Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
PumaIM pisze:GranataPet u nas wchodzą najlepiej, różne smaki, na ogół ryba z drobiem. Grau, pierwsza puszeczka - łaciasty zjadł pół porcji, czarny w ogóle się rozczarował i nie zjadł, musiałam do kolacji dołożyć saszetkę CFFZostawiam miski, może do rana zawartość się jakoś zje...
U nas to samo, najwyższa półka odpada. Z mokrych został Miamor, z suchych - ulubiony PurizonAaaśka pisze:Wszystko zależy od kota.
Ja się niestety poddałam.Im lepsza mokra karma, tym większy bojkot. Żadna CCF, Feringa czy Granata nie przeszła. Z mokrych najlepsze co jedzą, to Miamor.
Na szczęście surowe mięcho i dobre suche jakoś przechodzą.
Zofka pisze:U nas to samo, najwyższa półka odpada. Z mokrych został Miamor, z suchych - ulubiony PurizonAaaśka pisze:Wszystko zależy od kota.
Ja się niestety poddałam.Im lepsza mokra karma, tym większy bojkot. Żadna CCF, Feringa czy Granata nie przeszła. Z mokrych najlepsze co jedzą, to Miamor.
Na szczęście surowe mięcho i dobre suche jakoś przechodzą.i czasem kawałek surowizny.
fankapuchatego pisze:Pojedyńczych puszek (dobrych) się nie kupi, czasem na kociej wystawie coś bywa. Zwykle są zestawy 6 puszek i nie zawsze są to miksy smakowe.
Zawsze robię zakupy w internetowych, nietrafionymi puchami skarmiam okolicę...
grainfreek pisze:zobaczcie sobie na O'canis, u mnie wchodzi elegancko a wypięcie było już na wszystko.
kwiat groszku pisze:ja się nie poddałam i jaśnie-panience polewałam dobre niezjadliwe puszki saszetkami RC, które wcinała z rozkoszą. proporcje początkowe 1/4 puszki dobrej + 3/4 RC. obniżałam zawartość RC aż Belka doszła do wniosku, że sam Herrmanns też jest jadalny.
z surowizną tak nie cuduje na szczęście.
Aaaśka pisze:Właśnie ostatnio zamówiłam sześciopak. 5 puszek dostanie fundacja.![]()
Wygląda i śmierdzi dokładnie tak, jak Granatapet. Już po otwarciu puszki przypuszczałam, że nie przejdzie. I nie pomyliłam się - futra nie chciały tego nawet polizać.
Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot], puszatek i 91 gości