Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 2.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 11, 2008 20:15

Fajny kociak i pełen niespodzianek. Przez 2 i pół dnia był Calineczką a teraz mam zgryza, bo ni jak to imię nie pasuje mi do kocurka. Właściwie ani ja ani weci nie oglądaliśmy dokładnie co tam ma pod ogonem a odległość pasowała do kotki no i strasznie tam ciemno. Teraz zrobiłam macanko i chłopak, choć nie jak byk, bo jajca jak 2 groszki ale są. Może jednak pozostanie Calinkiem, choć może jeszcze urośnie na wielkokota i co wtedy. Po takim to wszystkiego można się spodziewać.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt kwi 11, 2008 20:34

Jednak Calineczka idzie precz. Jajcarz będzie Mikrusem.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt kwi 11, 2008 20:43

niezły z niego jajcarz :lol: żeby Ciebie tak nabrać :D
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt kwi 11, 2008 20:46

Fraszko ona nawet specjalnie się nie wysilał żeby coś ukryć. To ja nie chciałam kocurka i jakoś pasował mi do kotki. Za jakiś czas zrobię mu badania krwi i oby obyło się bez niespodzianek.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt kwi 11, 2008 21:13

Dosyć już niespodziewanek :D :ok:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt kwi 11, 2008 22:05

mirka_t pisze:Fajny kociak i pełen niespodzianek. Przez 2 i pół dnia był Calineczką a teraz mam zgryza, bo ni jak to imię nie pasuje mi do kocurka. Właściwie ani ja ani weci nie oglądaliśmy dokładnie co tam ma pod ogonem a odległość pasowała do kotki no i strasznie tam ciemno. Teraz zrobiłam macanko i chłopak, choć nie jak byk, bo jajca jak 2 groszki ale są. Może jednak pozostanie Calinkiem, choć może jeszcze urośnie na wielkokota i co wtedy. Po takim to wszystkiego można się spodziewać.


:ryk:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pt kwi 11, 2008 22:27

:lol: :lol:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob kwi 12, 2008 0:31

Kocurek, czy kotka, wszystko jedno, jest to takie urokliwe kocię, że tylko brać i kochać.
Kurdupelek z wielkimi oczami, przymilny i mruczący. Ideał. :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love:
W sam raz do kochania.
Obrazek
Cinia i Tycia

Iśka

 
Posty: 3950
Od: Pt cze 25, 2004 20:55

Post » Sob kwi 12, 2008 9:56

he, he, ale niespodzianka :D To w jakim wieku moze byc ten MiniMoris?

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Sob kwi 12, 2008 12:41

Nie da się ustalić jego wieku chyba, że te wielkie zęby to takie dziwne mleczki i zacznie je zmieniać na jeszcze większe. Mikrus bawi się jak kociak, miauczy jak kociak, zawzięcie drapie w drapak i jest bardzo sprawny fizycznie.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob kwi 12, 2008 14:46

To jeszcze z Mikruska tygrys wyrośnie :smiech3:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Nie kwi 13, 2008 6:40

Zaglądam tu regularnie, bo mnie TŻ męczy.
Co u tej Buni co u Mirki jest słychać - wypytuje :) A ja dzielnie tłumaczę, że to nie Bunia, a Calineczka, która została Calinkiem :) Chyba mi nie do końca wierzy :ryk:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie kwi 13, 2008 9:55

Co u Mikruska? Brzuszek lepszy troszkę?Jak ma się jego samopoczucie?
Obrazek
Cinia i Tycia

Iśka

 
Posty: 3950
Od: Pt cze 25, 2004 20:55

Post » Nie kwi 13, 2008 11:01

Mikrus czuje się dobrze, choć brzuch ma nadal spory i twardy. Z jedzeniem i wydalaniem nie jednak problemu a i humorek mu dopisuje, bo ładnie bawi się zabawkami. W pokojach stoją miski z karmą i wodą a on, gdy zgłodnieje zagląda do klatki i wtedy wiem, że to jego pora posiłku. Zjada to co jest w miskach postawionych w klatce i korzysta ze swojej kuwety. Do innych nie zagląda.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie kwi 13, 2008 14:08

Jaki mądry szkrabek :ok: :1luvu:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], puszatek i 83 gości