Tak, można do mnie dzwonić, jestem w pracy, ale zazwyczaj dostępna, jakby co oddzwaniam.
vaylei Glut ma w saszetce mokre jedzenie - zostawione nad umywalką w szafce. Tam się teraz zostawia jak coś nam zostaje z puszek. Ale w jedzonku niestety nie da rady za bardzo, bo on tego po prostu nie zje. Jak nie dasz rady czegoś podać to pisz na kartkach by wiedział o tym wieczorny dyżur. Z Yoko możesz mieć problem, trzymaj twardą rękę
Klariska jakby co ma wizyte u weta mieć w poniedziałek, Marzena pójdzie jeśli martika jeszcze nie odbierze koteczki (o ile wszystko będzie szło ok). Pierwszy raz słyszałam, że kotu się podaje kawę
Nono dziś był z Wróbelek i z nami u Kostrzewskiego - diagnoza: pchły (więc odpchlony i czekamy aż ranka zniknie oraz utrzymujemy na tym suchym co teraz jest, mokrego nawet nie lubi już, więc nie ma problemu).
Z Łezką wszystko wporządku

Oprócz kolejnej recepty

Boshe ja się czasem zastanawiam, czy takie małe zwierzątko nie ma więcej leków w sobie niż jedzonka lol Ale Łezce apetyt dopisuje

I radzi sobie bardzo dobrze, aż miło popatrzeć

Biedulka wylizuje sobie satelitkę

Mamy u Kostrzewskiego jeszcze parę złotych do wydania (pani która dała pieniążek na Łezki operację, zostawiła jeszcze parę złotych dla nas). Od pani która pracuje u doktora dostaliśmy kaftanik dla Łezki (pójdzie na kociarnie, jak już kotka będzie po wszystkim), i dostaniemy jeszcze podobno kuwetkę zaktywaną

I jeszcze jedne pozytywne wieści: możliwe że wyjdzie adopcja jednego z naszych kociaków przez lecznicę

Sterylka Victorowej kotki będzie prawdopodobnie w czwartek (dam znać jeszcze i zadzwonie do lecznicy).
Mamy dwa boksy wolne, może by dać rudego kiciaska osobno? Jak myślicie? Tymczas by się Mirze bardzo przydał, bo rokowania jak już wspomnieliście są kiepskie... nie mówiąc już o Belli.
Dyndalek Bonifackowy ma brzuszek wiszący, ale od kiedy trafił to taki miał, więc raczej nic się nie dzieje

Tak herzpl nasz zlew jest zły, popsuty i się z niego lało, nie wiadomo kiedy znów zacznie i będzie trzeba wszystko wymieniać. Jeśli potrzeba jakieś jeszcze szafki, to dajcie znać.
Dobranoc kochani
