Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
iza71koty pisze:iza71koty pisze:iza71koty pisze:iza71koty pisze:W tym roku do dnia dzisiejszego, wysterylizowałam 30 kotek z mojego terenu. Oto one;
1ŚNIEŻYNKA - młoda
2MALINKA - młoda
3CZARNA KOTECZKA Z DZIAŁEK, TA NOWA CO MIAŁA W UBIEGLYM ROKU DWA MALUSZKI- nowa
4MIŁKA CZYLI MAMA MAURYCEGO CO MALUSZKI MIAŁA DWA RAZY DO ROKU w tamtym roku dała nogę
5PATRYCJA
6TOSIA KOTECZKA Z OPUSZCZONYCH DZIAŁEK - nowa
7TINA KOTECZKA Z OPUSZCZONYCH DZIAŁEK- nowa
8PEREŁKA KOTECZKA CO MIAŁA W TAMTYM ROKU DWA MALUSZKI w tamtym roku dała nogę
9CZARNA- młoda
10FIONKA KOTECZKA Z OPUSZCZONYCH DZIAŁEK- nowa
11ROXANKA KOTECZKA Z OPUSZCZONYCH DZIAŁEK- nowa
12AGATKA KOTECZKA Z OPUSZCZONYCH DZIAŁEK- nowa
13CELINKA KOTECZKA Z OPUSZCZONYCH DZIAŁEK- nowa
14GABI - młoda
15BIAŁO- SZARA KOTECZKA Z OPUSZCZONYCH DZIAŁEK - nowa
16CZARNA KOTECZKA W WYSOKIEJ CIĄŻY- w pobliżu opuszczonych działek
17CZARNUSZKA - nowa
18CZARNA KOTECZKA Z OPUSZCZONYCH DZIAŁEK -nowa
19.TERESKA KOTECZKA Z OPUSZCZONYCH DZIAŁEK- nowa
20.SZYNKRETKA STARSZA - nowa
21.CÓRKA CELINKI KOTECZKA Z OPUSZCZONYCH DZIAŁEK-nowa
22.STALOWO-BIAŁA KOTECZKA Z OPUSZCZONYCH DZIAŁEK -nowa
23.KICIA Z BIAŁYM OGONKIEM Z OPUSZCZONYCH DZIAŁEK -nowa
24.KICIA ARLEKIN Z OPUSZCZONYCH DZIAŁEK- nowa
25.SIOSTRA CZARNEJ Z OPUSZCZONYCH DZIAŁEK - nowa
26.STOKROTKA KOTECZKA Z OPUSZCZONYCH DZIAŁEK - nowa
27.KROWKA KOTECZKA Z OPUSZCZONYCH DZIAŁEK -nowa
28.TRICOLORKA MLODA KOTECZKA Z OPUSZCZONYCH DZIAŁEK -nowa
29.SIOSTRA TRICOLORKI KOTECZKA Z OPUSZCZONYCH DZIAŁEK -nowa
30.SZYLKRETKA MŁODA - nowa
Z opuszczonych działek do dnia dzisiejszego wysterylizowałam 19
kotek.
iza71koty pisze:Oj nie NOT. We wtorek na sterylkę ida cieżarówki.One nie mogą czekać. Jedna z opuszczonych działek, ta co pisałam. Bo mi sie wykoci jak sprzęt wjedzie, a to już niebawem.,Szalg mnie wtedy trafi jak wjadą ale coż.....A druga to kontenerówa. Dziś była. Pokazała sie i ma jeszcze brzuch.Muszę je zrobić, jakby nie wiem co.Podjade jutro do tych gości Bezdomnych. Jak będa to obgadam szczegóły w sprawie Malców. I zawiozę im trochę tej suchej Puriny, bo pewnie szkraby jedzą byle co.Kociaka wolałabym rzucić razem z matką. Szybciej się oboje utrzymają. Zależy mi na matce bo kiepska jest.A tak razem dadzą rade.Bierz te co można szybciej oddać.Po co teraz blokować miejsce na dłuższy czas. Maluszek dziki jest. Muszę łapać na pułapkę. Najpierw trzeba te grube ciachnąć. No i jeszcze ta P.Grażyna czeka co nawaliła. Ale niech czeka, trudno.Ja mam jeszcze sporo u siebie do roboty.
Ps.Małe trzeba nauczyć do kuwetek robić. Ja nie wiem gdzie one sie tam załatwiają.Jakiś przegląd u Weta pewnie.Odpchlić, odrobaczyć. Ale to wiesz przecież.Dobrze ze adopcje troche ruszyły. A jak z umowami ludzie podpisują czy mają jakieś wątpy?
Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 124 gości