/d ani wczesniej na hills'ie hypo z kurczakiem.
Pomogłam bazarkowo, mówiłam o pomocy Kotyliona - tylko po co mam angażować się i czasowo i finansowo, by czytać iż karma sie skończyła - napisałaś że sie kończy i że potrzebujesz pomocy, by kupić drugie opakowanie? nie. Może z obawy, że znów będę się upierać na tego hill'sa - jednak jakos jest zjadliwy, skoro został zjedzony.
Brak komunikacji.
Na watek zagladam, ale na boga informuj o potrzebach.
Wszelkie delikatne prosby dowiedzenia się - czy to w kwestii karmy czy rozmów z potencjalnymi ds - a te oferowałam i ja i kilka innych osób, nie skorzystałaś.
Nie ma mnie na miejscu, nie widzę kotów, nie wiem, jak karmisz i jak z tą dietą jest.
Było info, iż Twoje koty rozdrapują się - i że to przez Torinę. Ale czym ona mogła zarazić koty?
Miałaś tymczasy z grzybicą, są takie szczepy grzyba, które trudno wytępić, zarodniki mogą sobie być w otoczeniu i ujawnić się grzybicą u kota, gdy spadnie odporność kota. Nie wiem, czy tak jest.
masz kota wychodzącego - dlaczego nie pomyślisz, że on może przynieść pchły czy inne pasożyty zewn. - skąd wiesz, że przyczyną jest Torina? Czy pokazaś swoje koty wetowi? obejrzał, czy nie mają grzyba albo pasozytów?
Alergią pokarmową nie można się zarazić, alergią na roztocza też nie.
Być może koty się nie lubią, i źle czują ze sobą - nie wiem.
I jak Ci pomagać z Toriną?
Zabrać nie zabiorę. bo mam za dużo kotów. jako dt już nie funkcjonuję. natomiast mam w domu herpesa u kotów, grzyba miałam (odpukać jest spokój od roku), mam kota który robi kupę często obok kuwety i kota, który gubi bobki, bo ma słabe zwieracze. Miewałam tymczasy z grzybem, i sikające na łóżko. I trudno. Sama je wybierałam, albo one mnie.
Cieszyłam się, gdy brałaś Torinę ze schronu, dla niej to była nadzieja na życie - bo tak, obecnie wygląda o niebo lepiej niż wtedy. i żyje.
Ale gdy czytam o wielokrotnych odpchleniach, adwokatach, zmianach karmy, nie trzymaniu diety - to ręce mi opadają.
To jak tę kotkę wyleczyć i jak zdiagnozować?
Purina cat chow sensitive to nie jest dobra karma dla alergika.
Jeśli nie jadła hills'a d/d to co jadła?