Szaruś z Twardej - wyzdrowiał, wypiękniał i szuka DS

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 07, 2009 20:41

Wpłynęły pozostałe pieniążki z bazarków

izaz - 32 zł
dagmara-olga - 27,50
za kawiarkę - 40 zł
Czyli:
99,50 + 111,95 = 211,45

No to starczy na operację (135 zł) i na leczenie po :lol:
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Nie sie 09, 2009 22:42

Widziałam dziś małego.
Jest przepiękny, szaroniebieski.

Boję się o niego.
Kiedy już zje, siedzi w pozycji charakterystycznej dla chorego kota.

No i sra robalami.
Do szafy Sib. 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 09, 2009 23:13

No tak, weź tu człowieku prowadź zachęcający wątek.
Mały rzeczywiście zarobalony, kupy rzadkie, robale są, brzuszek boli, ale własnie wpakował mi się na kolana i puszcza nieziemskie bąki, będą z niego koty, jak już się pozbędziemy życia wewnętrznego.
Mruczy.
Fajny jest, choć wciąż biedniutki.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Nie sie 09, 2009 23:14

sibia pisze:No tak, weź tu człowieku prowadź zachęcający wątek.
Mały rzeczywiście zarobalony, kupy rzadkie, robale są, brzuszek boli, ale własnie wpakował mi się na kolana i puszcza nieziemskie bąki, będą z niego koty, jak już się pozbędziemy życia wewnętrznego.
Mruczy.
Fajny jest, choć wciąż biedniutki.


Pierdzioch 8)
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pon sie 10, 2009 14:12

redaf pisze:No i sra robalami.
Do szafy Sib. 8)

:?: Ło matko 8O Pewnie się wstydzi tych robali.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Pon sie 10, 2009 20:28

Melduję, że mały źle znosił odrobaczanie, dziś żywszy, trochę się już bawił, je tyle, co duże koty, kupa też była już w kształcie kupy, niestety, znowu w szafie :evil:
Nie będzie, że brzuszek boli. Szafę dziś w ogóle strategicznie na cały dzień zamknęłam na haczyk, a teraz się wzięłam za porządki, otworzyłam - poczekał ;) i zrobił.

Niech mi ktoś przypomni teraz, co sie robi z takimi małymi kotami? Szczepić po pierwszym odrobaczeniu, czy po drugim? Nasz pan wet na urlopie.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pon sie 10, 2009 20:30

po drugim...

a kocio sobie fajnom kuwetem znalazł :P
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pon sie 10, 2009 22:10

To on całkiem jak Budda. Dopóki robale go męczyły to też poza kuwetą prezenty zostawiał, ale nie w szafie. Pomysłowy maluszek.
Też myślę, że po drugim odrobaczeniu szczepienie. Tym bardziej, że trochę tam tego ma :cry:
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Śro sie 12, 2009 18:15

Kopiuję to, co napisałam w wątku domowym Sib :wink:

A ja dziś dostałam od malutka pozwolenie na pogłaskanie.
Łatwo nie było, ale się udało :roll:

Biedulinek jest przeuroczy.
Składa się (na razie - mam nadzieję, Sib! :twisted: ) z długiego błękitnego futerka pod którym jest szkielecik kotka.
Każdą kosteczkę można wyczuć.
Cienkie łapiny, cienki ogonek.
I okrągły brzuszek, jak od innego stworka 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 13, 2009 16:49

trochę czasu musi minąć zanim przybędzie tego co sam zjada a nie jego robale
:ok:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt sie 14, 2009 10:33

Szarus trafił do klubu ślepaczków na 1 stronę -jest w maluchach do adopcji; prosze o informację, kiedy będize można umieścic go w galerii kotków wyjatkowych szukających domu na naszej klasie i zapraszam do klubu domek tymczasowy, wkupne to zdjęcie i pochwalenie sie wyczynami malucha, a jak przeczytałam, jest czym :lol:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26882
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt sie 14, 2009 11:19

Oo, dziękujemy :)
Małe odżyło po odrobaczeniu, dziś powinna być teoretycznie powtórka, ale wyjeżdżam, powtórzymy w niedzielę, a i on niech odsapnie trochę. Po drugim odrobaczeniu będzie pierwsze szczepienie, dzięki bazarkom mamy za co no i wtedy małe zacznie być "do wzięcia" o będziemy baaardzo wdzieczni za pomoc przy ogłaszaniu.
Postaram się też wtedy zrobić jakieś bardziej zachęcające zdjecia, bo wciąż piękny to on nie jest.

A w ogóle, to rośnie z niego stylista, kocha damskie torebki i buty.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Pt sie 14, 2009 19:54

kot dla szafiarki albo szafiarza :)
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt sie 14, 2009 20:01

sibia pisze:kocha damskie torebki i buty.

Jako kuwety? 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 14, 2009 23:10

Killatha pisze:kot dla szafiarki albo szafiarza :)


sib jest fanką szafiarkową, no to jej się taki kot trafił :)

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka i 164 gości