Łódź - 167+240, PILNIE DT / DS, znów maluszki u Aga-lodge :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 26, 2009 8:47

Z kotami na dachu - porażka.
Mam nadzieje, że chwilowa.

Panowie techniczni codziennie mają zamiar ustawić klatkę na dachu, ale ciągle na zamiarach się kończy. Przedwczoraj - chyba tak od razu to nie można, wczoraj - ewidentnie nie mieli ochoty, dziś po ulewie - czasu.

Sama bym to zrobiła, ale te godziny pracy... I niedostępność dachu w weekendy :evil:

Karmicielka codziennie zostawi mi kilka minut nagrania na sekretarce...
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 27, 2009 20:24

wczoraj przeżyłam z annskr bardzo interesujące popołudnie :wink:
zostałam wysłana z misją porobienia zdjęć na jednej z posesji, gdzie pojawiły się kociaki - "opiekunowie" nie chcieli sterylizować kotki w ciąży, bo to niehumanitarne :evil: przygotowana na stado kociąt - miało ich być 5 zastałam to:
Obrazek
Obrazekpytam co zresztą ? kociaki mieszkały z matką w jednej z komórek mieszczących się na posesji, jeden poszedł do domu - ktoś z rodziny go wziął, dwa zagryzł jakiś pies, wpadł na podwórko i zabił :evil: zostało powiedziane tak jakby była to najnormalniejsza rzecz pod słońcem :evil:
ale dalej już było tylko gorzej :evil: ObrazekObrazekObrazek i byłoby wszystko oki, kociak zadbany całkiem całkiem jak na warunki, troszkę przestraszony, ale dający się głaskać i nagle kociak zaczyna puszczać piękne banki z nosa, nie zamykać pyszczka, bo oddychać nie może 8O :( :( drugi maluch - mniejszy zaprezentował się tak ObrazekObrazekObrazek patrzę na nie i myślę: ratunku jakiś tymczas !!!
w tym momencie dzwoni annskr z zapytaniem kiedy będę uprzejma ruszyć swe cztery litery na owe zdjęcia, więc odpowiadam grzecznie :twisted: że właśnie je robię, ale kociaki wyglądają źle i myślę co dalej, szybka decyzja annskr zabieramy do lecznicy, po jakiś 10 sekundach ( ja nie wiem jak ta kobieta to robi :roll: ) parkuje przed bramą, no i mówi, matki nie zostawiamy :evil: łapiemy na kociaki - tak wygląda mama Obrazek
na klatkę łapkę zareagowała jak prawdziwa baba i mówi mam Was w d... annskr mówi sposobem ją :wink: wlazła do sienie , schował się za drzwiami,
w sieni kontener z kociakami, ja czuwam ile kotki w sieni :wink: po chwili już kotka w środku, szybka akcja, Anka zatrzaskuje drzwi i tylko widzę kotkę na wysokości okienka w drzwiach, mija jakieś 30 sekund :wink: wychodzi Anka
z kotką w kontenerze i kociakami w ręku stwierdzając: ehh tylko mnie deczko podrapała: sznyty na rękach,
zadowolone i dumne z siebie idziemy do samochodu :wink:, wsiadamy i bach młody zwiał z samochody, znowu gonimy kota :twisted: udało się je oba dowieść do weta :twisted:
oba chłopaki, mają zaawansowany koci katar, jeden ma kilka wrzodów-dwa wyciśnięte u weta, jeden jest już tylko otwartą raną ;oba mają zawalone bardzo nosy, potrzebne kciuki
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Sob cze 27, 2009 20:33

annskr pisze:Dodaję burą kotkę z Tybury - złapaną przy okazji polowania na mamusię biało-rudych kociaków - dt Aga-lodge. Mamusia nie chciała współpracować, ale nie odpuszczamy. Będzie łapana w weekend.Obrazek


ta kotka ma dom, jeśli dogada się z psem - roczny mix labradora i dzieckiem 3- latek zostanie na stałe, jeśli nie szukamy domu od nowa
kotka bardzo grzeczna , spragniona kontaktu z człowiekiem, i bardzo już poturbowana - przestawiona szczęka brak górnych kłów
potrzebne i za nią kciuki
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Nie cze 28, 2009 6:54

Wiem, ze akcja na powaznie, ale pekam ze smiechu, bo wyobrazilam sobie pogromce kotow - annskr. :lol: Wszedzie wlezie, wszystko zlapie - istny gladiator :lol:

I trzymam kciuki jak zawsze.
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 28, 2009 11:28

aga-lodge pisze: "opiekunowie" nie chcieli sterylizować kotki w ciąży, bo to niehumanitarne
...
dwa zagryzł jakiś pies


:roll:
Obrazek

malaria

 
Posty: 1516
Od: Nie maja 11, 2008 18:05
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 28, 2009 19:50

malaria pisze:
aga-lodge pisze: "opiekunowie" nie chcieli sterylizować kotki w ciąży, bo to niehumanitarne
...
dwa zagryzł jakiś pies


:roll:


No co - sterylizacja to kupa kasy, eliminacja przez psa bezpłatna ( i nie trzeba się napracować) :evil:
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 28, 2009 20:40

montes pisze:
malaria pisze:
aga-lodge pisze: "opiekunowie" nie chcieli sterylizować kotki w ciąży, bo to niehumanitarne
...
dwa zagryzł jakiś pies


:roll:


No co - sterylizacja to kupa kasy, eliminacja przez psa bezpłatna ( i nie trzeba się napracować) :evil:


a gdzie się podziało to "humanitarne" pseudo sumienie ? :evil:
poszło sobie i zapomniało wrócić :x
Obrazek

malaria

 
Posty: 1516
Od: Nie maja 11, 2008 18:05
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 28, 2009 21:02

malaria pisze:
montes pisze:
malaria pisze:
aga-lodge pisze: "opiekunowie" nie chcieli sterylizować kotki w ciąży, bo to niehumanitarne
...
dwa zagryzł jakiś pies


:roll:


No co - sterylizacja to kupa kasy, eliminacja przez psa bezpłatna ( i nie trzeba się napracować) :evil:


a gdzie się podziało to "humanitarne" pseudo sumienie ? :evil:
poszło sobie i zapomniało wrócić :x


Bo to było niehumanitarne dla portfela ... :evil:
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 28, 2009 22:06

Aga, ale opowieść, dzisiaj Ania podjechała na chwile do mnie, zobaczyłam Ani auto, normalnie chyba "wyposażone" lepiej niż straży dla zwierząt, czy jak tam się to nazywa :roll:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 29, 2009 8:24

No tiaaa przeczytałam
Trochę wyjaśnień.

Dzwoniłam nie z próbą pogonienia czterech liter Agi (gdzieś bym śmiała :D), tylko z ciekawości, ile kociaków z tej posesji nam "grozi".

Co do ich stanu - tydzień wcześniej pan dzwonił, mówił, że brzydkie oczka, kazałam biegiem do lecznicy. I był... tylko wczoraj się dowiedziałam, że do lekarza nie wszedł, kolejka była za duża :evil: .

Aga nie napisała, że kiedy goniła - już po akcji - uciekającego z samochodu maluszka, drugi nasiusiał na siedzenie - na to jej siedzenie :wink:

No i maluszki chude bardzo i za małe jak na swój wiek...
Wiadomość z ostatniej chwili - maluszki nieco lepiej, matka smarka się gorzej.. Wniosek - pilny dt/ds dla maluszków.

Szkoda, że Aga tak skromnie opisuje swoją akcję z kotką z Tybury - znaleźć poturbowanej kotce ds w ciagu kilku godzin to jest dopiero coś :D.

A moje auto...
Nie mam garażu, ciasne i zagracone mieszkanie, dźwigać nie mogę no i mi się nie chce, to i jeżdżę z całym nabojem :oops: .

Statystykę sterylkową poprawiła nam Justyna_ebe - w sobotę wieczorem dowiozła dwie dzikawe wiejskie kotki (obie w ciąży, obie do wypuszczenia), jakbby ktoś miał wątpliwości, kto zgodził się ję przyjąć - to potwierdzam, że nasze nieocenione Anie :king:.


Czyli do sterylek - pingwinka z Profesorskiej, dwie wiejskie kotki.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 29, 2009 9:46

montes pisze:Wiem, ze akcja na powaznie, ale pekam ze smiechu, bo wyobrazilam sobie pogromce kotow - annskr. :lol: Wszedzie wlezie, wszystko zlapie - istny gladiator :lol:

I trzymam kciuki jak zawsze.


Hihi :D annskr gladiator, słynny pogromca kotów wszelkiej maści !
:ryk: :ryk: :ryk:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69550
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 29, 2009 9:52

do sterylek prosze dopisać jescze sukę z Brzeskiej
wielokrotną matkę :evil:
ktora już ma brzemie zdjęte z siebie
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Śro lip 01, 2009 18:59

Wczorajsza "nówka" - podrzucony pod supermarket.
Chłopak, nie więcej niż dwa miesiące.
Nie wie, co to miska, świetnie je ze strzykawki.
Temperatura w lecznicy - 35,3.

Obrazek


Na razie w lecznicy.
Dwa chore kociaki z Profesorskiej w lecznicy
Sygnał o chorym kocie z Broniewskiego - na szczęscie tam wystarczy zapłacić za leczenie.
Telefon o czterech podobno już niewidzących już kociakach z kk.
Brak miejsc,. zastój w adopcjach.


I jeszcze nie złapane kociaki z dachu i pani karmicielka, która zabroniła ich łapania "tymi metodami".
I jeszcze pani, której kotka urodziła czworaczki (ojciec syberyjczyk :!: ) i zdecydowanie oczekuje pomocy w adopcjach...
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 05, 2009 20:28

napisze parę zdań o kotach Ani mam nadzieje, że ona dopisze o nich coś więcej
na tymczasie na ten moment ma
KAFLA
Obrazek Obrazek
ma około 5-6 lat, jest dorodnym kotem, który zna swoją pozycję w stadzie i nie znosi dzielić swego piedestału :wink: :D dogaduje się świetnie z młodszymi od siebie kotami, dla ludzi jest cudny i chętnie się bawi jak kociak
ASYSTENTKA
Obrazek Obrazek Obrazek
jest młodą - około roczną kotką, miała połamaną miednicę i nie znosi kocurów
do tego ma nieco histeryczne zachowania, ale jest boska i garnie się do człowieka strasznie, dużo gada i bardzo bardzo przydałby się jej dom, gdzie byłaby jedynym kotem
CLARENSE
Obrazek Obrazek
notorycznie nie chce mieć ze mną do czynienia więc annskr go opisze
:wink:
POPEA
Obrazek Obrazek
Ślimak
Obrazek Obrazek
jest piękna, ale wymaga moim zdaniem nieco więcej czasu i cierpliwości
zresztą widać na fotach co mi powiedziała
poczyniła ogromne postępy w kontaktach z ludziem, już nie panikuje, nie ucieka za wszelką cenę, może nie jest jeszcze typem miziaka, ale jest już na dobrej drodze aby nim zostać :wink: :D
KOKSIK MAŁA CZARNA
Obrazek Obrazek
szalony kociak wśród dorosłych, radzi sobie całkiem nieźle i jak kociak doskonale wyczuwa komu w grupie można wejść na głowę
MILO
piękny biało- czarny kocurek, który chciałby ale się boi, uwielbia zapasy z Kaflem i zdecydowanie docenia towarzystwo Koksika :wink:
Obrazek Obrazek
ze mną zaprzyjaźniać się nie ma zamiaru :roll:
i MIŚ
Obrazek Obrazek
siła spokoju - bardzo spokojny, bardzo kontaktowy chłopak, który preferuje towarzystwo ludzi niż kotów, ale nie wchodzi w nimi w żadne utarczki,
tez pilnie szuka domu
resztę kotów opisze Ania
"Niczego nie można cofnąć. Niczego nie można naprawić. Inaczej bylibyśmy wszyscy świętymi. W zamiarach życia nie leży nasza doskonałość. Miejsce doskonałości jest w muzeum"..

aga-lodge

 
Posty: 2581
Od: Wto paź 05, 2004 13:51
Lokalizacja: Łodź

Post » Pon lip 06, 2009 8:11

dubel
Ostatnio edytowano Pon lip 06, 2009 8:16 przez bordo, łącznie edytowano 1 raz
bordo
Obrazek
Obrazek

bordo

 
Posty: 1223
Od: Nie wrz 10, 2006 17:22
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Paula05, puszatek i 92 gości