Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 22, 2014 12:13 Re: SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU DLA WAS I MILUSIŃSKICH ;)

wiadomość od Czarka i Rycha .
Jeżeli chodzi o zmiany to tylko na lepsze, kociaki dają Nam dużo radości :)
Wszędzie ich pełno, a i przytulić się lubią.
Szybko oswoiły się z miejscem przez co chyba jest im z Nami dobrze ,a braliśmy pod uwagę, że może potrwać to dłużej.
Rysiek jest dalej troszkę wycofany jednak z każdym dniem jest coraz lepiej, ale fajne jest to, że traktuje Czarusia jak młodszego brata , którego musi pilnować.
Bardzo cieszymy się, że wymusiła Pani powrót Czarka do domu i trafił do Nas razem z Ryśkiem.
A co do czwartku to jeszcze to sobie potwierdzimy na spokojnie :)

Pozdrawiamy

Adam i Kasia
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 22, 2014 12:14 Re: SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU DLA WAS I MILUSIŃSKICH ;)

dorcia44 pisze:wiadomość od Czarka i Rycha .
Jeżeli chodzi o zmiany to tylko na lepsze, kociaki dają Nam dużo radości :)
Wszędzie ich pełno, a i przytulić się lubią.
Szybko oswoiły się z miejscem przez co chyba jest im z Nami dobrze ,a braliśmy pod uwagę, że może potrwać to dłużej.
Rysiek jest dalej troszkę wycofany jednak z każdym dniem jest coraz lepiej, ale fajne jest to, że traktuje Czarusia jak młodszego brata , którego musi pilnować.
Bardzo cieszymy się, że wymusiła Pani powrót Czarka do domu i trafił do Nas razem z Ryśkiem.
A co do czwartku to jeszcze to sobie potwierdzimy na spokojnie :)

Pozdrawiamy

Adam i Kasia

Szykują się chłopakom twoje odwiedzinki :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 22, 2014 12:46 Re: SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU DLA WAS I MILUSIŃSKICH ;)

Witaj :D
Parę lat wstecz odcięli mi prąd ,wiecie że to uczucie wstydu ,lęku i upokorzenia ciągnie się za mną do dziś :oops: pamiętam jak poprosiłam typów że zaraz ,że już ,że przepraszam i proszę i te ich miny ,uśmieszki :oops:
Rachunki opłacam na bieżąco ,żeby nie wiem co ,żeby nigdy już nie spotkać się z takim potraktowaniem.
Sąsiad na 2 piętrze nie płaci od lat kilkunastu... :twisted:

Poszłam do Burasi ,agresor był :twisted: koty wystraszone ,pochowały się ,co z tym gadem zrobić ? wykastrowałam go już dawno :?

nie, Ewuś ,ja w połowie lutego :wink: ale duży chce ode mnie zabrać połowę karmy którą zakupiłam dla kociaków .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 22, 2014 13:46 Re: SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU DLA WAS I MILUSIŃSKICH ;)

dorcia44 pisze:Parę lat wstecz odcięli mi prąd , .


Dorcia, mnie już dwa razy odcięli prąd.. raz przez pomyłkę :evil: a drugi raz, bo zapomniałam zapłacić.. :oops:
za pierwszym razem wyjaśniło się tego samego dnia..
ale za drugim miałam całą noc po ciemku i do tego z rozmrażającą się lodówką, bo na zewnątrz było wtedy jakieś 36o..
jedyne oświetlenie wtedy, to oczywiście świeczki.. bo nawet latarki nie mogłam znaleźć..
ale - mam w domu kupioną na jakichś starociach menorę.. i do niej od razu po zakupie wsadziłam świeczki..

do tej pory ci co wiedzieli o tym wyłączeniu i całej reszcie, śmieją się ze mnie, że kociastym przygotowałam kolację przy AŻ takich świecach.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro sty 22, 2014 13:55 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej chołoty zapraszaj

:lol:
ja wtedy po ciężkich przeżyciach ,gdzie z niczym sobie nie radziłam ,wszystko się waliło ,z każdego kąta wyzierały braki ,smutki i łzy ,załamałam się totalnie .
To był czas kiedy myślałam że nie dam rady ,czas się poddać i odejść :oops:
Straszny czas.
prąd włączyli mi szybko ,stała za tym kaja888 :1luvu: która ich molestowała telefonicznie :wink: wpłaciłam kasę oczywiście więcej :twisted: i za parę godzin był prąd.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 22, 2014 14:11 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej chołoty zapraszaj

Dorotko, na szczęście masz te niemiłe przygody już za sobą...
Mnie ostatnio prąd odciął Ksawery...
Nie wiedzieliśmy kiedy dadzą radę nam z powrotem podłączyć...w takiej ciemności zaczęło mi brakować...tlenu :ryk: miałam wrażenie, że się uduszę, nawet świeczki nie pomagały :mrgreen: :mrgreen:
Ale po czterech godzinach mieliśmy już światło...
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Śro sty 22, 2014 14:20 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej chołoty zapraszaj

AnnAArczyK pisze:Dorotko, na szczęście masz te niemiłe przygody już za sobą...
Mnie ostatnio prąd odciął Ksawery...
Nie wiedzieliśmy kiedy dadzą radę nam z powrotem podłączyć...w takiej ciemności zaczęło mi brakować...tlenu :ryk: miałam wrażenie, że się uduszę, nawet świeczki nie pomagały :mrgreen: :mrgreen:
Ale po czterech godzinach mieliśmy już światło...

te nasze odczucia zupełnie nie adekwatne do sytuacji :ryk:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 22, 2014 17:34 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Hej TytkowoGrodzie :1luvu: :1luvu:

Słuchajcie,pilna sprawa,cytuję ( powiększenie moje)

ewa_mrau pisze:uwaga!
pilnie poszukuję kogoś kociego z Włocławka
znajoma jest tam w sanatorium
mieszka tam kotka z małym
mały po spotkaniu z silnikiem samochodowym ma złamaną (wiszącą) łapkę

telefon do koleżanki mam
podam na pw
... mry!
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro sty 22, 2014 19:33 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

witam, Dorciu dzięki za troskę :)
teraz mi przyszło dokarmiać Kociaki - zwolnili nagle naszego pana z ochrony, który kochał kociaki osiedlowe miłością wielką, a one go kochały jeszcze większą, były tak mądre, że już wiedziały kiedy jest na zmianie i okupowały wejście do ochrony i nagle go nie ma :( kociaki pochowane po katach, chyba bo ich nie widać, pewnie cierpią z tęsknoty :( póki co w kilka osób dokarmiamy na zmianę i walczymy o przywrócenie pana do pracy, bo nic nie zawinił i wykonywał więcej niż powinien.
Poproszę o mocne kciuki, żeby nasza "krucjata" przyniosła efekt - żeby pan wrócił na swoje miejsce pracy bo i on cierpi i kociaki też :(

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 22, 2014 19:41 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

kaja888 pisze:witam, Dorciu dzięki za troskę :)
teraz mi przyszło dokarmiać Kociaki - zwolnili nagle naszego pana z ochrony, który kochał kociaki osiedlowe miłością wielką, a one go kochały jeszcze większą, były tak mądre, że już wiedziały kiedy jest na zmianie i okupowały wejście do ochrony i nagle go nie ma :( kociaki pochowane po katach, chyba bo ich nie widać, pewnie cierpią z tęsknoty :( póki co w kilka osób dokarmiamy na zmianę i walczymy o przywrócenie pana do pracy, bo nic nie zawinił i wykonywał więcej niż powinien.
Poproszę o mocne kciuki, żeby nasza "krucjata" przyniosła efekt - żeby pan wrócił na swoje miejsce pracy bo i on cierpi i kociaki też :(

Będziemy trzymać :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 22, 2014 19:44 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

O Matko, to trzymam kciuki za wszystko i za maleństwo z chorą łapka i za pana, żeby wrócił.

Niech się to uda.
Po wczorajszej traumie pod sądem w Zabrzu w pierwszym dniu procesu mordercy kotów wszystko jakoś ciemno widzę:(
Ale sprawy malucha i pana niech się dobrze skończą

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sty 22, 2014 19:50 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

pewnie,ze trzymamy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

widziałam dzisiaj linka do artykułu o tej sprawie Lidko,ale bałam się czytac właśnie :(
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa


Post » Śro sty 22, 2014 21:02 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Nie wszystko mi się podoba, niektóre głupie, ale niektóre warte obejrzenia

http://vod.pl/rude-tube-szalone-koty,144671,w.html#

YBenni

 
Posty: 1667
Od: Nie maja 20, 2007 22:04

Post » Śro sty 22, 2014 21:19 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Pozdrawiamy Tytkowo :mrgreen:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 97 gości