K-ów, walki popowodziowej ciąg dalszy :-[[

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 13, 2010 19:56 Re: K-ów, walki popowodziowej ciąg dalszy :-[[

cholera ciężka! zamiast tu roztaczać wizje niech ktoś odnajdzie fotkę Tora, bo nasza strona nie działa (widział/słyszał ktoś dzisiaj leone, bo ja cięgi zbieram, że jest niedziela, Pani Prezes ma trochę czasu i sobotnie fotki mogłaby powstawiać do adopcji to może sobie je zawiesić w wychodku co najwyżej :evil: ). tekst zaraz sklecę i wysyłam do Karalucha, bo ma sprawną drukarkę (w przeciwieństwie do mnie). Karola weźmiesz i pojedziesz rozwieszać? Miuti, pojedziesz z Karolą i pokiciasz, Toro Cię zna więc ma to sens

Akima, nie odzywam się, bo od piątku właściwie mnie nie ma.
Ostatnio edytowano Nie cze 13, 2010 20:38 przez Tweety, łącznie edytowano 2 razy

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 13, 2010 19:59 Re: K-ów, walki popowodziowej ciąg dalszy :-[[

dziewczyny, kciuki za znalezienie Toro :ok:
Obrazek Obrazek

kasia_czy

 
Posty: 352
Od: Pt mar 26, 2010 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 13, 2010 20:02 Re: K-ów, walki popowodziowej ciąg dalszy :-[[

JADĘ.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 13, 2010 20:03 Re: K-ów, walki popowodziowej ciąg dalszy :-[[

8O , jeśli kotek przeżył upadek z czwartego piętra to potrzebuje natychmiast pomocy weterynaryjej. Tu na miau niedawno był opisywany przypadek koteczki, którą właściciele wypuszczali na balkon, spadła z piątego piętra, była mocno połamana, ale dobra duszyczka szybko ją znalazła i dzięki niej koteczka żyje. Należy działać i to prędko... :roll:

anabelp

 
Posty: 649
Od: Nie sty 10, 2010 12:04

Post » Nie cze 13, 2010 20:13 Re: K-ów, walki popowodziowej ciąg dalszy :-[[

Miuti pisze:JADĘ.


Karola jedzie po Ciebie, karaluch kleci ogłoszenia i drukuje. Porozwieszajcie, pokiciajcie. W ogłoszeniu jest o tym, że może być poraniony z powodu upadku. W schronie zgłoszony, wcześniej takiego nie przywieźli. Trzeba zostawić tez ogłoszenie jutro u wetek na Senatorskiej, może tam ktoś z nim przyjedzie

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 13, 2010 20:14 Re: K-ów, walki popowodziowej ciąg dalszy :-[[

anabelp pisze:8O , jeśli kotek przeżył upadek z czwartego piętra to potrzebuje natychmiast pomocy weterynaryjej. Tu na miau niedawno był opisywany przypadek koteczki, którą właściciele wypuszczali na balkon, spadła z piątego piętra, była mocno połamana, ale dobra duszyczka szybko ją znalazła i dzięki niej koteczka żyje. Należy działać i to prędko... :roll:



jeśli Toro był kotem skocznym i upadł na trawę to miał duże szanse nawet się nie bardzo połamać. W centrum są kamienice z gzymsami, nie takiej opcji, że sobie wyszedł. Ostatnio koleżance kotka tak zlazła na gzyms pod oknem, po nim doszła do innej klatki i wlazła komuś przez okno do domu. 8O - koleżanka zainstalowała już moskitiery bo na nią nakrzyczałam.
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Nie cze 13, 2010 20:16 Re: K-ów, walki popowodziowej ciąg dalszy :-[[

Nie było nas cały dzień w domu, dopiero wróciliśmy.
Jeśli chodzi o stronę, został przekroczony limit transferu. Na stronę AFN jeszcze miesiąc temu wchodziło 20-30 osób dziennie. Teraz tych osób jest 250-300, które zostają na dłużej (oglądają adopcje, czytają treści na stronie).
Ja ostatnio jestem strasznie zabiegany i nie zwracałem uwagi na wykorzystanie transferu na serwerze, za co bardzo przepraszam.

Jutro z samego rana wpłacę na konto pieniądze i będę mógł zapłacić za dodatkowy transfer.
Najmocniej przepraszam za tę sytuację.

Leone

 
Posty: 789
Od: Wto wrz 22, 2009 14:10
Lokalizacja: Zielona Góra/Rawa Mazowiecka/Kraków

Post » Nie cze 13, 2010 20:23 Re: K-ów, walki popowodziowej ciąg dalszy :-[[

Przez te upały Zuzia trochę mniej jadła
zamiast dwóch trzech puszek 400
zjadała zaledwie jedną i strasznie schudła brzuszek
zwisa a kosteczki na dupci czuć
wszyscy twierdzili że miałem mini kangura a teraz mam kota
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Nie cze 13, 2010 20:28 Re: K-ów, walki popowodziowej ciąg dalszy :-[[

Leone pisze:Nie było nas cały dzień w domu, dopiero wróciliśmy.
Jeśli chodzi o stronę, został przekroczony limit transferu. Na stronę AFN jeszcze miesiąc temu wchodziło 20-30 osób dziennie. Teraz tych osób jest 250-300, które zostają na dłużej (oglądają adopcje, czytają treści na stronie).
Ja ostatnio jestem strasznie zabiegany i nie zwracałem uwagi na wykorzystanie transferu na serwerze, za co bardzo przepraszam.

Jutro z samego rana wpłacę na konto pieniądze i będę mógł zapłacić za dodatkowy transfer.
Najmocniej przepraszam za tę sytuację.


napisz mi na pw jakie to są koszty, bo skoro to my je generujemy to tez musimy je pokryć.

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 13, 2010 20:52 Re: K-ów, walki popowodziowej ciąg dalszy :-[[

no to jest chociaż jakiś plus tej całej sytuacji - mamy wielu odwiedzających :1luvu:

Ja się chyba poryczę... 8O byłam właśnie u Flocke i co widzę? dziury i mieso widzę!
Po obu stronach pupy, na nogach ma ogromne rany - jakby opażenie (nie miał o co) albo wydarte

boziu no! co on sobie narobił?

nie skarży się na to, nie boli go to specjalnie. może on to sobie z nudów wygryzł :crying:
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Nie cze 13, 2010 20:58 Re: K-ów, walki popowodziowej ciąg dalszy :-[[

Akima pisze:Pewnie, że piszę i może bym się nie powtarzała gdyby na forum pojawiła się jakakolwiek reakcja na moją prośbę. Niestety nie było żadnej.



Lutra proponowała Arwet aby zostawić go tam na dokładne badania. Komenda sygnalizował, że to może być z powodu robaków więc czy są już jakieś fakty, które w 100% potwierdzają padaczkę?. Pojawiła się na wątku Anja, bogato doświadczona w zakresie padaczki, zadała szereg pytań, na które nie uzyskała odpowiedzi. Co można jeszcze zaproponować?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 13, 2010 21:01 Re: K-ów, walki popowodziowej ciąg dalszy :-[[

A my mamy takie pytanie: co z Fibi? Kiedy idzie do wypuszczenia?
To dzika dzicz, jak się podchodzi do klatki to syk wielki i warczenie.

Leone

 
Posty: 789
Od: Wto wrz 22, 2009 14:10
Lokalizacja: Zielona Góra/Rawa Mazowiecka/Kraków

Post » Nie cze 13, 2010 21:04 Re: K-ów, walki popowodziowej ciąg dalszy :-[[

Fibi była sterylizowana we wtorek, czyli, toretycznie może być wypuszczana na dniach. Szczegóły u Kosmy, bo ona wie w tej materii najlepiej.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Nie cze 13, 2010 21:05 Re: K-ów, walki popowodziowej ciąg dalszy :-[[

Leone pisze:A my mamy takie pytanie: co z Fibi? Kiedy idzie do wypuszczenia?
To dzika dzicz, jak się podchodzi do klatki to syk wielki i warczenie.


we wtorek mija tydzień więc może wracać. Ma gdzie?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 13, 2010 21:07 Re: K-ów, walki popowodziowej ciąg dalszy :-[[

My nic nie wiemy ;)

Leone

 
Posty: 789
Od: Wto wrz 22, 2009 14:10
Lokalizacja: Zielona Góra/Rawa Mazowiecka/Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 568 gości