*KSO-Kociarnia Schroniska Opole*Coś się skończyło...*

A dziczący, piękny Boguś pokazał mi ostatnio co o mnie myśli. I o moim aparacie

Ooops, to Nata, nie Boguś, za dużo ich, za dużo zdjęć :mrgreen:

Tak czy siak, mina jest wymowna :twisted:

Piękne macie te koty, tylko szkoda, że tak dużo

Tylu nie ma nawet u nas w schronie

Mam nadzieję, że teraz liczebność będzie się sukcesywnie zmniejszać, bo będą swoje domki znajdować, a małych nowych nie będzie :ok:

Ja byłam teraz na Święto w Świdnicy i widzę, że Papaja coraz chudsza się robi

Mimo sterydów te chorek płuca chyba jednak coraz gorzej działają, a ona ma dopiero 7 lat

I oczywiście dalej taka strachliwa i tchórzliwa :roll:

, i wybredna w jedzeniu :twisted:

Ale mizia się ile wlezie

Jola to wykapana Heksa.
Cóż, my rozglądamy się za większym mieszkaniem. Jak mieszkanie będzie, znajdzie się miejsce na jakiegoś tymczasa, jak myślę. Ale póki co , daleka droga :oops:

Boo pisze:A dziczący, piękny Boguś pokazał mi ostatnio co o mnie myśli. I o moim aparacie

Ooops, to Nata, nie Boguś, za dużo ich, za dużo zdjęć Tak czy siak, mina jest wymowna

Bogusie to fajne chłopaki, i mają śliczne jęzorki. :wink:

Ale to Nata, nie Boguś

Popiętroliłam koty :twisted:

Na szczęście!

Za domki

Boo pisze:Ale to Nata, nie Boguś Popiętroliłam koty

Też fajne

.

Za domki.

Wiem, że tu macie nie wesoło, ale znajomi z Opola, którzy mają jednego kota ode mnie z Woli, a dwa ze schroniska opolskiego, znależli taką bidę z białaczką na działce. Nie są na miau, nie wiedzą jak szukać pomocy. Kocurek był w lecznicy a teraz mieszka w biurze opolskiego TOZu, ma allegro i wyróżnioną tablicę, jest na naszej stronce FB, ale nie miał osobnego wydarzenia.

Może znacie kogoś, kto ma kota białaczkowego i chciałby przygarnąć tego biedaka - choć to graniczy z cudem.

Tutaj jego wątek:

viewtopic.php?f=1&t=147592

kaja555 pisze:Wiem, że tu macie nie wesoło, ale znajomi z Opola, którzy mają jednego kota ode mnie z Woli, a dwa ze schroniska opolskiego, znależli taką bidę z białaczką na działce. Nie są na miau, nie wiedzą jak szukać pomocy. Kocurek był w lecznicy a teraz mieszka w biurze opolskiego TOZu, ma allegro i wyróżnioną tablicę, jest na naszej stronce FB, ale nie miał osobnego wydarzenia.

Może znacie kogoś, kto ma kota białaczkowego i chciałby przygarnąć tego biedaka - choć to graniczy z cudem.

Tutaj jego wątek:

viewtopic.php?f=1&t=147592

Bardzo mi przykro ale niestety nie przychodzi mi do głowy żaden kanał pomocy dla takiego kota

Boo pisze:Dziś poszły w świat nowe, obszerniejsze ogłoszenia Pusi. Mam wielką nadzieję, że kogoś złapie za serce, że ktoś da jej szansę i dom. Ona tak bardzo garnie się do człowieka, tak bardzo chce być czyjaś...

Tutaj ogłoszenie Pusi na stronie naszej Kociarni: http://kociarnia.opole.pl/koty-adopcje/ ... pcji-pusia
Jeśli macie jakieś pomysły gdzie umieścić je jeszcze, dajcie znać. Staramy się umieszczać ogłoszenia na wszelkich portalach jakie przychodzą nam do głowy ale może ktoś zna jeszcze inne, popularne w innych miastach?

A tutaj "ogłoszenie" Pusi na FB: http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 200&type=1
Bardzo proszę o udostępnianie, zapraszanie znajomych itepe, itede