Migi i Gaspar- rzep i przytulanka. Koniec cz I. Nowy wątek

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 05, 2009 19:30

Obrazek

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie lip 05, 2009 20:19

Obrazek
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Nie lip 05, 2009 20:30

Korciaczki pisze:Obrazek


prawdziwy gwiazdor !

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Nie lip 05, 2009 20:44

swietny gif :)

A kocio przecudny! Nic tylko kochac i kochac na dobre i zle :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie lip 05, 2009 21:46

Korciaczki piękny Gasparek, przecudne zdjęcia wyszły.
Czemu nikt nie chce pokochać go?
Kto da mu domek?

benita92

 
Posty: 725
Od: Nie cze 28, 2009 10:33
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon lip 06, 2009 2:15

barankuje, ugniata, mruczy, na kolankach siedzi, brzucho daje toz to IDEAL :love:

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Pon lip 06, 2009 4:29

:ok:

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon lip 06, 2009 7:14

Korciaczki pisze:Obrazek


Ale przystojniak :D

Dama Ya

Avatar użytkownika
 
Posty: 6656
Od: Pt sty 30, 2009 21:44
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Post » Pon lip 06, 2009 9:31

kropkaXL pisze:Obrazek

Obrazek


Juz się na dogo napatrzylam i oczu oderwac nie moglam :P . To zdjęcie mówi WIELKIMI LITERAMI samo za siebie. Takiego cielaczka wymiziać się chce. Gaspar mówi ...... "Mrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr ................. dobrze mi ........" :P
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pon lip 06, 2009 9:55

Kociara82 pisze:
tillibulek pisze:
izydorka pisze:Szef to już nawet się nie odzywa. Wie, że to rodzaj nieuleczalnej choroby, na szczeście wyrozumiały jest.


hihihi co ci szefowie maja z nami kociarami... moj tez jak ostatnio zobaczyl u mnie wlaczone zdjecia kotkow, to stwierdzil: "a pani Magda prowadzi rekrutację..." :lol:

kciuki za najlepsze domki dka Gaspiego i Migi :1luvu:

hehehe, moze pojdziemy krok dalej szefowie zaadoptuja ktoregos mruczka? :) 8)


niewykluczone :P ja mojego juz namawialam, ale tez zaznaczylam, ze dziecko nie moze byc zbyt male (a moj Szef ma synka 2,5 roku), zeby juz bylo swiadome tego, ze kotek to nie zabawka :P

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon lip 06, 2009 10:17

muac, psiama macie 100% racji :) Ja bym sie nie zastanawiala gdybym tylko mogla go przygarnac :) On jest taki kochany :1luvu:

A jak tam minal Migusi pierwszy weekend w nowym domku?

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon lip 06, 2009 11:26

Etka pisze:
Korciaczki pisze:Izydorko! Bardzo, bardzo dziekujemy za cenne wskazówki :!: Rozmawialismy z domkiem i narazie niestety nie jest za dobrze...Są łapoczyny i gonitwy... Domek nie chce rezygnowac z Migi. Wg nich Migusia jest bezproblemowym, fajnym kotem :D Szukają pomocy, co robic, zeby było dobrze... Jesli ktos mógłby cos poradzic, opowiedzieć - bardzo prosimy! My niestety nie mamy tak dużego doswiadczenia i radzimy domkowi, tak jak umiemy... Co prawda sa wątki na forum poświęcone temu problemowi, al wiem, że domek zaglada na wątek Migi i narazie uczy się, jak poruszac sie w gąszczu forumowych watków. Prosimy orady - w koncu "co dwie głowy, to niejedna"...Pozdrawiamy!


sluchajcie, pilnie Feliway do kontaktu, ja mialam super dobre doswiadczenia z nim przy Lusi, tlukla sie z kotami strasznie ( bo byla kocia jedynaczka)
Dla mnie Feliway jest tu super rozwiazaniem!


Feliway zaczyna dzialac na koty dopiero po skonczonym drugim opakowaniu (jeszcze zalezy jak duze jest pomieszczenie, ale tak nam powiedziala wetka), czyli na pewno po takim czasie dziewczyny juz naturalnie sie dogadają - kciuki za to :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon lip 06, 2009 13:37

Gaspar - wersja nakolankowa :love: :1luvu: :love: :1luvu: :love: :1luvu: :love: :1luvu: Korciaczki, napisalybyscie poradnik jak nauczyc kota tak pieknie siedziec na kolanach :P

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon lip 06, 2009 13:47

Piękny Gasparku do góry. :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40416
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon lip 06, 2009 13:58

tillibulek pisze:
Etka pisze:
Korciaczki pisze:Izydorko! Bardzo, bardzo dziekujemy za cenne wskazówki :!: Rozmawialismy z domkiem i narazie niestety nie jest za dobrze...Są łapoczyny i gonitwy... Domek nie chce rezygnowac z Migi. Wg nich Migusia jest bezproblemowym, fajnym kotem :D Szukają pomocy, co robic, zeby było dobrze... Jesli ktos mógłby cos poradzic, opowiedzieć - bardzo prosimy! My niestety nie mamy tak dużego doswiadczenia i radzimy domkowi, tak jak umiemy... Co prawda sa wątki na forum poświęcone temu problemowi, al wiem, że domek zaglada na wątek Migi i narazie uczy się, jak poruszac sie w gąszczu forumowych watków. Prosimy orady - w koncu "co dwie głowy, to niejedna"...Pozdrawiamy!


sluchajcie, pilnie Feliway do kontaktu, ja mialam super dobre doswiadczenia z nim przy Lusi, tlukla sie z kotami strasznie ( bo byla kocia jedynaczka)
Dla mnie Feliway jest tu super rozwiazaniem!


Feliway zaczyna dzialac na koty dopiero po skonczonym drugim opakowaniu (jeszcze zalezy jak duze jest pomieszczenie, ale tak nam powiedziala wetka), czyli na pewno po takim czasie dziewczyny juz naturalnie sie dogadają - kciuki za to :ok:


u mnie zaczal dzialac juz po tygodniu.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 73 gości