magdaradek pisze:oj tak, ten kotek jest po prostu przepiękny i przesympatyczny. Wieeeeeeelki, łagodny bury kotdajmy mu jakoś na imię
Może Leon?
tutaj dla porównania Leo, miesiąc temu:

magdaradek pisze:ruru pokaż jeszcze tego kotka, którego odkryłyśmy w dwójce. Leżał pod kołdrą na posłaniu. Jak odkryłyśmy kołdrę to zwiał na drapak. Ale jaki ma pyszczek!! Taki Klemciowaty - jak Ingusi Klemcik. Duże pufcie, no misiek taki. Nazwałam go Dundee (Dandi). Wydaje się być dziki, albo był tak wystraszony. Trzeba by go poobserwować, może by był z niego kot fajny, bo jest naprawdę uroczy. Nie pamiętam numerku...
Oto piękny, choć bardzo nieśmiały Dandi:


