Wracam w niedzielę późno w nocy. do tego czasu mój telefon (692...) i wszystkie sprawy interwencyjne przejmuje chcąc nie chcąc Aleba. Ten drugi (535...) proszę traktować tylko jako awaryjny. I tylko na SMSy, jeśli będzie trzeba - oddzwonię. Ale mogę mieć duży obsuw czasowy i nie móc rozmawiać. Więc jeśli coś może zaczekać do poniedziałku - niech zaczeka. Albo niech Aleba rozwiąże

Trzymajcie za nas kciuki w sobotę, w okolicach południa.
i nie rozrabiajcie tu zbytnio proszę
