Ludwiczek najpiękniejszy kot na świecie...(')

Po jego śmierci coś we mnie pękło. Rzadko zaglądam na miau. Nie mam siły szukać domu Celince i Arniemu.
Gdy pomyślę o tymczasowaniu, wszystko we mnie krzyczy NIE!
Nie wiem, czy będę jeszcze to robić. Może będę pomagać w inny sposób.

Ludwiczek był kochanym misiem. Mówią, że one wracają. Tylko w innym futerku. Wierzę, że Ludi kiedyś wróci.
a Wy dojrzejecie sami do decyzji o dokoceniu, sami będziecie wiedzieć kiedy ten czas nadejdzie.

Madziu Kochana, potrzeba czasu byś doszła do siebie...
Wierzę, że wrócisz do tymczasowania, wrócisz w pełni na miau, ale najpierw po tym dramacie musisz dojść do siebie!!! Jesteś kocim aniołem, teraz bardzo zbolałym :cry:

Przytulam i przesyłam ciepłe myśli!!!

Byłam w bardzo podobnej sytuacji po odejściu Anielki i Jerzyka.

magdaradek pisze:Po jego śmierci coś we mnie pękło. Rzadko zaglądam na miau. Nie mam siły szukać domu Celince i Arniemu.
Gdy pomyślę o tymczasowaniu, wszystko we mnie krzyczy NIE!
Nie wiem, czy będę jeszcze to robić. Może będę pomagać w inny sposób.

Madziu, niestety wydaje mi się, ze wiem o czym piszesz.
mam nadzieję, że po jakimś czasie wrócisz do spokojnego myślenia o tymczasowaniu.
Szkoda byłoby, żeby taki świetny DT przestał istnieć.

Rozumiem ten ból. Straciłam w tym roku 2 rezydentki. Ukochane, o które beznadziejnie walczyłam. Współczuję straty. :cry:

magdaradek pisze:Po jego śmierci coś we mnie pękło. Rzadko zaglądam na miau. Nie mam siły szukać domu Celince i Arniemu.
Gdy pomyślę o tymczasowaniu, wszystko we mnie krzyczy NIE!
Nie wiem, czy będę jeszcze to robić. Może będę pomagać w inny sposób.

tez przerabialam ten okres, tymczasowanie samo mnie odnalazlo, poprostu postawilo mi na drodze maluchy z ktorymi nie mialam co zrobic.
i tak Madziu bedzie i z Toba.
Czasem trzeba pozwolic sobie na wyciszenie i spokoj.

mój misiu śniłeś mi się....... czy jesteś szczęśllwy?
nie mogłam odczytać tego z twoich oczu.

Mam nadzieję, że ci dobrze tam, gdzie jesteś...........

LaraAnn pisze::(

Przytulam mocno i ciebie i Majeczke

I nadal bardzo tęsknie .... :cry:

nic na to n ie poradze

Bardzo bardzo mi przykro, piekny zloty misio o wielkich oczetach - biegaj za TM radosnie

Widzę że temat nadal cieszy się sporym zainteresowaniem. Wszystkich fanów Ludwisia, którzy jeszcze o tym nie wiedzą, chciałam więc poinformować, że Ludi został misterem października w pięknym kalendarzu KOTYliona na rok 2011.
Dziękujemy rybcie :1luvu:

Zachęcam do jego zakupu, ponieważ cały dochód ze sprzedaży zostanie przekazany na pomoc kotom wolno żyjącym, w DT i schronisku.
Odsyłacz w moim podpisie.

dzięki LaraAnn...

a jak się miewa Majeczka?

Potwornie się tu spóźniłam

Dobrze, dzięki. Dostaje witaminy z lecytyną na odporność, bo miała w tym tygodniu trochę stresu... Nudziła się potwornie sama, więc po odczekaniu 4 tygodni przyprowadziliśmy jej do domu młodszą koleżankę, też "forumową". Jest u nas od wtorku i po pierwszym szoku jaki Maja przeżyła, widać już że jest szczęśliwa z tym małym bąkiem

I oby tak pozostało...

Ciesze się z Majeczka ma sie dobrze i zaakceptowała nowego towarzysza.
A Ludwiś ślicznie wygląda w tym kalendarzu jako "mister"

taki nasz najpiękniejszy miś na świecie :love:

Brakuje mi jego wielkich oczu i min jakie strzelał

Ludwiczek najpiękniejszy kot na świecie...(')

Kto przegląda forum