Część XI Kocia Przystań Sosnowiec.

wiiwii pisze:Proszę o napisanie czy dotarły na kociarnię termoforki od Gosi Knychas, bo pyta mnie prive.
Marzena?

Ewa na wew forum Marzenka pisała że termoforki dotarły:)

mar_tika pisze:
wiiwii pisze:Proszę o napisanie czy dotarły na kociarnię termoforki od Gosi Knychas, bo pyta mnie prive.
Marzena?

Ewa na wew forum Marzenka pisała że termoforki dotarły:)

Dotarły, dziś 2 odpakowałam dla kotów.

Kasia89 pisze:
mar_tika pisze:
wiiwii pisze:Proszę o napisanie czy dotarły na kociarnię termoforki od Gosi Knychas, bo pyta mnie prive.
Marzena?

Ewa na wew forum Marzenka pisała że termoforki dotarły:)

Dotarły, dziś 2 odpakowałam dla kotów.

kasiu dziękuję za przyjęcie darów:)

OK, dzięki.

mar_tika pisze:
Kasia89 pisze:
mar_tika pisze:
wiiwii pisze:Proszę o napisanie czy dotarły na kociarnię termoforki od Gosi Knychas, bo pyta mnie prive.
Marzena?

Ewa na wew forum Marzenka pisała że termoforki dotarły:)

Dotarły, dziś 2 odpakowałam dla kotów.

kasiu dziękuję za przyjęcie darów:)

Dary mogę przyjmować zawsze

największą uwagę darczyńców przykuł duży starszy kocur z boksu 6- darł się wniebogłosy i chciał wyjść, dopiero po jedzonku się uspokoił

Skąd on się wziął? Ma już imię?

Ja proponowałam żeby mu dac na imię Mikołaj bo pojawił sie w okresie świątecznym u nas

Mikołaja znalazł mój chrześniak jak szedł ze szkoły.Błąkał się na starym torowisku.Dawid przyniósł go na rekach ,był zmarznięty i wygłodniały.
W przerwie między świętami zrobię mu najpierw badanie krwi i jak wypadna oki to bedzie kastrowany

Strasznie miziasty jest :1luvu:

Tylko te oczka takie do czyszczenia cały czas... może będzie zdrowiak

LadyStardust pisze:Strasznie miziasty jest Tylko te oczka takie do czyszczenia cały czas... może będzie zdrowiak

czy zagladane mial do uszu czy ma czyste?
czyszczenie oczek wpisalam na rozpiske lekową

aange pisze:
LadyStardust pisze:Strasznie miziasty jest Tylko te oczka takie do czyszczenia cały czas... może będzie zdrowiak

czy zagladane mial do uszu czy ma czyste?
czyszczenie oczek wpisalam na rozpiske lekową

Nie wiem kochana, byłam tylko na chwilę przywieźć pranie.

Zapraszam przy okazji na bazarek: viewtopic.php?f=20&t=149278

mar_tika pisze:Mikołaja znalazł mój chrześniak jak szedł ze szkoły.Błąkał się na starym torowisku.Dawid przyniósł go na rekach ,był zmarznięty i wygłodniały.
W przerwie między świętami zrobię mu najpierw badanie krwi i jak wypadna oki to bedzie kastrowany

Łapy ma brudne bardzo, musiał dłuższy czas się błąkać. Niby taki duży jest, ale boki ma zapadnięte.
Co do oczu to powolutku mu trzeba tą zaschniętą wydzielinę odmaczać, bo sporo mu się tego zebrało. Ale ogólnie wygląda nieźle, też mam nadzieję że zdrowy będzie.
Mikołaj - ładnie

Po dyżurze porannym..
Kociaste dostały leki i jedzonko. Zapomniałam tylko wypędzlować język Mati aftinem.
Boks 1 - całkiem dobrze, chyba Diesel jest w najlepszej formie.
Boks 2 - z oczu cieknie, ale poza tym ok.
Boks 3 - w najgorszym stanie z rodzeństwa, furczy, ciężko oddycha.
Leki wszystkie przyjęły bez problemu. Są rozmruczane i urocze

Boks 6 - Mikołaj bałagani przeraźliwie i do tego miauczy żałośnie. Bardzo dużo pije - przy mnie wypił całą miskę wody. Czyżby coś z nerkami?
Za wolierą ok. Rudi ma apetyt za 3 ;D Dałam kotkom mielone, które było w przedsionku na półce.
Umyłam podłogi, żeby kociaste miały czysto na święta.
Dziewczyny,jak jutro coś będą mówić to spisujcie

evik75 pisze:Po dyżurze porannym..
Kociaste dostały leki i jedzonko. Zapomniałam tylko wypędzlować język Mati aftinem.
Boks 1 - całkiem dobrze, chyba Diesel jest w najlepszej formie.
Boks 2 - z oczu cieknie, ale poza tym ok.
Boks 3 - w najgorszym stanie z rodzeństwa, furczy, ciężko oddycha.
Leki wszystkie przyjęły bez problemu. Są rozmruczane i urocze

Leki są rozmruczane i radosne?

Nie wiem jakie to leki ale też chce takie :mrgreen:

A na poważnie to nie da się ukryć, że dziczki zdrowieją- to Ich prezent dla nas na święta

Lepszego być nie może

Kasia89 pisze: Leki są rozmruczane i radosne? Nie wiem jakie to leki ale też chce takie

A na poważnie to nie da się ukryć, że dziczki zdrowieją- to Ich prezent dla nas na święta Lepszego być nie może

Leki są rozmruczane w gardełkach naszych "dziczków";) Przez chorobę kociaki zrobiły się bardzo miziaste,wystawiają brzusie do pieszczenia, nie można poza podaniem leków i jedzonka ich nie wygłaskać, o nie! Byłby to skandal :wink:

To one już nie są dziczkami chyba, co?

Część XI Kocia Przystań Sosnowiec.

Kto przegląda forum