TYMCZASY U JOPOP VII - wieczny OIOM :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 01, 2015 19:15 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - wieczny OIOM :(

KociaMama44 pisze:no węgielek w jutowym worku wiązanym węzełkiem ;)
Wieeem, słabe i nakombinowane.. :oops:
A może Węgielek i Wągierek :ryk:
powiązanie - kolor czarny :wink:

Węgielek przy węzełku ciepłowniczym? :mrgreen:
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 01, 2015 19:45 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - wieczny OIOM :(

pchełeczka pisze:
KociaMama44 pisze:no węgielek w jutowym worku wiązanym węzełkiem ;)
Wieeem, słabe i nakombinowane.. :oops:
A może Węgielek i Wągierek :ryk:
powiązanie - kolor czarny :wink:

Węgielek przy węzełku ciepłowniczym? :mrgreen:


o to, to :)
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Nie lis 01, 2015 21:12 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - wieczny OIOM :(

KociaMama44 pisze:Może, jak już jest Zawisza, to ci dwaj czarni to Atos i Aramis?


pierwsza propozycja zgodna z zasadami - przechodzi ;)

isiaja pisze:A może Wichurek i Wicherek?


Zachowuję w pamięci na następny raz ;) Aczkolwiek muszę sprawdzić czy nie było kiedyś Wicherka.

To w sumie można by nazwać jeszcze mamę Atosa i Aramisa, bo choć jest 3/4 dzika, to niestety pewnie musi z nami zostać ze względu na stan zdrowia, o ile w ogóle przeżyje drugą mastektomię :(
Jak ma być tematycznie (ale oczywiście inna litera, bo na pewno inny miot) to wychodziłaby Konstancja, ale ona miała jednak kiepski finał. To może jednak jakaś sowa ;) Nieużyta jest Włochatka ;)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 01, 2015 21:28 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - wieczny OIOM :(

Fajnie, też jestem chrzestną :wink:
Włochatka fajne. A jak ma być tematycznie, to może Darta - od D'artagnana?
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Nie lis 01, 2015 23:07 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - wieczny OIOM :(

To ja proponuję Górnik i Gwarek, skoro czarne. Gwarek to dawne określenie górnika, więc temat się zgadza.

EDIT: chyba się spóźniłam :(

Wasylisa

 
Posty: 990
Od: Sob lis 02, 2013 14:43

Post » Pon lis 02, 2015 9:29 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - wieczny OIOM :(

W ramach pomysłów absurdalnych i skojarzeń z Wołkiem wpadło mi jeszcze do głowy (ale już tylko żartem):

Wirus i Wąglik :mrgreen:

EDIT: Ewentualnie, na zasadzie powiązania antagonistycznego:

Wirus i Virkon :wink:
Ostatnio edytowano Pon lis 02, 2015 14:25 przez Bastet, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Pon lis 02, 2015 9:36 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - wieczny OIOM :(

KociaMama44 pisze:W ramach pomysłów absurdalnych i skojarzeń z Wołkiem wpadło mi jeszcze do głowy (ale już tylko żartem):

Wirus i Wąglik :mrgreen:

Parch, Pryszcz i Prosak :lol:

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Pon lis 02, 2015 9:58 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - wieczny OIOM :(

Syf, Kiła i Mogiła. Gorzej już chyba się nie da. :201427
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Pon lis 02, 2015 10:00 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - wieczny OIOM :(

Widzę że Wam nieźle idzie ;)

Przed włączeniem komputera zdążyłam już opisać transporter z kotką imieniem Włochatka. Więc nie róbmy już jej wody z mózgu, a lecznicy burdelu w kartach ;) Jej poprzedni miot był sowi, więc niech już tak zostanie.

Ale pomysły na imiona bardzo mi się podobają :twisted: problem w tym jak je znaleźć jak będę ich potrzebować :roll: Apsa, możesz je w swojej fantastycznej pamięci zachować?
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 02, 2015 14:29 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - wieczny OIOM :(

Ewa.KM pisze:Syf, Kiła i Mogiła. Gorzej już chyba się nie da. :201427
Dla miotu nie pasuje, różne literki. Ale jakby się trafiły trzy dorosłe z jednego miejsca... :twisted:

jopop pisze:Ale pomysły na imiona bardzo mi się podobają :twisted: problem w tym jak je znaleźć jak będę ich potrzebować :roll: Apsa, możesz je w swojej fantastycznej pamięci zachować?
Postaram się :kotek:

Srebrna dziewczynka [']
Obrazek . Obrazek . Obrazek . Obrazek . Obrazek

Srebrny chłopak
Obrazek . Obrazek . Obrazek

Chłopak z białym
Obrazek . Obrazek . Obrazek . Obrazek . Obrazek . Obrazek

Napisz mi teraz tylko, który z czarnych jest który i który z powyższych jest który :)

Apsa

 
Posty: 1030
Od: Wto mar 11, 2008 12:20
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon lis 02, 2015 17:35 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - wieczny OIOM :(

z białym niech będzie Pulpet, ten whiskasowy Paprykarz
z białym ogonem Atos, całkiem czarny Aramis
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 03, 2015 16:26 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - wieczny OIOM :(

Pulpet już nieźle, chyba go dziś dołączę do brata, bo smętnie mu tu bez rówieśnika. Ale jeszcze parę dni posiedzą w klatce, cobym miała nadzór nad kupami ;)

A ja dziś miałam stres jeżowy. Bo że mam jeże w ogrodzie to sprawa jasna od dawna. Niestety mają przerąbane, bo Ari uwielbia je wynajdywać i turlać. Zawsze jak takiego przeturlanego jeża znajdę to zaganiam sukę do domu, jeża w spokojny kąt i niech sobie odpocznie. I zwykle - odchodzą po powiedzmy kwadransie spokoju. A dziś - jeden jeż się nie chciał rozwinąć przez 3 godziny! Zdążyłam już lekko spanikować, że może coś mu się stało, albo już spał i nie ma siły wstać. Ale pan z ośrodka rehabilitacji zwierząt uspokoił mnie, żeby mu dać jeszcze czas. Teraz sprawdziłam - poszedł sobie. UFFFFF.

I grabiłam dziś liście. Jakby się ktoś zastanawiał ile liści daje jeden kasztanowiec, to informuję że jest to 10 60-litrowych worków, po ubiciu rzecz jasna.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 03, 2015 16:36 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - wieczny OIOM :(

Jeze już spia przy takiej temperaturze, wiec rzeczywiście nie powinny się wybudzać. Ja dla jeży mam prostą kryjówkę. Taka zwykła paleta, boki obsypane ziemią, z przodu jeden niewielki otwór wejściowy nie obsypany. Jeż już od 2 tygodni tam leżakuje, żaden pies się nie dostanie i nie wygrzebie jeżowatego. A na w na wierzchu przykryta takim grubym starym linoleum, co by deszcze nie napadał. Mogę zrobić zdjecie.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Wto lis 03, 2015 18:12 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - wieczny OIOM :(

mój pies niestety podkopuje się pod absolutnie wszytko jak ma CEL. A jeż niewątpliwie jest celem :roll: Coś się tej mojej psinie pomerdało i za norowca robi... Tunel pod paletą to dla niej żaden problem. Musiałabym tę paletę na betonie położyć ;) a i nie wiem czy betonu by nie próbowała przekopać ;)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 03, 2015 19:58 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - wieczny OIOM :(

jopop pisze:Jakby się ktoś zastanawiał ile liści daje jeden kasztanowiec, to informuję że jest to 10 60-litrowych worków, po ubiciu rzecz jasna.


O kurczę.. 8O
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 56 gości

cron