



Bianko

możecie zamieszkać i zrobić sobie nieustającą imprezę


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
smarti pisze:Bianko![]()
możecie zamieszkać i zrobić sobie nieustającą imprezę![]()
smarti pisze:.. na razie mam na koncie dwie udane adopcje kociaków-w dwupaku-samej sobie![]()
![]()
![]()
Marzenia11 pisze:smarti pisze:...Marzeniu-czy nadal podtrzymujesz propozycję dokarmiania mojego stadka i dbania o nie wspólnie z panem doktorem, gdybym wyjechała na kilka - max. 10 dni ? ...i wcale nie wspomnę że to stadko jakoś tak 26/32 "zawinione" przez Ciebie![]()
![]()
państwo nie odbierają,pani od królika nie dzwoniła a pani od Ciumci ma dzwonić pod koniec sierpnia..nie zmieniaj tematu
nie zmieniam, absolutnie - musiałyśmy pisać równolegle a Ty edytować, jak to masz w zwyczajua ja juz się nauczyłam aby przez jakiś czas zaglądać do Twoich wcześniejszych postów w celu znalezienia dopiski.
Tak, smarti, jeśli wyjedziesz na 10 dni albo dłużej , będę dokarmiać i podawać leki - o ile będzie trzeba - wszystkim Twoim tymczasom oraz rezydentom.
smarti pisze:Co do informowania czy mam gabinet, gdzie go mam, itp. oraz jakie są moje relacje własnościowe -doprawdy i z całym szacunkiem-ale czy internet pozbawia niektórych wszelkiej samokontroli![]()
Przepraszam ale co daje niektórym prawo do wypytywania mnie bez końca i umiaru oraz taktu, o moje prywatne sprawy?
co daje prawo do traktowania mnie jak osoby nie do końca sprawnej umysłowo,która potrzebuje nachalnych rad bo sama sobie poradzić nie potrafi ? jak zwykle-odpowiedż jest jedna-piszą to osoby które mnie na oczy nie widziały,bo gdyby widziały to wiedziałyby że radzić mi nie trzeba.
Dotąd świetnie sobie radziłam w życiu polegając na sobie i dalej sobie świetnie poradzę.
Doskonale zdaję sobie sprawę z tego że mój sposób pomocy tymczasom wykracza poza ogólnie przyjęte ramy, nie jest pójściem na żywioł i myśleniem że jakoś to będzie a jest dobrze przemyślany i zorganizowany dla rzeczywistego pożytku kotów-ten model tak ma czy się to komuś podoba czy nie... zresztą przecież dokładnie wiadomo komu i z jakich powodów się to może nie podobać..
Jestem bardzo cierpliwa -do tej pory wyjaśniłam co kto chciał ale jeśli są tacy którym wciąż mało to nic na to nie poradzę.
również jeśli komuś nie odpowiada lub nie podoba się mój sposób pisania to również nie jest to dla mnie powód do zmiany tego sposobu.
wchodzenie na ten wątek jest dobrowolne i jeśli komuś cokolwiek na nim nie odpowiada to przecież nie musi tu być.
moja cierpliwość dla postów wścibskich, niegrzecznych i wszelkich innych mających na celu wywoływanie niezdrowej atmosfery, się wyczerpała.
jeśli ja sama potrzebuję rady to mam zwyczaj sama o nią prosić i na pewno w razie potrzeby poproszę, natomiast ten wątek nie ma charakteru informacyjnego,nie ma charakteru dziennika ani kroniki z mojego życia- "przedstawione sytuacje,informacje zawarte w nim jak i zbieżność nazwisk są całkowicie przypadkowe" czy jakoś tak..![]()
Ten wątek ma na celu pisanie o naszych kotach i sprawach dziejących się dookoła nich, w miłym i relaksującym tonie. Służy chwili wytchnienia od życia pełnego obowiązków różnego rodzaju, również i "kocich",a więc często trudnych ale i bardzo satysfakcjonujących.
Ci którzy uważają że pomoc kotom musi być cierpieniem, udręką i martyrologią,lub jest na pewno podejrzanym procederem proszeni są kierowanie swoich podejrzeń,oraz o wyładowywanie swoich frustracji gdzie indziej.
Ja o pomocy kotom myślę w zupełnie inny sposób a więc najwyrażniej nie po drodze nam razem.
...i to by było moje ostateczne wyjaśnienie na temat dalszych wyjaśnień...
myślę że zamiast domagać się wyjaśnień niewyjaśnionego lepiej zająć się pomocą kotom a w każdym razie ja wolę tak spędzać czas![]()
Bianka 4 pisze:W weekendy mogę pomóc
Erin pisze:Bianka 4 pisze:W weekendy mogę pomóc
Jakbym bawiła w stolicy, tez się piszę
casica pisze:Prawo do ocen takich jakie są dają Twoje własne wpisy.
Infantylne, niespójne, niekiedy wręcz idiotyczne.
Po prostu piszesz tak, że trudno to inaczej oceniać. Piszesz, jakbyś nie ogarniała tego co piszesz, a później masz pretensje do czytajacych, że czytają to co sama napisałaś![]()
Tak więc przedstawiłaś się jako płatny DT, masz pretensję, że tak jesteś postrzegana.
Piszesz o pokątnie wykonywanych zabiegach, masz pretensje, że są zastrzeżenia co do legalności takich działań.
Do kogo Ty masz pretensje?
A jednoczesnie zabiegasz o finansowe wsparcie, no skoro tak, to sama się poddajesz pod oczywisty osąd potencjalnych wspierających.
Jest to jeden z najbardziej kuriozalnych wątków na tym forum. I osobiście wcale nie mam pewności czy Ty pomagasz kotom czy raczej im szkodzisz.
casica pisze:A jednoczesnie zabiegasz o finansowe wsparcie, no skoro tak, to sama się poddajesz pod oczywisty osąd potencjalnych wspierających.
smarti pisze:Erin pisze:Bianka 4 pisze:W weekendy mogę pomóc
Jakbym bawiła w stolicy, tez się piszę
dzięki![]()
casica pisze:Prawo do ocen takich jakie są dają Twoje własne wpisy.
Infantylne, niespójne, niekiedy wręcz idiotyczne.
Po prostu piszesz tak, że trudno to inaczej oceniać. Piszesz, jakbyś nie ogarniała tego co piszesz, a później masz pretensje do czytajacych, że czytają to co sama napisałaś![]()
Tak więc przedstawiłaś się jako płatny DT, masz pretensję, że tak jesteś postrzegana.
Piszesz o pokątnie wykonywanych zabiegach, masz pretensje, że są zastrzeżenia co do legalności takich działań.
Do kogo Ty masz pretensje?
A jednoczesnie zabiegasz o finansowe wsparcie, no skoro tak, to sama się poddajesz pod oczywisty osąd potencjalnych wspierających.
Jest to jeden z najbardziej kuriozalnych wątków na tym forum. I osobiście wcale nie mam pewności czy Ty pomagasz kotom czy raczej im szkodzisz.
vega013 pisze:(...)dobrze wyposażony, czysty gabinet, w którym przyjmuje lekarz mający prawo do wykonywania zawodu w domu smarti (...)
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 70 gości