Nie planowałam tych kociąt... O czym śni Sasza? s.27

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 13, 2009 20:27 Re: Nie planowałam tych kociąt...POMOCY dla MATKI s. 9!

No Villemo5 a czego się spodziewałaś w tych uszach?Kopalni złota? :wink:
Ty się módl,żeby tylko świerzb tam był,to pół biedy, się wyleczy.
Ja maluchom to swego czasu uszy leczyłam zwykłym crotamitonem,takim dla ludzi.
Trochę może dłużej to trwało ale były efekty.

novena

 
Posty: 1430
Od: Wto lis 28, 2006 22:42
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Nie wrz 13, 2009 21:03 Re: Nie planowałam tych kociąt...POMOCY dla MATKI s. 9!

Zlotem bym nie pogardzila ;)
Jutro sie przekonamy.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie wrz 13, 2009 21:31 Re: Nie planowałam tych kociąt...POMOCY dla MATKI s. 9!

novena,
crotamiton to trucizna dla kotów.
Nie wolno go używać przy leczeniu świerzba u kotów.

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie wrz 13, 2009 21:39 Re: Nie planowałam tych kociąt...POMOCY dla MATKI s. 9!

Fredziolina pisze:novena,
crotamiton to trucizna dla kotów.
Nie wolno go używać przy leczeniu świerzba u kotów.


A to pierwsze słyszę tym bardziej,że po raz pierwszy zastosowałam go z polecenia weta 8O

novena

 
Posty: 1430
Od: Wto lis 28, 2006 22:42
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Nie wrz 13, 2009 21:46 Re: Nie planowałam tych kociąt...POMOCY dla MATKI s. 9!

Novena widzisz, jeden mówi tak a drugi siak :roll:

Moja wet mnie przestrzegała przed użyciem tego leku.

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie wrz 13, 2009 21:54 Re: Nie planowałam tych kociąt...POMOCY dla MATKI s. 9!

Fredziolina pisze:Novena widzisz, jeden mówi tak a drugi siak :roll:

Moja wet mnie przestrzegała przed użyciem tego leku.

a konkretnie jakie mogą być skutki uboczne?
moja Zuzia dziesięć lat temu we wczesnym kocięctwie
miała kopalnie świerzba - usznego i skórnego
leczona była cotygodniowymi zastrzykami (w sumie 8 razy)
i codziennym smarowaniem crotamitonem właśnie :|
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 13, 2009 22:07 Re: Nie planowałam tych kociąt...POMOCY dla MATKI s. 9!

No też jestem bardzo ciekawa :?

novena

 
Posty: 1430
Od: Wto lis 28, 2006 22:42
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pon wrz 14, 2009 6:21 Re: Nie planowałam tych kociąt...POMOCY dla MATKI s. 9!

Witam przed praca!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pon wrz 14, 2009 9:24 Re: Nie planowałam tych kociąt...POMOCY dla MATKI s. 9!

Hej :D

Jak sytuacja na dzis dzień ? :roll:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pon wrz 14, 2009 12:06 Re: Nie planowałam tych kociąt...POMOCY dla MATKI s. 9!

Z kociakami czy ich mamą?

Mama nadal szuka DT,chcemy ją zabrać z tego okropnego miejsca :(

Malce dziś idą do weta.

novena

 
Posty: 1430
Od: Wto lis 28, 2006 22:42
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pon wrz 14, 2009 12:20 Re: Nie planowałam tych kociąt...POMOCY dla MATKI s. 9!

Z jednym i z drugim/mi :wink: Trzymam za wizyte u WET maluszków. Trzeba się pilnie pozbyc teco cosia w uszach. Novena, super, że zajrzałas do kici :ok: .
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pon wrz 14, 2009 14:20 Re: Nie planowałam tych kociąt...

Dotarła wpłata od Psiama :1luvu:

Rozliczenie

Wpłaty:
50 zł - alix76
50 zł - AniHili
100 zł - Puchatkowo
15 zł - psiama

Wydatki:
116,49 zł Krakvet:
1 x JRS Cat's Best Eko Plus - żwirek drewniany zbrylający 40l/18kg () = 89,00zł
3 x ROYAL CANIN Convalescence Support 50g () = 8,00zł = 24,00zł
1 x ANIMONDA Carny Kitten smak: wołowina i serca indyka 200g () = 3,49zł

Zostało:
98,51

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon wrz 14, 2009 18:27 Re: Nie planowałam tych kociąt...POMOCY dla MATKI s. 9!

Jestem wreszcie. Po powrocie z pracy głowa bolała mnie tak bardzo, że bałam się siadać za kółko. Poczekałam na powrót mamy żeby nie jechać sama. Oprócz malców pojechała Bydzia, bo po szczepieniu bardzo mi się nie podobała.
Malce w uszach miały koszmar. Płakały bardzo.
No i nie ma jednak pewności, co do płci Leonka 8O Wetka obstawia dziewczynkę. Trochę jestem zawiedziona :wink:
No więc świerzbowiec był, błoto w uszach straszne. Stronghold zapodany, powtórka za 4 tygodnie. Czyszczenie uszek codziennie.
Bydzia (ta starsza) na antybiotyku.
Za wizytę zapłaciłam 73 zł (z lekami). Byłam w najlepszej i niestety najdroższej lecznicy. Z takimi kruszakami nie mogłam jechać gdzieś, gdzie nie mam pewności, że zostaną dobrze obsłużone...
A miało być bezproblemowo, prawda? :(
Najważniejsze, że uszka wyczyszczone. Dalej walczymy w domu.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pon wrz 14, 2009 18:53 Re: Nie planowałam tych kociąt...POMOCY dla MATKI s. 9!

villemo5 pisze:.... Wetka obstawia dziewczynkę. .... Byłam w najlepszej i niestety najdroższej lecznicy. ....


W tych gorszych pewnie płeć podają wróżąc z fusów. :mrgreen:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon wrz 14, 2009 18:54 Re: Nie planowałam tych kociąt...POMOCY dla MATKI s. 9!

No nie jest lekko w małym mieście. Niestety możliwości wyboru mi się wyczerpały. :twisted:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas i 63 gości