KOCIA CHATKA kocio-chatkowe kociaki szukają DT, DS

[jadziaII]

Dzis rano zadzwonila do mnie Gosia od Calka ze do nich do biblioteki przyszedl kotek nakarmila i wyniosla na dol ale kotka z powrotem wrocila, wiec mi sie pyta co robic zeby ja zabrac, bo tam nie moze zostac,wiec poszlam zaraz z kontenerkiem i jest chodzi miedzy regalami z ksiazkami i wcale nie ma ochoty odejsc.
Kotka szylkretowa sliczna widac ze domowa czysciutka i miziasta.
Kotka dorosla ale nie stara blizej nie okreslony wiek na moje oko to rok do poltora.
Gosia zrobi ogloszenia czy komus nie zaginal kotek.
Oczywiscie co przyjechal Marcin Calek i zwiezlismy ja ka KCh.
Jest w boksie po siasiedzku z Nela.
Whiska nie chciala jesc natomiast jadla ciasteczka i Gosi i popijala woda
Moze sie znajdzie wlasciciel a jak nie to mamy nastepnego kota do adopcji
Jest taka mozliwosc ze jak domowa to jest sterylizowana, wiec przed ewentualnym zabiegiem trzeba by zrobic usg.
Marcin jeszcze dzis wrzuci jej zdjecia na forum.
Na Kch spotkalam Gosiekot i p.Wiesie dziewczyny dzialaly.
Czy moze ktos powiedziec po co maluchy maja brac lizyne, lizyna jest strikte na herperwirusa czyli koci katar i tylko wtedy ja sie podaje a one nie wykazuja kk a juz napewno urwisek Krejzolek, no bo scanamune to rozumiem na odpornosc.
Dzis zostalo to podane ale tak pytam.

Fakture za czynsz odebralam i dalam do szuflady.
Pani przyjdzie spisac licznik wody i swiata jak ktos bedzie albo trzeba bedzie samemu podac, moze to sie zalatwi jutro. Bo z tym jest 2-miesieczne opoznienie.

[terenia1]

Jeśli można proszę do listy imprezowej dopisać moją córkę Przyniosę sałatkę owocową - macedonia de frutas

Oczywiście dopisuję.

[Filomen]

Jadziu
byłam z maluchami w sobotę w Almavecie i miały wodnistą wydzielinę z nosa, oprócz Krejzolka. Pani dr Ilona stwierdziła, że muszą dostać scanomune i lizynę wszystkie trzy osłonowo, jak małe będą mieć suche nosy w sobotę to je zaszczepimy.

Do zabrania z Almavetu jest Białasek, KK mu przeszedł ale ma luźną kupkę, nie ma pp proponuję go dać do chatki bo w schronie już go leczymy kilka tygodni i nic.
Do wzięcia jest tez jeden maluszek co przeżył z całej trójki, może tego damy do Martyny P bo jest tez maleństwo w schronie i musimy je dzisiaj zabrać. Je samo, ale rozpaczliwie płacze i chce na ręce. Może ktoś się zgłosi na DT?

dwie kotki nie poszły na sterylke bo rano je nakarmili w schronie

[felinae]

Ja co do imprezki mnie na 100% nie będzie MAM WESELE POD RYBNIKIEM

[wiesiak]

Poniewaz Gosia opisze dyżur ja tylko parę słów.Badzo dziekuję pJadzi i pCałkowi za pomoc w podawaniu leków i spzataniu kuwet.Choc przyjechali tylko ze znaleziona kotką Tosią to zaraz służyli swoja pomocą jestescie wspaniali.
Zostawiłam w chatce chwytak składany jest mi on pomocny do sięgania tam gdzie nie mogę dosięgnąć.Można go używać do dzikich kotków do wyjmowania misek itp pJadzia wypróbowała go już i sprawdził się.
Nowa kotka jest slodka miziasta ,ale smutna pewnie teskni za domem.Jedzenie kocie ją nie interesuje,odrobinkę zjadła kurczaka z ryżem, który Gosia ugotował.Proszę nie wyrzucać dużego pudełka na jedzonko jest na suszarce ,Gosia weżmie jak będzie w chatce.
Klimek chętnie biegał po kociarni,nie omieszkał skarcić łapką Krejzolka.Klimek chodzi za czlowiekiem jak pies i tuli się bardzo.
Chciałam go wyczesac ,ale była tylko szczotka do wlosów .Mniejszy Smerfik da się glaskac w boksie,starszy jeszcze nieufny.
Zapomniałam napisać że Klimek zrobił kupkę do kuwety,nie była zła już jest gęsta choc jeszcze nieuformowana.

A teraz kilka fotek z dyżuru.

To nowa kotka Tosia




Krejzi



Krejzi i Klimek


Córeczka dziczki



Nela

[balbina38]

GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 06.06.-12.06.2011
06.06. pon. rano Gosia, Wiesia wie. Teresa
07.06. wt. rano brak wie. MaraS
08.06. śr. rano Dorotka wie. brak
09.06. czw.rano Asia,Bogusiawie. Teresa
10.06. piat rano Bona44 wie. Cookie
11.06. sob. rano brak wie. Bona
12.06. niedz. Dorotka wie. Cookie

poproszę jutro tj. 07.06.2011 rano

[Alienor]

Mogę wziąć środę wieczór lub sobotę rano - co bardziej wam pasuje?

[wiesiak]

Tosia


Smerfik




Córka


Smerfik


Smółka

[wiesiak]

Ponieważ Gosia ma problemy z internetem prosila abym ja napisała o porannym dyżurze.
Małgosia jak zwykle przyjechała z ciezką siatką z jedzeniem dla kotków .Kotki dostały dietetyczne jedzenie ryz z kurczakiem gotowanym bez skórki tak że super dietetyczne.Przywiozła jeszcze dużo pszek z kocim jedzoniem.Gosia to jak Mikołaj przynosi porządne ,,paczki,, kociakom.Ma dziewczyna tylko godzinę czasu a robi wszystkie ciezkie prace ktore ja nie moge zrobic.Gdyby nie wspólne dyżury nie mogłabym sama pomagac w chatce za co Jej serdecznie dziekuję.Na zdrowej cześci Gremlinki kropelki podane i oczka przemyte.Nic złego tam się nie działo.W cześci szpitalnej kotki otrzymały leki według zaleceń.Klimek ma brać tylko pastę Pro-kolin leków inych nie dawać w/g zalecenia lekarza.


Za namową Gosi i pJadzi potwierdzam obecnosć na imprezie.Będzie mi miło poznać tyle dobrych serc dla zwierzaków.
Wiesiak

[Cookie1706]

Cookie i Jadziu - jesteście niezłe - kupa kasy jak na taki krótki występ, musimy cos pomyśleć, żeby wykorzystać Wasze talenty organizacyjne.

Nie ma problemu Kochana
Z wielką przyjemnością użyczę swojego "talentu organizacyjnego"

I Jadzia pewno też

[Cookie1706]

Cooki prosila aby zdac relacje z wieczornego dyzuru bo nie ma dostepu do netu.
Wszystko ok leki podane, jedzonko itd.
U Klimka nie bylo sraczki ani wymiocin nie chce jesc weteryjnego jedzenia chetnie by zjadl cos innego.
Smola na luzie dobrze sobie radzi.
Nela ma powiekszony boks.

Dzięki WIELKIE Jadziu za zdanie za mnie relacji z dyżurku

Dodam tylko, że Wiesiu naprawił bojler w trybie błyskawicznym, także ciepła woda ponownie jest tam gdzie być powinna, czyli w kranie

[Cookie1706]

LISTA KOCIO IMPREZOWICZÓW 02.07.11R. już potwierdzone i czekam na dalsze potwierdzenia
1. Dorotka Wojciechowska
2. Iweta
3. ja
4. Jadzia i Wiesiu
5. Bogusia, Asia i narzeczony Asi
6. Mara S. i ewentualnie osoba towarzysząca
7. Alienor, Ala
8. *Martynka*
9. gosiakot
10. Pani Ela wetka
11. Ewa i Piotr (Filomen i wolontariusz)

To i ja potwierdzam przybycie, ale proszę nie zapominać o moim pomocniku (i osobistym mężu) Krzysztofie

[Filomen]

Gosiu - Mikołaju, dzięki

Do chatki trafił białasek ze schronu, ma luźną kupkę więc musi być na intestinalu. Ścisła dieta - suchy i mokry intestinal - jak Klimek, Pani Wiesiu jakby Pani miała nifuroksazyd to można by Białaskowi zacząć podawać.

Nelkę można wypuścić z klatki niech dziewczyna chodzi. Obserwujcie ją bo miała problemy z tylnymi nózkami w schronie. Nie ma widocznych uszkodzen na RTG - może to sprawy neurologiczne.

uważajcie jak wypuszczacie Klimka zeby nie jadł z innych misek i nie lizał kotów. Dopóki nie zdiagnozujemy chłopaka trzeba zachować ostrożnośc.

[Filomen]

Ja co do imprezki mnie na 100% nie będzie MAM WESELE POD RYBNIKIEM

to prosimy o wypicie zdrowia obok zdrowia państwa młodych

[Cookie1706]

I jeszcze kilka słów o Ziutku, zwanym obecnie Cezarem

Kocurek uwielbia spać pod biurkiem mojej siostry, tam ma swój kocyk,
poza tym jest amatorem trawy, która mój tata zasadził kotom (bo rodzice maja już dwójkę) żeby sobie zajadały- żaden nie chciał no ale teraz Cezar nadrabia

Tak jak i w Kociej Chatce, tak i w domku stałym Cezar nie chciał nic jeść...trochę pochrupał suchego ale bez większego zaangażowani no więc pewnego dnia razem z mamą zaczęłyśmy częstować Cezara wszystkim co było w lodówce (ku OGROMNEJ uciesze Tizera i Homera, bo zjadały to czego nie chciał jeść Cezar) a nie chciał ani wątróbki , ani mielonki , ani parówek , ani kiełbasy , ani boczku , ani rosołku aż w końcu przyszedł czas na KURCZAKA
No i zaczęło się, Cezar nagle ożył
Mruczał, jadł, "ugniatał" podłogę, łasił się i wszystko na raz



Misja zakończyła się powodzeniem teraz moja mama wstaje rano, naszemu psu Elviskowi gotuję serca i coś tam jeszcze, domownikom objad a Cezarowi Kuraka

Dobrze, że moje koteczki nie są aż takie wymagające