Tymczasy u horacy7. wychudzona tri, sama skóra DT/szpitalik?

saintpaulia pisze:Basiu, Ewo Wszystko będzie dobrze.

Czyżby koteczkom coś na głowy leciało i muszą to wspólnie podtrzymywać?

To miłość jest wzajemna czteropaku,białasków i maluchów ,jak biały gdzieś śpi a maluch zobaczy to pędzi się do niego położyć.

To na prawdę urocze. A białaski oddają malcom dobro, którego zaznały od Ciebie.

Białaski pięknie wychowały osierocone maluchy.To one masowały brzuszki,wylizywały pycholki i pozwalały wtulać się w siebie.Maluchy też są cudowne dzięki nim.

Białaski to cudowne, mądre koty ! :1luvu:

Ich zdjęcia zawsze mnie rozczulają :love:

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

Dziękuję

Kociaki urocze i takie szczęśliwe

Ewuniu powodzenia myślami jestem przy Tobie. :ok:

Ja wyjeżdżam po 13 tej.
Koty rozrabiają czyli mają się dobrze.
Ja mam doła po wizycie w schronisku i widok tej dorosłej tri i maluchów umierających przed oczami.

**Adopcje: 12 >>**

za was obie :ok:

Basiu...

skup się choć przez chwilę, dziecko, na SOBIE :ok:

Trzymam za Was mocne kciuki :ok:

Ja też

To się chyba nie da.... a ja sama jestem świnia i prosiak i larwa i cokolwiek... bo jak zadzwonię to nadal zawracam jej gitarę kotami, tupiemy, płaczemy, klniemy... przez koty...
Zastrzelcie mnie....bo głupia jestem jak wór...

Basia niedługo jedzie a badanie o 14.00
Kciuki muszą być :ok:

Meksykanko, dobrze robisz :ok:

Najgorsze co można teraz zrobić Basi, to pozwolić jej skupić się nad sobą. I nie daj Boże użalać. Wiem, co mówię, przerabiamy to samo :evil:

Za Basię, żeby walczyła i miała dla kogo walczyć :ok:

A jak już Horaś wyjdzie na prostą to walniemy sobie wszyscy po :piwa:

i Horaś też nie będzie że nie lubie

że nie smakuje

ze za duza piana

albo że nie wypada

.Tylko będzie kufel w dłoń i za koty do dna :piwa:

lidka02 pisze:A jak już Horaś wyjdzie na prostą to walniemy sobie wszyscy po i Horaś też nie będzie że nie lubie że nie smakuje ze za duza piana albo że nie wypada .Tylko będzie kufel w dłoń i za koty do dna

No i może jakieś szampanskoje uskutecznimy :ok:

Basiu, nic tak dobrze nie robi na raka, jak wizyta na dziecięcej onkologii. To dopiero zagrzewa do walki.
Nie poddawaj się kobieto. Walcz, wkurwiaj się, nie myśl o sobie... Jeszcze dużo harówki na ciebie czeka :ok:

Jak mi ktoś napisał na wątku: Do góry uszy, a dupa sama się ruszy.

A od Ewy są wiadomości ze szpitala? Można dzwonić?

Tymczasy u horacy7. wychudzona tri, sama skóra DT/szpitalik?

Kto przegląda forum