Dziewczyny Wy nie rezygnujcie z pracy, bo na Wasze miejsce przyjdą właśnie takie panie, które oddają profilaktycznie kota, bo może dziecko będzie kiedyś alergikiem.
A kot siedzi dalej w łazience, on waży jakieś 7-8kg na moje oko. Uwielbia czesanie po głowie i brodzie, zdjęłam mu szelki, pozwala się dotykać, ale powarkuje cały czas. Za mała ta moja łazienka dla niego.
Wczoraj leżał sobie na posłaniu, teraz u niego byłam schował się w kuwecie (ma krytą).
Je normalnie, nawet z ręki, myślałam że przy jego gabarytach będzie łapczywie wcinał, ale zjadł niewiele.
Słuchajcie ile kot może nie sikać? Tzn. po jakim czasie mam się zacząć niepokoić? Nie chcę go na razie wypuszczać, bo stracę kontrolę nad tym czy był w kuwecie, no i chyba nie obędzie się bez kocich wojen
