Pani chora na raka-komu cuda-wianki?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 05, 2015 11:46 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki?

Bunio& Daga pisze:Wspaniała niespodzianka i cudowne życzenia od Gosiagosia.
Ciesze się ,ze trafiłaś na mój watek i mam nadzieje ,że będziemy spotykać się cześciej.
Stara prawda ,z e prawdziwych przyjaciól poznaje się w biedzie. Na Miau znalazłam prawdziwych przyjaciół którzy pospieszyli mi z pomocą w ciężkich chwilach.

Ja tez sie ciesze ze poznaje nowych przyjaciol i napewno bede stala podczytywaczka. Mieszkam w Warszawie to nie tak daleko do Serocka wiec tez mozesz na mnie liczyc.
Zycze milego i slonecznego dnia.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26815
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 05, 2015 12:39 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki?

Ode mnie też spóźnione, ale najserdeczniejsze życzenia.
Obrazek

mgj

 
Posty: 12124
Od: Czw mar 17, 2011 21:06
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob gru 05, 2015 14:28 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki?

Jeszcze raz wszystkim ogromnie dziękuje za pamięć i ciepłe słowa :201454 :201454 :201465

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Sob gru 05, 2015 19:45 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki?

A ja dzisiaj ugotowałam pyszny krupnik.Wszystkie zwierzaczki się oblizywały.Fryderyk nie odstępował mnie na krok leżąc cały cza w kuchni pod moimi nogami.
Byłam z psami na starorzeczu.Bobry zrobiły juz pierwsze spustoszenie.Ciekawe zwierzątka. Scinaja olbrzymie drzewa kładac je jak zapałki ,a potem dokładnie obgryzają wszystkie gałęzie i korę.Dla mnie spacerek z Fryderykiem to czas wytężonej uwagi.Młody bryka na wysuwanej smyczy jak młody koziołek.
Ciagle zaplątany,stale zmieniający punkt zainteresowania na innym.Ciekawe czy inne bernardyny tez lubia wodę bo ten uwielbia.Po za tym jest wspaniałym ,kudłatym,słodkim przytulakiem. Może do wiosny dojrzeje by wracać na zawołanie.Dożyca pełna dostojeństwa.Najulubieńsza miejsce -kanapa
Na szczęscie Dagusia jest taka grzeczna i zawsze trzyma się w pobliżu.Z utęsknieniem czekam na chwilę kiedy będę mogła wypuścić razem psy na łakę by się swobodnie pobawiły.
Koty wychodzą też na krótkie spacery by przewietrzyć futra :kotek: :201461.Naj;epsze jednak domowe ciepełko :201461

Robie kolejny wianek .Tym razem w leśnych klimatach :ok:

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Sob gru 05, 2015 20:03 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki?

Narobiłaś i mi smaka na krupnik dawno nie gotowałam go, lubię taki na kurzych żołądeczkach.... Zazdroszczę Ci obcowania na co dzień z przyrodą, mam działkę rekreacyjną w Kajetanach i uwielbiam tam przebywać.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26815
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 05, 2015 22:21 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki?

Basiu, zrobiłam dziś dwa ptaki i rybkę z tego kolorowego filcu od Ciebie. Bardzo dziękuję.

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Sob gru 05, 2015 22:51 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki?

lilianaj pisze:Basiu, zrobiłam dziś dwa ptaki i rybkę z tego kolorowego filcu od Ciebie. Bardzo dziękuję.

Liliana zrób zdjęcia tym filcakom są na pewno ekstra. Narobiłam się dzisiaj i idę już spać.
Życzę dobrej nocy
Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26815
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 06, 2015 20:42 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki?

Gosiu ugotuj krupnik.Mówię Ci palce lizać.Mój był na bogato.Na kurzych łapkach ,żoładkach i golonce ale nie z perłową tylko z pęczakiem do tego posiekane grzybki. Na koniec natka z pietruszki.Mam w pojemniczkach w lodówce pomrożony żelazny zapas
Liliano to wspaniale ,,ż e juz wyczarowałaś coś z filcu.Łoś jest super ,wyobrażam sobie ,ze pozostałe tez będą równie świetne.
Dzisiaj odwiedziła do mnie sąsiadka a zwierzaki postarały się na całego aby psię zaprezentować.Psi komitet powitalny już od bramy z radością witał gościa.Dagmarka skakała do góry na powitanie i zagluciła z tego szczęscia ubranie gościa a Fredi podszczypywał i ciagnał za rękawy kurtki zachęcając do zabawy.Rudy robił za Batmana i skakał z mebla na mebel przez środek stołu.Jak ktoś nie ma zwierzat w domu to takie przedstawienie musi zszokować.

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Pon gru 07, 2015 14:18 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki?

Bunio& Daga pisze:Gosiu ugotuj krupnik.Mówię Ci palce lizać.Mój był na bogato.Na kurzych łapkach ,żoładkach i golonce ale nie z perłową tylko z pęczakiem do tego posiekane grzybki. Na koniec natka z pietruszki.Mam w pojemniczkach w lodówce pomrożony żelazny zapas
Liliano to wspaniale ,,ż e juz wyczarowałaś coś z filcu.Łoś jest super ,wyobrażam sobie ,ze pozostałe tez będą równie świetne.
Dzisiaj odwiedziła do mnie sąsiadka a zwierzaki postarały się na całego aby psię zaprezentować.Psi komitet powitalny już od bramy z radością witał gościa.Dagmarka skakała do góry na powitanie i zagluciła z tego szczęscia ubranie gościa a Fredi podszczypywał i ciagnał za rękawy kurtki zachęcając do zabawy.Rudy robił za Batmana i skakał z mebla na mebel przez środek stołu.Jak ktoś nie ma zwierzat w domu to takie przedstawienie musi zszokować.

Ide po zakupy i jutro bedzie krupniczek, ja gotuje z kasza mazurska ale sprobuje z peczakiem, juz mi slinka cieknie.
A co do powitsnia goscia to ja uwielbiam taka radosc tylko psiaki tak potrafia sie cieszyc. Moje koty jak tylko gosc w dom one myk i gdzies sie chowaja. Brak mi psa, mialam ponad 16 lat Mike i jeszcze do tej pory tesknie za nia, za krotko zyja nasi ulubiency.
pozdrawiam poniedzialkowo. :1luvu:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26815
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 07, 2015 14:35 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki?

A to moje kotki :) Zawsze razem.Ogladamy telewizje ,piszemy w internecie,jemy lub robimy wianki :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Pon gru 07, 2015 19:40 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki?

Pingwinek robi miny wprost sokratejskie.
Zrób Jamina! Zrób Jaśmina!
Proszę! :201494

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Pon gru 07, 2015 22:52 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki?

Bunio& Daga pisze:A to moje kotki :) Zawsze razem.Ogladamy telewizje ,piszemy w internecie,jemy lub robimy wianki :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

To masz super pomocników :1luvu: :1luvu:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26815
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 07, 2015 23:05 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki?

o rety, dopiero doczytałam, że Bunio - jeden z koników odszedł w sierpniu....:(
ech, smutny ten rok..

Trzymaj się Basiu!
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Wto gru 08, 2015 9:52 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki?

Kociaki cudne :-)
Nie od dziś wiadomo,że to najlepsi pomocnicy we wszystkim :lol: :ok:

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Wto gru 08, 2015 13:03 Re: Pani chora na raka-komu cuda-wianki?

Basiu a to moja trójca czekająca na posiłek :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26815
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, Google [Bot], kasiek1510, puszatek, smoki1960 i 1511 gości

cron