cz.II ZYWIEC-koty do adopcji. Malutki ['] Maciuś [']

Śliczne

.... Fajnie, że mają taką stołówkę

ale masz pięknie! <zazdrości...>. jutro będę gdzieś w twoich okolicach, bo wybieram się w Beskid Żywiecki

a gdzie dokładnie bedziesz???

a dzisiaj kotka nie widzialam, chociaz mleko i karme ktos podjadl - ktos w momencie, gdy mnie nie bylo obok okna
a calkiem pod wieczor przyszla czarna kotka, zadbana, blyszczaca siersc, puchata lekko
wyszlam do niej i mowie zeby sobie poszla, bo to dla takiej bidy wystawiam a nie dla wypasionej kotki, a ona ogon w gore i podeszla ocierac sie o moje nogi :roll:

ja weszlam do domu a ona jeszcze dlugo stala za oknem czekajac na zaproszenie...

paw idzie prawdopodobnie z Głuchaczki na Mędralową, ale to jeszcze zależy od pogody, tłoku na drogach itp
piszę ja, bo ona o tej porze bezkomputerzasta

dobrej pogody zycze i pieknych widokow

Pilsko widze z okna, Babia Gore.. prawie (pobliska gorka mi ja zaslania, ale jak odejde kilkadziesia metrow na poludnie to juz sie wylania..)
chociaz mam je tak blisko to po gorach nie chodze :oops:

kiedys tak, obecnie nie

nie musisz, skoro wystarczy ci wyglądnąć przez okno

ja zrobiłam pętelkę z Przyborowa przez Mędralową, Głuchaczki, Jaworzynę do Przyborowa. Pogoda była piękna i widziałam na przemian Babią i Pilsko - obydwa szczyty już przyśnieżone

a co tam słychać u twojej stałej ekipy - szczególnie Maksima, Natalki i Anabel i Alutki? Dziewczyny już po sterylkach?

paw pisze:nie musisz, skoro żeby wystarczy ci wyglądnąć przez okno
ja zrobiłam pętelkę z Przyborowa przez Mędralową, Głuchaczki, Jaworzynę do Przyborowa. Pogoda była piękna i widziałam na przemian Babią i Pilsko - obydwa szczyty już przyśnieżone

a co tam słychać u twojej stałej ekipy - szczególnie Maksima, Natalki i Anabel i Alutki? Dziewczyny już po sterylkach?

super ze wycieczka sie udala

bylas calkiem blisko mnie

pewnie dlatego nie ciagnie mnie do nich, ze widze je na codzien, chociaz bezdyskusyjnie widoki sa inne jak patrzy sie z gory na dol, niz z dolu na gore

o walorach zdrowotnych wycieczki nie wspominajac

u nas bez zmian, adopcje stoja :roll:

kompletnie nikt nie dzwoni
Maksimek jest w Krakowie pod opieka osoby ktoraa ma doswiadczenie w nerkowych kotkach,, na poczatku Maksim byl bardzo wycofany ale mam wiesci ze teraz juz jest znacznie lepiej, otworzyl sie i pokazala jakim jest kochanym kotkiem
Natalka jest juz po sterylce, ale Anabel i Alutka jeszcze nie - ciagle brak kasy - najwazniejsza karma i zwirek, oraz leczenie kotow - po lipcowo-sierpniowych rachunkach za pobyt w lecznicy kotki Gajki i jej corki Niny, jeszcze niei wyslam z dolu, potem wielki rachunek (ponad 600zl) dolozyl Maksimek - ja od wrzesnia nie robilam podsumowania wplywow i wydatkow, boje sie za to wziac, bo mysle ze manko znowu mam trzycyfrowe

i zdjecia kotka z pol, ciagle staram sie wypatrzec czy to kotek czy kotka
jest strasznie plochliwy i jesli to kotka to czarno widze zlapanie i sterylke

mam nadzieje ze to kotek, chociaz do tej pory nie widzial by znaczyl teren...
tak probowalam dzis wypatrzec plec

juz mi sie TO wlaczylo :roll:

To czyli syndrom opiekunki, denerwuje sie jak nie przychodzi do misek, juz sobie mysle czy cos sie nie stalo, jestem spokojna jak widze go przez okno

słodka mordeczka, ale czy ma coś między nogami nie udało mi się wypatrzeć

. niektórzy twierdzą że rozpoznają płeć kota po gębusi, jak u ludzi

Jolu, pomyślę o jakimś bazarku dla twoich kotków, na razie jestem zaabsorbowana swoim stadkiem...

po gebusi to stawiam na kotke :roll:

dziekuje paw, ze myslisz o mnie
a stadko ucaluj :1luvu:

wczoraj wieczorem telefonowala do mnie kobieta, ktora rok temu znalazla na lesnej sciezce dwie male kotki
wtedy trafily one do mnie a pozniej do anity5

wczoraj natomiast na jakims wysypisku znalazla trzy kocieta :roll:

dwa udalo sie zlapac dosc szybko, jednego lapali juz po ciemku, ale sie udalo

dzis dostalam takie zdjecie

jak najszybciej postaram sie do nich podjechac i ocenic ich stan

szukam dla calej trojki dt - u tej kobiety nie moga zostac dlugo, nie ma na to warunkow i ma agresywnego psa

prosze o pomoc

Jola_K pisze:wczoraj wieczorem telefonowala do mnie kobieta, ktora rok temu znalazla na lesnej sciezce dwie male kotki
wtedy trafily one do mnie a pozniej do anity5

wczoraj natomiast na jakims wysypisku znalazla trzy kocieta
dwa udalo sie zlapac dosc szybko, jednego lapali juz po ciemku, ale sie udalo

dzis dostalam takie zdjecie

jak najszybciej postaram sie do nich podjechac i ocenic ich stan

szukam dla calej trojki dt - u tej kobiety nie moga zostac dlugo, nie ma na to warunkow i ma agresywnego psa

prosze o pomoc

podniose, bo wazne

kotki juz podobno maja domy, ekspresowo im kobieta znalazla
niestety odbylo sie to poza mna, zanim je zobaczylam
pozostaje miec nadzieje ze to dobre domy

*****************

zapraszam na aukcję, dla staruszka Alberta
po operacji usuniecia guza, teraz doszla nowa dolegliwosc - okropny stan zapalny dziąseł, przetoki i w ostatecznosci drutowanie nadgnitej szczęki

zapraszam na bazarek na papki dla Alberta viewtopic.php?f=20&t=135302&p=8165661#p8165661

» Wto lis 15, 2011 18:55 Maurycy [']

dziś mija rok jak odszedł Maurycy - ciągle tak samo smutno :cry:

nie zapomnę Cię maleńki, Twoich psot, zabawy wodą z kapiącego kranu, a później tysiąca odbitych łapek wszedzie, na wszystkim
tęsknie....

» Wto lis 22, 2011 12:07 Re: cz.II ZYWIEC-koty do adopcji.

Jolu, bazarek dla twoich tymczasików viewtopic.php?f=20&t=136017&p=8233164#p8233164
: adwentowy kalendarz kota, przybornik do manicure w kształcie kota i haftowany obrazek z kotkami
zapraszam wszystkich!

» Wto lis 22, 2011 23:23 Re: cz.II ZYWIEC-koty do adopcji.

paw pisze:Jolu, bazarek dla twoich tymczasików viewtopic.php?f=20&t=136017&p=8233164#p8233164
: adwentowy kalendarz kota, przybornik do manicure w kształcie kota i haftowany obrazek z kotkami
zapraszam wszystkich!

dzieki serdeczne

cz.II ZYWIEC-koty do adopcji. Malutki ['] Maciuś [']

Kto przegląda forum