PAKT CZAROWNIC XXIII

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 14, 2011 18:28 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

Wszystko super tyko chciałam zapytać co to jest "zimna płyta" 8O Czegoś nie załapałam?

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw kwi 14, 2011 18:30 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

To chyba taki szwedzki stół :mrgreen:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw kwi 14, 2011 18:32 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

Zuza ma bardzo profesjonalne podejście do imprezy. Przyszła komunistka stwierdziła, że nie może się doczekać. Na próbach radzi sobie nieźle i w zasadzie, to chyba ja to bardziej przeżywam niż ona :lol: Skupiła się na nauce wszystkich modlitw, jakoś jej chyba umyka ta cała otoczka, choć dzisiaj jak przymierzyła sukienkę, to jej dech zaparło 8) Ale na szczęście wie, co jest w tym wszystkim najważniejsze :1luvu:

Zimna płyta to są różne wędliny, krojone pomidorki i inne ingrediencje do kanapek 8)
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw kwi 14, 2011 18:34 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

A czy bohaterka tej imprezy będzie miała swoje super ozdobione i przybrane krzesełko ? Jeszcze straszniejsze dziecko mojej koleżanki wlaśnie sobie zażyczyło :mrgreen:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw kwi 14, 2011 18:37 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

jasdor pisze:A czy bohaterka tej imprezy będzie miała swoje super ozdobione i przybrane krzesełko ? Jeszcze straszniejsze dziecko mojej koleżanki wlaśnie sobie zażyczyło :mrgreen:

8O yyyyyy....
bohaterka imprezy będzie przebrana w dresik szalała po pięknym ogrodzie cioci razem z bandą kuzynów i kuzynek :mrgreen: Jakoś nie wyobrażam ich sobie przy stole - pewnie w przelocie coś tam połknie i tyle - nie będzie miała czasu jak i reszta bandy i trzeba ich będzie najpierw wyłapać, a potem siłą nakarmić :roll:
Ostatnio edytowano Czw kwi 14, 2011 18:38 przez pomponmama, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw kwi 14, 2011 18:37 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

pomponmama pisze:Zimna płyta to są różne wędliny, krojone pomidorki i inne ingrediencje do kanapek 8)

Aaaa :-)

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw kwi 14, 2011 18:40 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

pomponmama pisze:
jasdor pisze:A czy bohaterka tej imprezy będzie miała swoje super ozdobione i przybrane krzesełko ? Jeszcze straszniejsze dziecko mojej koleżanki wlaśnie sobie zażyczyło :mrgreen:

8O yyyyyy....
bohaterka imprezy będzie przebrana w dresik szalała po pięknym ogrodzie cioci razem z bandą kuzynów i kuzynek :mrgreen: Jakoś nie wyobrażam ich sobie przy stole - pewnie w przelocie coś tam połknie i tyle - nie będzie miała czasu jak i reszta bandy i trzeba ich będzie najpierw wyłapać, a potem siłą nakarmić :roll:

Hehe ja po swojej komunii tez wpadłam do domu (skromna impreza była w domu), przebrałam się w dres i poszłam na podwórko. I tak latałam w dresie i wianku na głowie.
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Czw kwi 14, 2011 18:41 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

Jak u mnie było komunia mojego niestrasznego dziecka, przyszła chrzestna z córką, która zawsze była głodna i jakieś tam zabawy wcale jej w głowie nie były, o wiele ważniejszym było, co i w jakiej ilości znajduje się na talerzu. Przy pochłanianiu całą giembą drugiego kotleta w tempie iście pędliwym, mamusia nie wytrzymała i oznajmiła, na miłość boską nie żryj jak świnia, przecież nikt ci tego jedzenia nie zabierze :mrgreen:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw kwi 14, 2011 18:42 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

:ryk: :ryk: :ryk:
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Czw kwi 14, 2011 18:45 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

jasdor pisze: mamusia nie wytrzymała i oznajmiła, na miłość boską nie żryj jak świnia, przecież nikt ci tego jedzenia nie zabierze :mrgreen:

a wiadomo? :twisted: jak już połknie, to ma pewność, a do tego momentu... :roll: ale moja chudzina nie jest zbyt żerna, tak, że nie ma obaw :lol: raczej będzie trzeba jej przemocą wciskać. :?
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw kwi 14, 2011 18:46 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

Aj, pojadłabym takiego komunijnego (imprezowego) jedzenia :-)

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw kwi 14, 2011 18:47 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

natomiast a propos żarłoków chciałam powiedzieć, że Cizia wygląda już ja młoda foka :roll: kolorystycznie również, ale przede wszystkim ze względu na figurę; mały łeb i wielkie opływowe cielsko :?
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw kwi 14, 2011 18:48 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

A ja do dziś pamiętam, że w moją komunię wyszłam pobawić się z kuzynostwem na dwór i przytachałam do domu malutkiego kotka znalezionego w krzakach. Wsadziłam go do wózka dla lalek i myślałam, że w taki dzień to mamę ubłagał aby był mój na zawsze...Mam się zgodziła ja skakałam pod sufit do czasu aż wszyscy goście wyszli a mama kazała wynieść kotka w miejsce z którego go wzięłam. To najbardziej zapamiętałam z tego ważnego dnia :(

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Czw kwi 14, 2011 18:50 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

Asia_Siunia pisze:A ja do dziś pamiętam, że w moją komunię wyszłam pobawić się z kuzynostwem na dwór i przytachałam do domu malutkiego kotka znalezionego w krzakach. Wsadziłam go do wózka dla lalek i myślałam, że w taki dzień to mamę ubłagał aby był mój na zawsze...Mam się zgodziła ja skakałam pod sufit do czasu aż wszyscy goście wyszli a mama kazała wynieść kotka w miejsce z którego go wzięłam. To najbardziej zapamiętałam z tego ważnego dnia :(

:( cholera.... :( :( :( ja można zrobić coś takiego dziecku? :evil: Z całym szacunkiem dla twojej mam, ale... :evil:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw kwi 14, 2011 18:53 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

Ja pamiętam zaś dwie rzeczy - tuż po przyjęciu złamałam kuzynowi nos rakietą do badmintona, pierwszy raz łebka na oczy wówczas widziałam i od tamtej pory serdecznie mnie nie znosi (teraz to facet po trzydziestce) :lol:
Drugie wspomnienie to liczenie prezentów i gotówki, byłam bowiem nader praktycznym i dość materialistycznym dzieciakiem.
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot], puszatek i 94 gości