Tyskie mruczki IV.. morze kotów, domki potrzebne

Hop hop hop!

Mrusie odliczamy ostatnia dziesiatke stron do konca tej czesci watku

Ale nadal na pierwszej macie byc

Bico zamówiony :1luvu:

pojedzie jak juz będzie całkiem zdrowy :1luvu:

no to

Hehe, Bono jak ten z U2

a Bico nie wiem, cos mi tam swita, ale nie wiem :mrgreen:

Ale oba imiona piekne :1luvu:

I za adopcje :ok:

Własnie wróciłsam od Marleya , jak on szybko sie zaaklimatyzował , jaki on jest szczęsliwy :1luvu:

Lepiej trafić nie mógł :1luvu:

Miki ma znów problem z sikaniem :cry:

sika po kropelce i wszędzie przysiada i jest bardzo zestresowany , podałam mu leki rozkurczowe :cry:

Mikusiu

Miki zrobił znów kilka kropel siku i to po wielu próbach i niestety z krwią

Dzień dobry mruczki

Justa, a nie da sie tego jakos operacyjnie zalatwic? Przeciez mu nerki wysiada calkowicie jak tak dalej pojdzie.

To nie nerki chore , tylko S.U.K.

wiem, ze nie nerki, ale mocz sie gromadzi w nerkach, jak on bedzie mial czeste takie zastoje, to mu nerki wysiada w koncu! Co wogole jest przyczyna tego zatrzymania moczu?

Kociara82 pisze:wiem, ze nie nerki, ale mocz sie gromadzi w nerkach, jak on bedzie mial czeste takie zastoje, to mu nerki wysiada w koncu! Co wogole jest przyczyna tego zatrzymania moczu?

W google wpisac i juz bedziesz wiedziala

np. TU

dzieki ci dobra duszo

Tyskie mruczki IV.. morze kotów, domki potrzebne

Kto przegląda forum