Koty generalnie acz nie zawsze normalnie II

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 03, 2012 19:23 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie II

Się nie dołuj Dalia, pomyśl jak się czuł Kotkins kiedy po dwóch tygodniach od akcji dobroczynnej pt."wykupujemy zaniedbanego persa z pseudo" okazało się ,że mamy grzybicę...męża z przewlekłą chorobą skóry na strydach...matkę histeryczkę(ODDAJCIE GDZIEŚ TEGO KOTA!!!) i kota histeryka co jakby go np.ogolić to by wziął i zaszedł.
Matka ciosała mi koły, a teraz mówi:"jak dobrze,że wzięliśmy(!) tę Fionkę, jest TAKA ŚLICZNA...

Będzie dobrze,czasu Ci potrzeba.
Wypięknisz go i wyadoptujesz:)
I jeszcze będziesz to wspominała (jak horror...!)

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 03, 2012 19:23 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie II

Się nie dołuj Dalia, pomyśl jak się czuł Kotkins kiedy po dwóch tygodniach od akcji dobroczynnej pt."wykupujemy zaniedbanego persa z pseudo" okazało się ,że mamy grzybicę...męża z przewlekłą chorobą skóry na strydach...matkę histeryczkę(ODDAJCIE GDZIEŚ TEGO KOTA!!!) i kota histeryka co jakby go np.ogolić to by wziął i zaszedł.
Matka ciosała mi koły, a teraz mówi:"jak dobrze,że wzięliśmy(!) tę Fionkę, jest TAKA ŚLICZNA...

Będzie dobrze,czasu Ci potrzeba.
Wypięknisz go i wyadoptujesz:)
I jeszcze będziesz to wspominała (jak horror...!)

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 03, 2012 19:26 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie II

przejdzie mi, ale dziś muszę przetrawić podjąć konstruktywne decyzje, zrobić radykalne ciecia i ok 22 zdjąć opatrunek z łapki
a jutro kupić łózko
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 03, 2012 19:43 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie II

dalia pisze:przejdzie mi, ale dziś muszę przetrawić podjąć konstruktywne decyzje, zrobić radykalne ciecia i ok 22 zdjąć opatrunek z łapki
a jutro kupić łózko

łojejkuś! to kupuj duże, żeby się wszystkie koteczki zmieściły i wygodne, żebyś mimo wszystko się wysypiała :ok:

mama w grudniu łóżko kupiła 140cm, jak jestem tu to śpię na kanapie też 140cm; w tej chwili na łóżku jeden mały kotek i na kanapie drugi mały kotek :mrgreen:

TŻ został sam z kotami, koty karmi, poza tym koty śpią i tyle :roll: Miźka czasem przychodzi, żeby ją pogłaskać, a Dima chrapie
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Wto sty 03, 2012 19:54 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie II

160 na dwa koty jest w sam raz :mrgreen:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto sty 03, 2012 20:04 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie II

Przepraszam,przegapiłam i już nie usunę dubleta:(

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 03, 2012 20:24 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie II

Was NAPRAWDĘ nie można na tym wątku samych zostawiać.....

Ja dziś byłam na zebraniu z panią od polskiego, co to chcemy, żeby przestała dzieci nasze uczyć....

Było zabawnie - dostałam ataku śmiechu......ale wyraźnie na niektórych to zrobiło dobre wrażenie. Widać wariaci są w cenie.

Dalia nie martw się.....gorzej nie będzie. Moje motto życiowe.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto sty 03, 2012 20:32 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie II

ja bym radziła się zastanowić kto zakłada kolejną część, bo w tym tempie to będzie już za chwilę :twisted:
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Wto sty 03, 2012 20:47 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie II

A co pani od polskiego nie zainteresowania nauczaniem??
Czy dzieci niekompatybilne?

Ja tez mam problem z dzieciem.
Jutro wyjeżdżamy na "małe narty" na 4 dni.Pierwotnie miały jechać 3 sztuki młodzieży z nami.Moj syn i jego dwaj przyjaciele.
I mój ucząc się do konkursu z historii-nie chce jechać!
WOLI SIĘ UCZYĆ!!!
Zemsta genetyczna ex-męża!!!
Wygląda ,że wezmę dwa obce dzieciaki a moje zostanie...

Mam nienormalnie nadgorliwe dziecko.

Każde inne aż by skakało ze szczęścia na wyjazd.
A moje nie.

Nadgorliwość.Faszyzm.Źle mi się kojarzy!!!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 03, 2012 21:06 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie II

viewtopic.php?f=13&t=137567

Może to ktoś dla Teosia?

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 03, 2012 21:30 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie II

kotkins pisze:viewtopic.php?f=13&t=137567

Może to ktoś dla Teosia?



Nie otwiera mi się ten link.....
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto sty 03, 2012 21:58 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie II

A tak a'propos Teosia, poprzeglądalam sobie zdjęcia - bo mi Ktoś;-) obiecał ogloszenia. I ma większość jeszcze z łysym ogonem........już zapomniałam, że tak wyglądał.

Aktualnie trenuje wchodzenie i wychodzenie z drapaka - mam taki jeden przenośny odziedziczony w spadku.....
Wchodzi i wychodzi tak od mniej wiecej 40 min......3 razy na minutę.....czyli wlazł i wylazł już jakieś 120 razy. Ten kot nie jest normalny.....
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto sty 03, 2012 22:03 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie II

ja mu robiłam ogłoszenie ale nikt sie nie kontaktował
przy okazji ogłaszania Fortunki wiem - pytałam ludzi o portal - widać nie najszczęśliwiej wybrałam
jak tylko sie wyrobię z problemami i skoncze ten cholerny remont będe ponawiać

a na dobranoc wstawię sylwestrowego Tigusia
Obrazek
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 03, 2012 22:47 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie II

Zdecydowanie bardziej "Bonowaty"

Tiger był psem mojego życia. Uśpionym w Sylwestra dwa lata temu. Nie ma grobu.........bo było ponad -20......zrozumcie czemu.......A ja mam uraz po wsze czasy.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto sty 03, 2012 23:01 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie II

Nie umiem wstawić .Ludzie szukają kota,zakoceni byli,kot umarł ze starości...są pewnie w kociarni.Mają zabezpieczony dom.Świadomi.Szukaja persa ,w każdym razie długowłosa.
Podobają mi się ,dobrze piszą.

Link jest prawidłowo na wątku czarnego persa Edziny,Neigh masz ten wątek w "swoich postach" bo obie jej pisałyśmy o grzybicy.Ktoś jej wstawił,że szukają.Jeden z postów na ostatniej stronie wątku.Wydają się nieźli dla Teosia.
W każdym razie- sa warci zaczepienia.

Dobranoc.

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Google [Bot], kasiek1510 i 1453 gości