Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 15, 2011 18:55 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

z pudrami nie chce się wcinać przed Marie bo ona fachowiec a ja pikuś ale słyszałam i używałam, że spoko dla niemowląt J&J wystarczy
sama używałam a kotki maja już 14,5 roku więc nietoksyczny jest 8)

co do karmienia na siłę - będzie czas na to jak będzie potrzeba
teraz cokolwiek co samodzielnie je

to kocio jest - duże, silne nie ma sensu siłowo z nim pogrywać jeśli je sam bo się wycofa,
zabiegów wymagających unieruchomienia ma dość więc dopóki je samodzielnie to nie wmuszać

z tym Poznaniem też żałuję - jak by się pokazało światełko w tunelu to dzwoń :mrgreen:
i proszę pracuj na to światełko - a nóż , widelec
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie paź 16, 2011 11:12 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Ptys tez był traktowany pudrem dla niemowlat. Nie moze byc szkodliwy dla dzieci to i dla kotow tez nie :wink: Dokladnie tym samym co dalia :lol:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie paź 16, 2011 11:15 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

czy wasze persy to gaduły? Dimce do syjamów pewnie daleko, ale lubi pogadać
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Nie paź 16, 2011 14:29 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Noreweś dostał robocze imię Czesław - bo strasznie śpiewa.
Fotki z socjalizacji z Bulisławem:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

fairey

Avatar użytkownika
 
Posty: 441
Od: Wto paź 11, 2011 7:04


Post » Nie paź 16, 2011 14:42 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

taaa uległośc :) on by go już najchętniej zacałował. Cześ mimo, że ciekawy to jeszcze jest mocno przestraszony. jeszcze kilka fot:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

fairey

Avatar użytkownika
 
Posty: 441
Od: Wto paź 11, 2011 7:04

Post » Nie paź 16, 2011 15:24 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Puder ten co najlepiej ściąga tłuszcz to ten: Kaolin Powder http://www.lavenderlove.pl/kosmetyki.html

Przy tak przetłuszczonym futrze jakie ma Bonio, trzeba coś "z górnej półki". Starcza na długo. Wart swojej ceny. Wysypać na grubo kota, wmasować, przeczesać i niech sam się wytrzepie. Po dwóch dniach powinien zniknąć a futro będzie sypkie i suche.
Zajrzyj mu pod włos na ogonie, był późno kastrowany, może tam się jeszcze mocno tłuścić. Zalegający tłuszcz może powodować stan zapalny i zaskórniki. Też zasypać na grubo, wmasować do skóry. Wziąć ogon za koniuszek, podnieść i strzepnąć kilka razy.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39220
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie paź 16, 2011 15:35 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

MariaD pisze:Puder ten co najlepiej ściąga tłuszcz to ten: Kaolin Powder http://www.lavenderlove.pl/kosmetyki.html

Przy tak przetłuszczonym futrze jakie ma Bonio, trzeba coś "z górnej półki". Starcza na długo. Wart swojej ceny. Wysypać na grubo kota, wmasować, przeczesać i niech sam się wytrzepie. Po dwóch dniach powinien zniknąć a futro będzie sypkie i suche.
Zajrzyj mu pod włos na ogonie, był późno kastrowany, może tam się jeszcze mocno tłuścić. Zalegający tłuszcz może powodować stan zapalny i zaskórniki. Też zasypać na grubo, wmasować do skóry. Wziąć ogon za koniuszek, podnieść i strzepnąć kilka razy.


Się zrobi:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Nie paź 16, 2011 16:52 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Jak podliczyłam co by się przydało moim dziewczynom z tej lawendowej strony...wyszło 700 zł:)

Z tym pudrem to ja naprawdę nie wiem.
Amelia po pudrze ok,śmiga za psem po domu i jest poprostu puszysta.
Fiona się wylizuje namiętnie.
I boję się,że podtruje ją ten puder.On raczej nie jest do jedzenia.
Dalia Twoje wylizują z sibie ten puder J&J i nic im nie jest??
Puder Benek jest kiepski i śmierdzi poprostu,chętnie kupię coś lepszego.


Znam jednego takiego kot Czesławka i jest on wilece mądry i wymowny:)
To Czesiu Aniady.
Imię dobre,sprawdzone. :D
A Bulisław jest...booooski!Poprostu się uśmiecha do kota,do świata...co za pozytywny pies!!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie paź 16, 2011 17:42 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

moje wylizują puder i nic im nie jest :mrgreen:
tylko ja pudruje od skóry głównie po to aby się kołtunki nie robiły
i zrobiłam sobie puderek wg przepisu Monostry :mrgreen:
który gdzieś kiedyś na wątku podawała
talk, kreda, maka ziemniaczana w odpowiednich proporcjach i olejek z drzewa herbacianego :mrgreen:
dobry jest a koty się nie kołtunią
będę musiała odszukać bo mi sie kończy :mrgreen:


edit znalazłam przepis -...... talk - 6,5, skrobia - 3, kreda - 0,5. Dodałam olejek z drzewa herbacianego.....
jest tu
viewtopic.php?f=1&t=87655&p=5302040&hilit=puder#p5302040
talk można kupić w aptece, węglan wapnia na allegro w akwarystycznych rzeczach
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie paź 16, 2011 18:54 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Jestem wygłupiona totalnie w sprawie pudrów.
Ja muszę głównie pudrować im kryzy bo się tłuszczą.U mnie nikt nie ma kołtunów,Amelia miała na początku ale poczesałam i jest ok.
A na sierść polecam suplement Viacutan.Głównie nienasycone kwasy tłuszczowe.
Fiona przestała mieć przesuszony i łuszczący się naskórek po kuracji na grzyby(nie mogłąm dojść z tym do ładu!),Mel się błyszczy jak lusterko.Felix nawet nabrał blasku (on ma taki bardziej dywan z włosów...).Teraz dostaje też Amelka,tylko jej muszę rozciąć kapsułkę bo wepchnąć do gardziołka tej wielkości takiej sporej tabletki się NIE DA.

A!Ogłaszam koniec dokocenia nr 1.
Fiona nie bije Amelii, kuweta wycofana z pokoju(ufff...) ,miseczki na parapecie w kuchni( UFF...żaden jamnik nie wyżre!)
Jeszcze się omijają z daleka ale nie fukają.
Teraz za jakieś 3-4 tygodnie Felix będzie mógł wrócić na łono rodziny( mam nadzieję -na razie uszy takie sobie..)
I się zacznie.
Bo Amelia mu nie odpuszcza.

Jakbym chciała wziąść jeszcze jakiegoś kota to mnie proszę powstrzymać...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie paź 16, 2011 19:16 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Maria rozumiem, ze ten Kaolin Powder można kupić nomen omen wyłącznie u osoby, w której domu na świat przyszedł Bono?
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Nie paź 16, 2011 19:18 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

kotkins pisze:Jestem wygłupiona totalnie w sprawie pudrów.
Ja muszę głównie pudrować im kryzy bo się tłuszczą.U mnie nikt nie ma kołtunów,Amelia miała na początku ale poczesałam i jest ok.

to zrób sama według podanego przepisu :mrgreen:
proste i szybkie tylko trzeba dobrze wymieszać :mrgreen:

na sierść najlepsze jest dobre jedzenie 8)
aby wyfutrzyc kota (wielokrotnie sprawdzone) należy zapodawać mu surowe serce wołowe i kopa na balkon w niskich temperaturach :mrgreen:
potem pilnować aby się przy źródle ciepła nie uwalił bo czekają nas dredy po całości i golenie też po całości - to moje dunia i dalia taki numer wycięły :twisted:
musiały załapać wilgoci i poooooooszło :twisted:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie paź 16, 2011 19:19 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Neigh pisze:Maria rozumiem, ze ten Kaolin Powder można kupić nomen omen wyłącznie u osoby, w której domu na świat przyszedł Bono?

może na światowce będzie :mrgreen: :lol: :mrgreen:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie paź 16, 2011 23:09 Re: Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Problem mam bo balkonu nie mam !!(dobudować przed zimą??) :mrgreen:

No i wywalenie jakoś tak... :mrgreen:

Dalia a one wcale serca nie chcą,kurzego np.
One chcą RC.
Ja w ogóle uważam,że ONE lubią to czego nie trzeba gryźć.
Łososia lubią,inne ryby mniej.Bo łosoś miękki jest.

Serce wołwe??Surowe??
Kochana...jedyna szansa ,że wołu będę trzymała w piwnicy i im serca wykrawała.Gdzie to-to nabyć???
ONE dostają kurze piersi (indyk-błeee..!) i polędwicę.Wołową.
ONE mnie wykańczą... :(

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 820 gości